Sky watcher 8" na EQ5

[Jontek]

Oststnimi czasy nabylem sky watchera (mial byc refraktor ED), juz nie moglem sie doczekac ogladania nieba (teleskop jest 3x tanszy, no prawie 4x ). Niestety najwiékszá wadá teleskopu jest jego masa, cos okolo 30kg (nawet silownia nie pomoze) i niestety po schodach trzeba znosic go na raty, najlepiej w 3 rzutach, przeciwwagi, tuba i montaz. To dopiero bedzie tragedia bo docelowo mam zamiar polozyc go na eq6 ktory prawdopodobnie wazy wiecej. Jedyne testy jakie nim dokonalem ( z powodu braku czasu) to orion, saturn, mars, ksiezyc (brak czasu i pogody) oraz pare gromad w bliznietach. Co tu pisac obrazy ostre, piekne. Orion rozklada sie w calym polu widzenia. Jesli do tuby nie mam jakis zastrzezen to sam montaz jest do kitu, niestety to nieporozumienie dawac go w standradzie z taka tuba. Poki co jedynym dodatkiem jaki do teleskopu kupilem byl pierscien montujacy aparat. Foto-adapter byl dolaczony w zestawie, co prawda do wymiany bo z barlowem x2. Okularki w standardzie to 10 i 25mm, tak wiec cos okolo 5-6 mm oraz 13-17mm nalezaloby dokupic. Ktos tam kiedys pisal ze synta daje dobre okulary, ja nie jestem z nich zadowolony ale na wymiane ich trzeba bedzie troche poczekac (nieostrosc obiektow przy brzegach). Teleskop ten jak i nostrus bardzo dzielnie wytrzymuje proby transportu po schodach i autem.
Sam teleskop byl w dwoch pudlach, jeden z tuba a drugi z montazem, nie bylo zadnej instrukcji montazu ale chyba nie jest takie trudne skor mi sie udalo .
cena w UK to 350£ wiec jest to taniocha.
Jedyne co mozna sie przeczepic do tuby to kiepskiej jakosci lakiery wyczerniajace tube. Jak otworzylem przyslone i zajrzalem na lustro to troszke tego walalo sie po lustrze. Po wyczyszczeniu wszystko jest elegancko. Na lustrze juz jest znacznik do kolimacji wiec nie trzeba sie juz bawic z jego rysowaniem.

ponizej zdjecia ksiezyca
teleskop nie studzpny, wyciagniety prosoto z auta, do tego wszystkiego bardzo nieciekawe warunki atmosferyczne



wraz z dalszymi obserwacjami postaram sie uzupelnic watek, a takze wiecej zdjec

PS z taka rura jak wyszedlem do parku to wszyscy mnie zaczepiali, jadni chcieli popatrzec a inni mysleli ze jestem terrorysta z mozdziezem w reku.

[Ignisdei]

Z Twojej stopki wnoszę że to synta 200/1000. Powedz Jonatek z myślą o
czym kupiłeś właśnie ten model? Chciałeś obserwować, focić?Dlaczego wziąłeś syntę na paralaktyku? I dlaczego zastanawiałeś się nad kupnem refraktora ED czy chciałeś focić? Taki refraktor ed to coś jak obiektyw w aparacie z wyciągiem . Do wizuala się nandaje ale obrazy z 8" cali masakrują ciemny obiektywik edka.
Tubę masz fajną i mont (eq5) po podpięciu napędu, będzie zajefajny do wizuala. Będziesz się mógł długo i komfortowo gapić na wybrany obiekt, dokonując co jakiś czas lekkiej korekcji.
Ciekaw jestem okularów, bo coś mi sie wydaje że znów padłeś (jak nie ty jeden) ofiara marketingowych zabiegów.
Jeśli twój telp ma to samo, co ten w linku to masz nie plossle ale ordynarne kellnery.

Powtarzam i przestrzegam jeśl w opisie macie słowa np. Super 10mm, Super 20mm. TO NIE SĄ PLOSSLE ALE KELLNERY!!!
Masz wymagający telp, jest czystym świństwem ładowanie tak badziewnych okularków do jasnych newtonów f5. Takie szkła sprawdzić się mogą w makach f 14 lub skyluxach. W Twoim newtonie masz ostry tylko środek. Kup lepsze szkła...

