Celestron 8 SCT

PostZbig | 30 Kwi 2006, 17:54

Po przeczytaniu tych róznych uwag odnośnie znacznego zróżnicowania jakości SCT dodam tu jeszcze raz informację którą napisałem gdzie indziej na tym forum. Wyjaśnia ona jednak powody dla których należy nieufnie podchodzić do bezpośdniego importu SCTów z USA.

Dokonujac zakupu Celestrona SCT C8i w firmie Baader, narzekalem na porownanie cen w USA i Europie. A on opowiedzial mi jakie pulapki czychaja na dokonujacego zakupy w USA przez znane duże firmy wysyłkowe. Pewna czesc uzytkownikow po zakupieniu teleskopu przez firme wysylkową nie jest z niego zadowaolna, znajduje jakies wady (prawdziwe lub mniemane) i odsyla ten sprzet żądając wymiany. Jest jednak też znaczny odsetek amerykanskich klientow którzy przy swojej zasobnej kieszeni kupują teleskopy klasy SCT 8" tak po prostu pod choinke, na Swieta, w prezencie nastolatkowi itp. Czesto zatem po 1-2 miesiach teleskop laduje na strychu. Mając to na względzie firmy wysyłkowe najczęściej nie zadają sobie trudu wyszukiwać subtelne wady w zwróconym sprzęcie i jedynie przestawiają je do drugiej serii wysyłkowej. Podobno co roku odbywają się w USA specjalne targi takiego "zwróconego" sprzętu, choć firmy nie chcąc psuć sobie renomy nie bardzo się tym faktem chwalą. W ten sposób pojawia się wiele różnych wspaniałych okazji i przecen w spredażach wysyłkowych, a szanse, że za trzecim, czwartym lub piątym obiegiem trochę gorszy lub wręcz fatalny egemplarz po wcisnięciu mniej wymagajacemu klientowi, trafi na ów strych nie są takie małe.
Ów niemiecki pośrednik powiedział mi, że średnio co dziesiąty a czasem co piąty egzemplarz SCT odsyła spowrotem do USA bo nie jest w stanie go dobrze skolimować. W przypadku SCT dochodzi do tego jeszcze fakt, że dystrybutor który kolimuje b.dużo SCTów ma w tym taką wprawę, że wie jak mocno może te śrubki docisnąć by nie przesadzić. Jeśli owe śrubki są dobrze dokręcone to nie trzeba go tak szybko ponownie kolimować. Ja mój 8" SCT używam od 2 lat wożac go często na górskiej trasie 100km i (odpukać) do tej pory nie musialem wcale poprawić kolimacji.
Wniosek: Dobry, uczciwy i fachowy pośrednik (niekonecznie najtańszy) pozwala uniknąć wielu poważnych niebezpieczeństw i trudności i przy wydatkach tak znacznych jego obecność jest bardzo uzasadniona.
"A foolish consistency is the hobgoblin of little minds", Self-Reliance by Ralph Waldo Emerson
Awatar użytkownika
 
Posty: 242
Rejestracja: 18 Kwi 2006, 18:37

PostALF | 22 Maj 2007, 15:09

witam

przeczytałem recenzję i powiem, że bardzo mi się podobała.

chciałem się zapytać o odpowiedni montaż do teleskopu typu SC8". Posiadam tubę Meade SC (to chyba identyczna konstrukcja z opisywanym tu Celestronem??) i myślę nad jakąś głowicą. Zasadniczo interesują mnie jedynie obserwacje wizualne z napędem elektrycznym.

1) Czy powiedzmy EQ5 Synty podoła mojemu Meade + 2" diagonal WO + nasadka bino + 2 okularki orto?

2) jak bezpiecznie zamontować OTA SC w gnieździe dovetail? Czy warto kupic szynę montażową np. Losmandy lub Baadera?

pozdrawiam
Raf
Awatar użytkownika
 
Posty: 23
Rejestracja: 26 Sie 2005, 14:51
Miejscowość: Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 14 gości

AstroChat

Wejdź na chat