Jak sami widzicie blank obarczony jest pewnym naprężeniem. Ze zdjęć łatwo można wnioskować , że występują one zarówno w ,,menisku” jak i użebrowaniu. O ile naprężenie w użebrowaniu można by pominąć o tyle w menisku nie koniecznie.…
Nie chcę być posądzony o jakieś teorie spiskowe ale jedna rzecz mnie dziwi. Skoro producenci z dumą piszą, że ich lustra wykonane są ‘’fine annealed blank” to ciekawe dlaczego nie pokażą kilku fotek w świetle spolaryzowanym….. Mogę się oczywiście mylić
W tym momencie musiałbym zrobić małe porównanie mojego blanku w stosunku do naprężeń występujących w lustrach wykonanych z Supremaxu33, Supraxu, pyrexy. Kiedyś na forum holenderskim znalazłem fajne zestawienie blanków ze szkła float, pyrexu, supremaxu 33 oraz boroflatu. O dziwo tylko szkło float ( 19 albo 25mm) oraz boroflat (25mm) były pozbawione jakichkolwiek naprężeń.
Dla przykładu pokazuję zdjęcia pierwszego większego blanku które udało mi się wyprodukować (20cm). Blank ten został odprężony na 2 różnych krzywych schładzania……..
Co zatem można powiedzieć na temat naprężeń?? Chyba jedynie powtórzyć usłyszane tezy….
W blankach występują drobniutkie pęcherzyki powietrza - są one umiejscowione na różnych głębokościach nie mają jednak większej średnicy niż 1 mm. Czy da się pozbyć tego zjawiska??? Ja niestety nie potrafię – w końcu nie prowadzę huty szkła
Tyle w temacie blanków.
Teleskop składa się nie tylko z lustra, potrzebny jest tubus a że lubię majsterkować zdecydowałem się na pełny tubus z tkaniny szklanej. Czemu tkanina szklana a nie węglowa?? Koszta, koszta jeszcze raz koszta….. Po co mam wydawać kasę skoro nie mam pewności że teleskop będzie dawał dobre obrazy.
Tkanina szklana + żywica poliestrowa stworzyły sztywną tubę, dodatkowo wzmocniłem ją 6 wręgami. Teraz zastosowałbym najprawdopodobniej inne rozwiązanie – materiał sandwiczowy. Wręgi mają jednak duży plus-powodują że tuba jest bardzo sztywna. Rozwiązanie takie warto stosować w Newtonach w okolicy wyciągu. Tuba jest zatem wykonana praktycznie w 95% z tkaniny i żywicy. Z drewna(sklejki) wykonałem natomiast dwa elementy: mocowanie lustra oraz tuby. Mocowanie lustra wtórnego również zostało wykonane z tkaniny szklanej.
Dużym wyzwaniem była regulacja celi. Wyszło stosunkowo schludnie oraz estetycznie a dodatkowo wszystko działa jak należy. Z tego rozwiązania jestem zadowolony w 90%. W związku z tym że jeden komplet śrub składa się z kilku nakrętek czasami coś się odkręci
chyba muszę kupić klej do gwintów. Poza tym kulka z brązu musi się dotrzeć bo czasami coś się zacina………
Z jednej rzeczy jestem niezadowolony – malowanie podstawy lustra. Lakiernik tym razem się nie spisał, element jest czarny ale posiada dużą ilość rys. Rysy zauważyłem w domu i jakoś nie chciało mi się awanturować o tak mały element. W czasie rozmowy telefonicznej usłyszałem że z małymi elementami tak to bywa – raz w jednym miejscu leża raz w drugim…. I po kilku dniach są porysowane. Zastanawiam się tylko czy części samochodowe traktują z jednakową dbałością. Jednym słowem żenada.
Krótkie podsumowanie:
1. Co bym zmienił/poprawił
• kształt samego blanku – zmieniłbym kształt użebrowania oraz zastosowałbym centralne mocowanie w jednym punkcie. Dodatkowo znacznie odchudziłbym masę samego blanku tak aby grubość ,,menisku” nie przekroczyła w każdym miejscu 8-10mm.
• cela oraz mocowanie lustra głównego – wykonana w technologii CNC
• mocowanie lustra wtórnego – zamiast tkaniny szklanej zastosowałbym tkaninę węglową – rozwiązanie takie zwiększa sztywność, ewentualnie wycięcie całego elementu z jednej formatki czy to w postaci 3 lub 4 ramiennego pająka.
• tuba - sama tuba mogła być z 5 - 10 cm dłuższa zamiast wręg materiał sandwiczowy, ewentualnie wykonana w wersji trussowej.
2. Koszty/cena
Budowa standardowego teleskopu Newtona o średnicy 30 cm mija się chyba z celem. Skoro za kompletny teleskop Sky-WAtchera zapłacimy ok. 3tyś a gotowe lustro komórkowe to wydatek rzędu 2500 – pytam się zatem gdzie tu logika i sens?? Może warto zastanowić się nad teleskopem 2-systemowym (Newton+Cassegrain w jednym) ……
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku dużych teleskopów oraz nietypowych konstrukcji. Musimy jednak mieć na uwadze, że niektórych kosztów nie da się obejść a wówczas cena naszego teleskopu rośnie lawinowo….
Na zakończenie powiem tylko tyle, że budowa teleskopu sprawiła mi dużo radości. Jest to niestety zajęcie bardzo czasochłonne i momentami denerwujące.
Obecnie chcę się skupić na większych blankach ponieważ z budowy teleskopów na jakiś czas się wyleczyłem...
W najbliższym czasie chce przeprowadzić pierwsze testy zatem możecie się spodziewać dalszej recenzji
Pozdrawiam
Blanki komórkowe,monolityczne...