GSO 12" 305/1500 opinia + usprawnienia

PostQuCyk | 12 Cze 2017, 16:43

Witam serdecznie

Od października jestem szczęśliwym posiadaczem GSO 12", którego użytkuję do obserwacji astronomicznych oraz do Rnav spottingu. Ale może zacznijmy od początku.

W 2007 roku sprzedałem mojego Optisana 70076. Po 10 latach pojawiła się możliwość zakupienia porządnego sprzętu. Pod uwagę brałem dwa modele: Sky-Watcher Dobson 12" oraz GSO Dobson 12". Oba teleskopy mają swoje wady i zalety. Oba też różnią się ceną. Dużo czytałem opinii, recenzji i w efekcie nie mogłem się zdecydować. Pewnego słonecznego poranka klamka zapadła - kupiłem GSO.

Dlaczego GSO zapytacie?
Dużo czytałem na temat samych luster. Sky-Watcher posiada lustro tzw. "pyrex" a GSO posiada lustro ze szkła BK7. Pyrex jest o tyle lepszy, że posiada szybszy proces chłodzenia lustra do temp. otoczenia i powoduje mniejsze odkształcenia przy niskich temperaturach niż BK7. Jest jednak jedno "ALE". Przy 305 mm średnicy różnica odkształcenia obu luster spowodowane niskimi temperaturami są tak małe, że zwykły użytkownik nie jest w stanie zauważyć różnicy w widzianych obrazach. Poza tym dłuższy czas chłodzenia zwierciadła mi nie przeszkadza.

Drugim aspektem przemawiającym na korzyść GSO jest jego budowa montażu dobsona oraz osprzęt. Montaż jest u podstawy szerszy. Tuba optyczna jest nakładana od góry na montaż i osadzona bezpośrednio na jego ścianach. Moim zdaniem dużo bezpieczniejsze i trwalsze rozwiązanie niż, te małe rolki przykręcane od wewnętrznej strony ściany montażu w Sky-Watcher. Czopy tuby optycznej to kawał porządnego żelaza z porządnymi pokrętłami do blokowania położenia tuby. Całość działa bardzo sprawnie i wyczuwalnie. Do tego czopy posiadają regulację położenia środka ciężkości. Wręcz genialny patent, dzięki któremu nie musimy się zastanawiać nad przeciwwagą.

Kolejnym plusem jest wyciąg. Nie miałem wcześniej do czynienia z podobnymi konstrukcjami, jednakże mikro ruchy w tym wyciągu są wręcz rewelacyjne. Bardzo przydatne do precyzyjnego ustawienia ostrości. Całość chodzi płynnie i jest również możliwość regulacji oporów kręcenia. Nawet korzystając z okularów, które mają mały zakres ostrości, możemy bardzo łatwo i precyzyjnie ustawić ostrość.

Opis.
Teleskop przyjechał w dwóch kartonach. Oddzielnie montaż, oddzielnie kompletna tuba oraz domówione dodatki. Złożenie całości nie zajęło mi dłużej niż godziny. Jest to kawał armaty - dość ciężkiej armaty. Cały zestaw waży 35 kg. Do słabych ludzi nie należę, ale kiedy przyszło mi przesunąć go w pozycji pochylonej, to mój kręgosłup powiedział - "no way" :)
Całość prezentuje się wyśmienicie. Robi wrażenie wielkością i wyglądem.

Image

Niestety do pełni szczęścia należało zastosować kilka modyfikacji ułatwiających życie.

Pierwszą były szelki do przenoszenia tuby. Sama tuba waży 20 kg i złapanie jej oburącz na ścisk za blachę grozi wyślizgnięciem i pobiciem lustra. Przy pomocy sznura, "trytytek" wykonałem szelki, które łapiąc za górne rączki można przenieść tubę w pozycji pionowej bez ryzyka upuszczenia. Całość może wygląda mało estetycznie, ale spełnia swoją funkcję.