[Jontek]

rozkrecilem ten jeden super wide angle 25mm i rzeczywiscie to smiec, tylko dwa szkielka, no coz jakis bubel zawsze musza dorzucic. Docelowo tym telepem chce focic oraz dokupic celestrona SC 9,25" (mozna powiedziec bardziej mobilny).

pare zdjec sprzetu


i super sciema 25


poki co zastanawiam sie nad okularkami Baader Hyperion lub Meade QX Wide Angle, nie wiem co myslec o sky watcher swa

[AdamPaweł]

Kup LVW. Patrzyłem rzez Hyperiony, nie ma porównania do kitowych szkiełem (Plossli, nie Kelnerów), lecz LVW to już jest taka jakość i komfort obserwacji, że przestajesz myśleć o okularach, skupiasz sie na obrazach. Wiesz, o co chodzi
W Naglery bym się nie pakował, szkoda kasy; pewnie trzeba już być zaawansowanym obserwatorem, żeby wychwycić różnice, zresztą, czy każdy kierowca zaczyna od Mercedesa Ja nawet między LVW a Hyperionem w zasadzie nie widzialem żadnej różnicy, jeśli chodzi o obrazy, lecz LVW dają świetny komfort obserwacji: dopasowana muszla, znakomice zarysowane i naturalnie dobrane do oka pole No i mam świadomość, że jeśli astro mi się nie znudzi i nauczę sie więcej widzieć - to LVW będą jak znalazł. A jak się znudzi - to mam zainwestowaną kasę w szkła mało tracące na wartości
Poczytaj testy: róznice między tymi okularami są rzędu kilku czy nastu procent - i wychwytują je doświadczeni obserwatorzy.

[Sebastian_wawa]

Adam - widać że nie patrzyłeś przez Naglery Różnicę wychwyci każdy początkujący, pole Naglera powala na kolana, można się rozglądać w okularze Tak więc krótsze ogniskowe jak najbardziej w LVW, długie ogniskowe - NAGLERY

[Ignisdei]

U Wieha patrzyłem przez naglera coś ok. 11-12mm, przez syntę 8", pierwsze co rzuciło mnie na kolanka to dokuczliwa winietacja...Może to wina syncianego LW?
Poza tym obraz nie ostrzył do diafragmy, a er był bardzo malutki...Ale dawał wtedy Łysy..trzeba to sprawdzić przy ciemnym niebie co też uczynię na zlocie.
Aha szykuje sie grupowy test porównawczy tegoż naglera z 80 stopniowym UW11 SW w moim f-4,9... opublikujemy wyniki z obserwacji kilkunastu ludzi..Obiecuję.

[Sebastian_wawa]

To co mogę powiedzieć negatywnego na temat Naglera 31 to to (zauważone w Roztokach w f/4) to zawijanie się pola na brzegach W LVW 22 problem nie występował

[Charon X]

Ja patrzyłem z 2 tygodnie temu przez naglera 7mm kolegi. Takiej rewelacji znowu nie było, przynajmniej ja był nie dał za to prawie tysiaca złotych. Ale musiałbym jeszcze zobaczyć w lepszych warunkach, bo wtedy cirrus był.
Aby zobaczyć całe pole trzeba było oko przykładać do okularu. Pole nie wydawało mi sie jakieś ogromne, dopiero jak potem spojrzałem w 70-st. okular, to pole wydawało się już trochę male w porównaniu do Naglera.
Komy nie było, winietowania też nie. Patrzelismy przez Synty 200/1200 i 200/1000. M42 dość fajnie wyglądała, bo główna część mgławicy mieściła sie polu widzenia. Szkoda tylko, że była nisko nad horyzontem.
Na Saturnie jakiś rewelacji nie było, podobny obraz jak w moim Stratusie Oriona. Do planet Ortho są lepsze - jak sprawdzałem Ortho 6mm i LV 6mm, to w Ortho obraz był minimalnie ostrzejszy.

[JaLe]

Wg mnie jak Naglery to 26 albo 31 mm.

[AdamPaweł]

Sebastian, twoja opinia utwierdza mnie w wyborze LVW. Mam za jasne niebo, by się pakować w 30mm. A szerokie pole: m.in. dlatego sprzedałem Antaresa z polem 82* - bo za szerokie Wolę panoramiczny telewizor niż kino hehe.

Zresztą szkła to tylko wspomagacz. Na mnie wczoraj ogromne - i raczej gorzkie - wrażenie zrobił juz sam fakt zobaczenia galaktyk w Pannie i świadomość tych odległości. A samo niebo, bez teleskopu, było piękne do bólu.

Ja myślę, że lepiej kupić "tylko" dobry okular i trochę książek o Kosmosie, niż Naglera

[Jontek]

dzis w koncu pogoda dopisala ale ze wzgledu na faze ksiezyca i zamieszkanie w miescie telepa wycelowalem na saturna bo na niego czekalem, po dowiezieniu 4mm plossla soligora. Powiekszenie 250x no cos pieknego, pasy atmosfery, przerwa, ksiezyce, obraz rewelacyjnie ostry i wielkosc tej planety. Teraz jest naprawde co ogladac. Niestety po zalozeniu barlowa 2x (pow 500x), obraz znaczaco sie pogorszyl (seeing), od razu zrzucilem do 250x. Dodam tylko ze przy powerze 500x saturn zajal prawie cale pole okularu, jak beda warunki to bedzie naprawde na co popatrzec. Kto by pomyslal ze 5cm dodatkowej apertury w przypadku planet robi takie wrazenie no i szok.

