W takim razie prawdopodobnie widziałem nie chmury, zaparowanie, lecz mgławicę
Następnym razem sprawdzę i jak zobaczę identyczne zamglenie - to będzie mgławica.
To by dowodziło, że moje niebo nie jest tragiczne - jestem ciekawy.
........................
Dziś też krótko poobserwowałem. Przede wszytkim Saturna ok. godz. 24. Jeszcze lepej widoczny niż wczoraj. Praktycznie nie falował, bardzo ostre kontury, bez żadnego filtra i wysilania oczu dało się dostrzec delikatny pas w atmosferze i cztery kropki blisko niego - dwie jaśniejsze, dwie ciemniejsze. Może to księżyce? Były ok. płaszczyzny równika, w dwóch nieznacznie odległych od siebie płaszczyznach - to księżyce? Bardzo wyraźne punkciki.
Próbowałem też znaleźć galaktyki w W. Niedźwiedzicy. Nic nie znalazłem Za to dostrzegłem za Wielkim Wozem (Jakieś 1.5 jego długości, bez dyszla) 3 gromady gwiazd w szeregu. Bardzo wyraźne nawet przez lornetkę i lekko zauważalne gołym okiem. W teleskopie ładne i "gęste". Co to jest?
Hmm... nie umiem znaleźć obiektów z przewdników "Niebo na weekend" czy "Astronomia" Wiedzy i Życia - a zauważam różne inne bardzo wyraźne, ktróych nie potrafię zlokalizować na mapkach
.....................
Kolejna sesja (króciutka, bo po godzinie dobrej widoczności - chmurzyska ) w czwartek 31 stycznia.
Coraz lepiej mi idzie namierzanie obiektów. Obejrzałem gormady w Woźnicy - M36, M37, M38. Bardzo ładne już przez lornetkę
Na jeden dzień miałem szerokokątnego Hyperiona 17 mm - i zaraz nim obadałem Saturna i M42. Znacznie lepiej widać niż w Plosslach z zestawu. Na dodatek był dobry seening, bo kontury Saturna były ostre jak brzytwa - no i 4 wyraźne księżyce zauważyłem od razu przy powiększeniu x120 Plosslem (można dostrzec aż 4?).
To wszystko takie obserwacje w biegu praktycznie - w dziurach między chmurami...
...................................
Wreszcie, 3 lutego ani chmurki, bezwietrznie i niezła jak na Śląsk przejrzystość powietrza Moja lista się powiększyła: w sumie już mam M1, M35, M36, M37, M38, M41, M42, M43, M44, M45, Gromada Podwójna w Syriuszu i kilka gwiazd podwójnych. Oraz Hiady, Księżyc, Słońce z filtrem (niestety bez plam), Saturn + 4 księżyce i Mars. Nie wspominam różnych gromadek i chyba galaktyczki, które ujrzałem przypadkowo, bez identyfikacji (to się nie liczy )
Dziś tylko na krótko po zapadnięciu nocy nie było chmur (ale i tak jakieś bardzo wysokie i rzadkie majaczyły - więc widoczność już nie ta). Zdążyłem tylko dodać do listy M31
Synta sprawuje się bardzo dobrze, wszystko się kręci OK, tylko wyciąg lekko skrzypi (coś z tym zrobię). Kolimacji nie robiłem od kupna, lecz jest chyba w normie mimo kilkakrotnego już przenoszenia telepa - gwiazdki po rozostrzeniu przypominają - prawie - idealne CD. Z tym "prawie" coś zobię, jak będzie więcej czasu i zmajstruję kolimator.
Mam już przyzwoity okular - Baader Hyperion 21. Bardzo ładnie punktuje gwiazdki, koma na moje oko bardzo nieznaczna i tylko blisko brzegu pola. Duuuże pole widzenia - 68 stopni. Ogólnie widok o wiele lepszy niż w kitowym Plosslu. Wadą - wg mnie istotną - jest za krótka i za miękka muszla oczna (światło atakuje oko z boków - już kombinuję, jak tę muszlę przedłużyć . No i duży ER sprawia, że trzeba oko trzymać dość daleko i mam trochę problemów z utrzymaniem go w osi, zwłaszcza że nie można go oprzeć o - właśnie - zbyt krótką muszlę Kłania sie tu też pewnie brak wprawy...
Na piątek i sobote zapowiadają bardzo dobrą pogodę na Śląsku. Jeśli się sprawdzi - to oddałam się spod domu pod lasek, gdzie jest nieco ciemniej, robię plan obserwacji i już na serio sprawdzam, co mogę ujrzeć w moich warunkach.