Image

Kolejną modyfikacją były kółka podstawy dobsona. Zakupiłem 3 sztuki o nośności 40 kg/szt i przykręciłem je w miejsce gumowych podstawek.

Image

Dalej należało wykonać "odbojnicę" tuby po wewnętrznej stronie montażu. Zastosowałem najzwyklejszą gąbkę, którą przykleiłem taśmą dwustronną. Zapobiega to obijaniu tuby optycznej o ścianę montażu.

Image

Na koniec przykleiłem mały wieszaczek, który służy mi do prowadzenia i ustawiania teleskopu. Taka prowizoryczna gałka :)

Image


Obserwacje.

Zestaw osprzętu jaki zebrałem prezentuję na zdjęciu:

Image

Obserwacje prowadzę z balkonu na I piętrze na obrzeżach małego miasta. Niebo bez łuny miejskiej mam od strony NE-E-SE oraz zenit.
Latarnie mi nie przeszkadzają, ponieważ dom je zasłania. Balkon jest od strony podwórka.

Księżyc - miazga. Przy sprzyjających warunkach z powiększeniem pow. 500x widać kratery o średnicy 1-5 km. Większość czasu obserwacje prowadzę z powiększeniami 220-428x. Góry, struktury kraterów, cienie padającego światła, wygląda to wszystko majestatycznie. Zależnie od fazy księżyca do jego obserwacji niezbędne są filtry. Ja używam GSO ND96 13% oraz 25%. Bardzo dobre, kontrastowe szkiełka.

Jowisz - przy 225x, ograniczając obserwację do konkretnych szczegółów widać: WCP, postrzępiony pas równikowy północny, oraz pas równikowy południowy z wyraźną, białą, "meandrującą" przerwą. Przy 300-330x szczegóły te są bardziej wyraźne. Nocą planeta mocno razi po oczach, więc do obserwacji konieczny jest filtr.

Saturn - Aktualnie jest nisko nad horyzontem, ale... Obserwacje można wykonać bez filtra. Planeta mocno nie razi po oczach i można bez problemów podziwiać szczegóły. Zatem co widać? Planetę, pierścienie (z wyraźną przerwą Cassiniego) oraz mniejsze księżyce. Przy pow. 300x przerwa w pierścieniach jest wyraźna, a przy sprzyjających warunkach widać lekkie cienie w atmosferze planety.

M57 - Bardzo fajna i wyraźna mgławica. Z okularem 9mm dało się ją zobaczyć nawet przy pełni księżyca :)

M13 - Okular 9mm. Bardzo wyraźne skupisko gwiazd.

Teleskop bardzo wrażliwy na prawidłową kolimację. Początkowo nie wiedziałem, dlaczego nie mogłem wyostrzyć obrazu przy dużych powiększeniach. Okazało się, że był lekko rozkolimowany.

Kilka poglądowych zdjęć (wykonane telefonem, w rzeczywistości obraz jest dużo ostrzejszy):

Image

Image

Image

Image

Image

A jak się sprzęt sprawdza w ekstramalnych warunkach?

Strzał z 75 km. Boeing 777 - THAI Airlines
Image

z ok. 50 km, Airbus A380, Lufthansa
Image

z ok. 45 km, Airbus A350, THAI Airlines
Image

Boeing 777, Air India
Image

Airbus A340, Lufthansa
Image

znad głowy
TU204, Red Wings
Image

Airbus A330, I-Fly
Image

Boeing 747, Rossiya
Image

Saab 340A, SprintAir
Image

Zdjęcia również wykonane telefonem komórkowym z powiększeniem 166-214x.

Ogólna ocena jest więcej niż pozytywna. Sprzęt całkowicie spełnia moje oczekiwania. Muszę tylko wykonać obserwację z terenów wiejskich.

