Ze smutkiem napiszę o moim rozczarowaniu.
Wczoraj ok. godz. 20 obserwowałem Marsa. Temp -7 - 10, chodzenie pół godziny i wio.
Próbowałem oglądac stosując LV 5mm pow. x200. Widok beznadzieja, marsik wielkosci ok. 3 mm, szczegółów brak.
Nie chodzi mi o to, że obraz mógł byc nieosty ze wzgledu na zbyt krótkie chłodzenia ale na takim pypku to nic nie można przecież zobaczyc.
Pytam się jakim cudem niektórzy piszą na tym forum, że widzieli
ogromną czapę polarną i pojaśnienia.
Chyba przesadzają z tą ogramną na 0,5 mm czpeczką polarna.
Ten teleskop nie jest do planet. Może gdybym LV5 wsadził do maka 150 power x360 to by było coś widac.
A ja zastanawiałem się nad okularem o ogniskowej 6 lub 7 mm, teraz już wiem ze to powinien byc 4 lub 3,5 mm.