Zapewne wtedy dopiero szczęka mi opadnie, uświadamiając sobie ile to cacko potrafi pokazać :)

Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez QuCyk 03 Lis 2017, 22:11, edytowano w sumie 6 razy
GSO 10" / Barlow x2 2" ED / GSO 30mm / Hyperion 21mm / Hyperion 17mm / SLV 9mm / SLV 6mm / Filtry: 13%, 25%, UHC-S 2"
 
Posty: 86
Rejestracja: 05 Cze 2017, 21:47
Miejscowość: Stolyca

Postwampum | 12 Cze 2017, 23:11

Gratuluję "kobyłki" i samozaparcia na trzymanie tego porządnego sprzętu w pokoju i na balkonie.
Zdjęcia z telefonu też bardzo udane (jak na telefon).
Przy okazji jak możesz powiedz jakim cudem udało Ci się złapać telefone takie zdjęcie Jowisza?, ja próbuje od pół roku i zawsze przepalone albo majaczące się rozmyte dwa pasy. Ciekawe też jak łapiesz samoloty w ruchu i jeszcze cykasz zdjęcie taką kolumbrynką - przykładasz aparat telefonu do okularu?.
Refraktor "ZEN_Ottiche" 120 F8 /Zen Ottiche 150 F6,6/ Sky Tee/ ATM-Uniwersal 150/2800/ Vortex Kaibab 18x56/okulary i dodatki
 
Posty: 1196
Rejestracja: 04 Cze 2016, 00:47
Miejscowość: Nowe Skalmierzcye

 

PostKarol | 13 Cze 2017, 08:10

Albo trzeba ustawiać w aparacie odpowiednie ISO (o ile komórka daje taką możliwość) lub robić zdjęcie przez zmrokiem, na jasnym niebie.

QuCyk fajna recenzja.
Mnie też ciekawi jak robić takie zdjęcia samolotów ? Masz jakieś mocowanie do telefonu ?
I jeśli mógłbyś to podaj rozmiar balkonu.
Jeśli chodzi o przenoszenie to możesz zainwestować w objemy i zrobić rączkę. Będzie wyglądać dużo bardziej estetycznie, będzie sztywne i funkcjonalne.
Ja mam tak (zdjęcie trochę nieaktualne) https://astropolis.pl/uploads/post-2078 ... 049985.jpg
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

PostQuCyk | 13 Cze 2017, 19:32

Dziękuję za miłe słowa.

Jowisz był cyknięty wieczorem, przy jasnym niebie. Potem lekka obróbka w PS, żeby kolory wydobyć.
Telefon przykładam do okularu, przy pomocy adaptera do aparatów.

http://allegro.pl/adapter-do-aparatu-i- ... l#imglayer

Dodatkowo z uchwytem na telefon.
Na ekranie widać dokładnie obraz przez okular. Wyostrzam, ustawiam aparat + samowyzwalacz i strzał :)
Powiem szczerze, ta jedna fotka mi w miarę sensownie wyszła, reszta rozmazane.

Na samoloty mam swój patent. Nagrywam film FullHD z całego przelotu, później wybieram i wycinam najlepszą klatkę. Lekka obróbka i jest :)

Balkon nie za duży 2,5x2,5 m, więc miejsca trochę jest.
GSO 10" / Barlow x2 2" ED / GSO 30mm / Hyperion 21mm / Hyperion 17mm / SLV 9mm / SLV 6mm / Filtry: 13%, 25%, UHC-S 2"
 
Posty: 86
Rejestracja: 05 Cze 2017, 21:47
Miejscowość: Stolyca

Postdark | 14 Cze 2017, 05:55

Witaj w gronie urzytkowników dużych dobsów. Fotki samolotów rewelacja. Pozdr.
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

PostQuCyk | 01 Lis 2017, 14:19

Dzięki dark.

Minłą roczek od zakupu. Włączył mi się dzień literacki, więc postanowiłem napisać coś więcej z wrażeń obserwacyjnych.

Obserwacje w dalszym ciągu prowadzę z balkonu na przedmieściach małego miasteczka. Nie miałem jeszcze możliwości wyjechać z teleskopem poza miasto. W ciągu minionego roku starałem się każdą pogodną noc poświęcić na obserwacje nieba i w miarę możliwości odnajdywanie obiektów z katalogu Messiera.

Zacznijmy od kwestii technicznych.
Jak wcześniej wspomniałem teleskop jest bardzo wrażliwy na prawidłową kolimację. Jej brak powoduje degradację obrazu. Wygląda to jak próba wyostrzenia obrazu przy 100% wilgotności powietrza :) Regulacja kolimacji jest na początku kłopotliwa, ponieważ śruby blokujące ustawienie, tak naprawdę powodują dodatkowe przesunięcia. Jest to o tyle denerwujące, że korzystając z pudełka po kliszy i zerakjąc co chwilę można poprostu zgłupieć. Z czasem rozpracujemy technikę kręcenia śrubkami i cały proces będzie przebiegać sprawniej.
Druga kwestia, to bardzo duża wrażliwość na falujące powietrze. Z tego, co zauważyłem, to nawet oddająca ciepło wieczorem balustrada na balkonie potrafi lekko zdegradować obraz. Nie wspominając już o dachach budynków, czy dalszej aglomeracji miejskiej.

W czasie roku użytkownia teleskop był pół na pól wykorzystywany do obserwacji samolotów i astro. W obserwacjach wizualnych samoloty wyglądają przecudnie. Przy fotografowaniu wymagana jest odpowiednia konfiguracja aparatu. Teleskop zbiera bardzo dużo światła i bez właciwych nastawów zdjęcie będzie jakby prześwietlone.

Zdjęcia surowe:
Image

Image

* Nieudane zdjęcia wykonane telefonem komórkwoym. Niestety w moim telefonie nie da się ustawić odpowiedniego balansu bieli widząc tylko niebo, bez konkretnych obiektów. Trzeba to robić "na żywca", a nie jest to proste, gdyż samolot bardzo szybko ucieka z kadru.

Najlepsze zdjęcia wykonywałem wieczorem, na 2-3h przed zachodem słońca, starając się upolować maszyny, które leciały albo w zenicie, albo miały promienie słońca "od dziobu". Technikę rozbienia zdjęć opisywałem wyżej. Kilka "strzałów" prezentuję poniżej:

Odległość 75km, Airbus A380
Image

Airbus A320
Image

Airbus A350
Image

Z racji na gabaryty teleskopu prowadzenie go za samolotem jest i trudne i łatwe. Łatwe jest, kiedy patrzymy przez okular. Wtedy intuicyjnie prowadzimy tubę za celem. Dodatkowo przyłożone oko do okularu działa, jak stabilizator i obraz mniej drga. Minusem jest obraz odwrócony o 180*. Trudne natomiast, kiedy mamy przyłożony do okularu np. telefon i obraz obserwujemy na ekranie. Nie ma już tak precyzyjnego wyczucia, jeżeli chodzi o utrzymanie obiektu w kadrze. Trzeba troszkę się napocić, żeby utrzymać samolot na ekranie.

Skupiając się na obserwacjach astronimicznych to udało mi się zobaczyć prawie wszystkie planety US (poza Merkurym) oraz kilka obiektów z katalogu Messiera.

Zacznijmy od planet:
Wenus - planetę miałem przyjemność zobaczyć raz, na krótko przed wschodem słońca. Niestety, jak to rano, wilgotność powietrza dawała o sobie znać. Nie mogłem wyostrzyć dobrze planety. Do obserwacji wymagany jest filtr przyciemniający, nalepiej 13%. Planeta jest duża. Spokojnie można obserwować jej fazy i zapewne zobaczyć jakieś szczegóły na jej powieszchni.

Mars - Obserwowany pod koniec 2016 roku zaraz po zakupie. Przy 300x wyraźna pomarańczowa kulka. Niestety z racji panujacych kiepskich warunków i pozycji nisko nad choryzontem, obserwacje uznaję jako "do poprawki" w przyszłym roku :)

Jowisz - Tak jak pisałem wcześniej "miodzio". Widać WCP, postrzępiony pas równikowy północny, oraz pas równikowy południowy z wyraźną, białą, "meandrującą" przerwą. Dodatkowo cienie księżyców na powieszchni planety są niezapomnianym widokiem.

Saturn - Mimo niskiej pozycji nad choryzontem jest to nadal wdzięczny i bardzo ciekawy obiekt do obserwacji. W lepszych warunkach pogodowych używałem pow. 428x. Przy takim powerze planeta jest już naprawdę duża i robi niesamowite wrażenie. Optymalnym powiekszeniem do obserwacji jest jednak 300-350x. Widać wyraźnie pierścienie (z wyraźną przerwą Cassiniego), lekkie cienie w atmosferze planety.

Uran - Planeta w okularze wygląda jak kulka wyraźnie zabarwiona na niebiesko. Powiększenia jakiego użyłem to 428x. Obiekt jest za mały na obserwację atmosfery, nie udało mi się dostrzec nawet jego księżyców. Na pow. 600x nie pozwoliły warunki atmosferyczne. Fakt, faktem przy 428x zobaczymy jakby 3-4mm niebieską kulkę trzymaną w palcach wyciągniętej ręki.

Neptun - tak samo jak Uran, lecz kulka jest mniejsza :)

* Nawiasem mówiąc to muszę chyba kupić okular 6mm, żeby mieć jakieś powiększenie między 428x a 600x :)

Księżyc - Widok tak niesamowity, że ciężko to opisać. Przy dobrych warunkach pogodowych widać kratery 1-3 km średnicy. Obserwacje należy prowadzić koniecznie z filtrami przyciemniającymi.

* Obrazy powyżej 300-350x są już degradowane atmosferą ziemi. W zależności od warunków pogodowych bardziej, lub mniej. W najlepszym wypadku w b. dużych powiększeniach obraz jest troche rozmazany, a w najgorszym nie wyostrzymy go wcale.

Przejdźmy do DSów.
M42 - Pierwsze obserwacje wykonałem przy pomocy okularu 30mm 2" przez okno :) Już wtedy było wielkie WOW. Nie wcześniej jak miesiąc temu miałem okazję oglądać obiekt z podwórka. Widok niesamowity. Mgławica w ksztalcie łuku z wyraźnymi szczegółami.

M57 - Wyraźny, bardzo ładny widok mgławicy w kształcie obważanka. Obiekt bardzo łatwy do odnalezienia nawet przy pełni księżyca.

M13 - Duża i ładna gromada gwiazd. Podobnie M103 i M52.

M33, M51 i M101 - Niestety z przedmieścia widoczne są jako lekkie mgiełki. Kątem oka widać, że coś tam jest, ale bez szczegółów. Poprostu szare mgiełki.

M31 - Widok bardzo ciekawy. Wyrażna eliptyczna struktura z świecącym jąderm. Widoczne obok M110 i dalej M32.

Niestety prawda jest taka, że na DSy wymagany jest wyjazd za miasto ze sprzętem. Na przedmieściach zobaczymy z zadowalającym efektem tylko te najjaśniejsze obiekty - kilka sztuk. Pozostałe wymagają ciemnego nieba.

Na koniec mojego zanudzania pochwalę się jeszcze jedną modyfikacją wykonaną w ostatnim czasie. Postanowiłem wyczernić wnętrze teleskopu. Do tego celu zastosowałem folię zamszową. 10h roboty z myciem optyki włącznie. Co do mycia to wykonuję wszystko wg. poradników z internetu. Płyn do mycia naczyń, woda zdemineralizowana, spirytus (ten pitny), a mimo to mam zacieki i brzydkie plamy.

Efekt przed i po:
Image

Image

Na chwilę obecną miałem tylko raz możliwość obserwacji po modyfikacji. Wilgotność powietrza ok. 90%. Temperatura bliska punktu rosy, więc warunki lekko mówiąc mało przyjemne. Moje obserwacje skupiłem na Uranie i M31. I właśnie tutaj powstało moje zdziwienie. Galaktyka wydawała się jakby bardziej wyraźna. Bez problemu mogłem skupić się na sąsiedniej M110 i w oddali widziałem M32. Wcześniej sama M31 była taka jakby mniej kontrastowa, a sąsiadki widziałem jako plamki. Uran przy 428x wyglądał na dobrze wyostrzoną "kulkę". Nie wiem, czy to jest naprawdę magia tej folii, czy mi się poprostu wydawało :) Warunki nie były bardzo dobre, a obserwacje mogłem uznać za udane. Czekam na pogodę, ponieważ chcę dokładniej przetestować sprzęt po tej modyfikacji.

Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez QuCyk 03 Lis 2017, 22:14, edytowano w sumie 2 razy
GSO 10" / Barlow x2 2" ED / GSO 30mm / Hyperion 21mm / Hyperion 17mm / SLV 9mm / SLV 6mm / Filtry: 13%, 25%, UHC-S 2"
 
Posty: 86
Rejestracja: 05 Cze 2017, 21:47
Miejscowość: Stolyca

PostJSC | 01 Lis 2017, 14:39

Świetna recenzja, doskonała instrukcja użytkowania.

QuCyk napisał(a):Jak wcześniej wspomniałem teleskop jest bardzo wrażliwy na prawidłową kolimację. Jej brak powoduje degradację obrazu.
Niestety prawda jest taka, że na DSy wymagany jest wyjazd za miasto ze sprzętem. Na przedmieściach zobaczymy z zadowalającym efektem tylko te najjaśniejsze obiekty - kilka sztuk. Pozostałe wymagają ciemnego nieba.


Pozwoliłem sobie zacytować dwie sprawy... Ileż to razy słyszymy, ze "kolimacja to się nie przejmuj", "ja nigdy nie kolimowałem i obraz mam super"... albo "jak DSy to tylko duże lustro i widać wspaniale"... Jak widać kolimacja jest bardzo ważna, a do DSów to jeszcze oprócz dużego lustra trzeba mieć ciemne niebo...
Refraktory: TS 102/1122 ED, Vixen 80/1200, SW 80/400, SkyLux 70/700
Newton: SW 200/1000
Mak: Bresser 100/1400
Awatar użytkownika
 
Posty: 2943
Rejestracja: 20 Mar 2015, 13:19
Miejscowość: Słupsk

 

PostQuCyk | 01 Lis 2017, 15:06

JSC napisał(a):Świetna recenzja, doskonała instrukcja użytkowania.

QuCyk napisał(a):Jak wcześniej wspomniałem teleskop jest bardzo wrażliwy na prawidłową kolimację. Jej brak powoduje degradację obrazu.
Niestety prawda jest taka, że na DSy wymagany jest wyjazd za miasto ze sprzętem. Na przedmieściach zobaczymy z zadowalającym efektem tylko te najjaśniejsze obiekty - kilka sztuk. Pozostałe wymagają ciemnego nieba.


Pozwoliłem sobie zacytować dwie sprawy... Ileż to razy słyszymy, ze "kolimacja to się nie przejmuj", "ja nigdy nie kolimowałem i obraz mam super"... albo "jak DSy to tylko duże lustro i widać wspaniale"... Jak widać kolimacja jest bardzo ważna, a do DSów to jeszcze oprócz dużego lustra trzeba mieć ciemne niebo...


Dziękuję JSC

Święta racja. Przekonałem się o tym na własnej skórze :)
Właściwie wiosną z ciekawości zrobiłem kolimator z pudełka po kliszy, żeby zobaczyć, czy faktycznie jest tak, jak opisywali w internetach. Prawda okazała się mroczna - czekała mnie regulacja.

Zobaczyłem coś takiego:
Image

Po ustawieniu czerwonego kółka w środku zielonego dopiero zobaczyłem szczegóły na Jowiszu, które opisałem wyżej. Samoloty też były ostrzejsze wizualnie i na zdjęciach.

Teraz kolimację sprawdzam po każdym wyniesieniu sprzętu na balkon. Kwestia wsadzenia kolimatora do wyciągu i zerknięcia :)
GSO 10" / Barlow x2 2" ED / GSO 30mm / Hyperion 21mm / Hyperion 17mm / SLV 9mm / SLV 6mm / Filtry: 13%, 25%, UHC-S 2"
 
Posty: 86
Rejestracja: 05 Cze 2017, 21:47
Miejscowość: Stolyca

PostKarol | 01 Lis 2017, 16:37

JSC napisał(a):Pozwoliłem sobie zacytować dwie sprawy... Ileż to razy słyszymy, ze "kolimacja to się nie przejmuj", "ja nigdy nie kolimowałem i obraz mam super"... albo "jak DSy to tylko duże lustro i widać wspaniale"... Jak widać kolimacja jest bardzo ważna, a do DSów to jeszcze oprócz dużego lustra trzeba mieć ciemne niebo...


Jestem ciekaw gdzie to wyczytałeś.
To są wyrwane z kontekstu stwierdzenia. Nie dziwi się potem, że tworzą się mity czy niewłaściwie opinie o tym i o tamtym.
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

PostJSC | 01 Lis 2017, 17:38

^^ Tutaj na forum, a podpisywać cyatów nie będę... Najważniejsze jest to co napisał QuCyk , no chyba, ze sie ktos z tym nie zgadza...
Refraktory: TS 102/1122 ED, Vixen 80/1200, SW 80/400, SkyLux 70/700
Newton: SW 200/1000
Mak: Bresser 100/1400
Awatar użytkownika
 
Posty: 2943
Rejestracja: 20 Mar 2015, 13:19
Miejscowość: Słupsk

 

Postanatol1 | 03 Lis 2017, 18:19

Jesteś jednym z tych obserwatorów, którzy wykorzystują sprzęt w prawie 100 %, bo nie dość, że dużo obserwujesz nocą to jeszcze te samoloty. Teleskop nie jest u Ciebie ozdobą salonu i podstawką do kurzu mimo, że 12 cali to już niezła krowa jest. Szacun.
Ostatnio edytowany przez anatol1, 04 Lis 2017, 11:32, edytowano w sumie 1 raz
ATM 10" F/6,6, ATM 67/800(PZO), ATM 6" F/10, ScopeTech 80 F/15, SW120/600, bino SW i kilka par okularów, SkyMaster 15x70, Optal 7x35, BPC5 8x30, BPC2 12x40, Tento 12x40, Zeiss 6x24, monokular MN2 8x30.
Awatar użytkownika
 
Posty: 996
Rejestracja: 04 Mar 2012, 16:00
Miejscowość: Krotoszyn

 

PostKarol | 03 Lis 2017, 20:54

JSC napisał(a):^^ Tutaj na forum, a podpisywać cyatów nie będę... Najważniejsze jest to co napisał QuCyk , no chyba, ze sie ktos z tym nie zgadza...


JSC,
słowa
"kolimacja to się nie przejmuj"
"ja nigdy nie kolimowałem i obraz mam super".
najczęściej pojawiają się w kontekście obserwacji DS i ogólnie to prawda.
"jak DSy to tylko duże lustro i widać wspaniale"
w kontekście "dobrego" nieba ;)
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 15 gości

AstroChat

Wejdź na chat