[Jontek]

sprzet w trakcie rozbudowy


udalo mi sie wkoncu dorwac pilota do aparatu i barlowa 5x, mam nadzieje ze ten barlow antaresa bedzie dobry. Teraz czekam na warunki i moze uda sie jakas planete sensownie wyhaczyc. Pozostal jeszcze montaz do wymiany i mam nadzieje ze to koniec wydatkow. Poki co telep stoi na eq5 i nie mam zamiaru w niego inwestowac.

Jak do tej pory udalo mi sie poogladac przez nowe akcesoria pare mglawic i gromad. Wszystkie obiekty wygladaja rewelacyjnie w SWA Antaresa, po wrzuceniu filtru UHC lub SkyGlow mglawice z prawie centrum miasta staja sie piekne i wyrazne. Niestety te tzw duszki pojawiaja sie w tym okularze o ktorych juz ktos wczesniej pisal. Sam okular poza ta mala wada jest rewelacyjny. Niestety Ortho mnie troszke zawiodl ale no coz pozostanie do planet. Oczywiscie porownujac choc nie powinienem obiekty widziane przez oba okulary, moze w porowaniu z plosslem jest lepszy ale w SWA jowisz nie wyglada wcale tak zle. Niestety filtr polaryzacyjny jest bezuzyteczny, jesli chce sie pieknych widokow planet to lepiej go odlozyc na bok, chyba ze planety sa jako dodatek do obserwacji. Ja niestety stwierdzilem ze trace sporo na jakosci uzywajac go.
Pozostaje mi czekac na pogode i moze uda sie troszke fotek jowisza zrobic, jak bedzie czym sie pochwalic to zaraz zamieszcze .

[Jontek]

pierwsza fotka sprzetem, a nad jowiszem musze popracowac , nie wiem jak ustawic w takim malym wizjerze ostrosc


wega, czas naswietlania 2 sekundy i jak widac juz za dlugo bez prowadzenia, ISO 1600

[Jontek]

ciag dalszy testow sprzetu i nauki focenia
cd jowisz
cos dalej nie wychodzi taki jakbym chcial
zdjecie to ekspozycja 8 klatek przy niskim polozeniu jowisza i bardzo kiepskim seeingu (80x i wszystko falowalo). Godzina okolo 23:00 Leeds

[saywiehu]

dDodam tylko ze przy powerze 500x saturn zajal prawie cale pole okularu, jak beda warunki to bedzie naprawde na co popatrzec.

Jontek, ty to piszesz poważnie? 500x z chińskiego Newtona 200?

[Jontek]

tak na probe zarzucilem, okularek 4mm i barlow 2x. Bylo widac planete ale bez szczegolow. Moze sie uda wycisnac 500x , jak go wysle w kosmos jako drugi teleskop Hubble'a. Teraz i tak zabieram na obserwacje tylko antaresa swa, nawet do planet, ten ortho nie jest jakis rewelacyjny, chyba ze mi tylko nie przypad. Dodam tylko ze jest to Baader. Nie mialem wczesniej okularkow zeby wyciagnac maksymalne jego uzyteczne powiekszenie czyli cos okolo 400x. Teraz mam te ortho. Niestety nie ma co teraz obserwowac z takim powiekszeniem. Zostal praktycznie Jowisz z planet a i on jest za nisko. Wczoraj jak pisalem okular 13mm juz byl za duzo na niego. Anglia nie jest sprzyjajacym miejsce do obserwacji. Nawet jak jestem zmeczony a nie ma chmur to musze leciec z telepem do parku zeby cos poogladac bo pozniej moga byc chmury przez tydzien albo dwa.
Mysle o 7mm SWA jeszcze do kompletu tylko nie wiem czy on sie sprawdzi.

[Janusz_P.]

Tak, z chińskiego Newtona, sam kiedyś próbowałem ale widać wtedy ogromny ale nieostry i ciemny krowi placek zamiast detali planety więc bez rewelacji ale jeśli ktoś leci na power i rozmiar obrazu to widok w sam raz dla niego

Ps. Spróbowałem też kiedyś na Maku Zeissa 350mm wycisnąć 1600x a co nie wolno ale oczywista z tym samym, negatywnym wynikiem z powodu ziemskiej atmosfery

[TomekG]

No proszę, kupiłem krowę Ja dla zabawy w mojej 10" zrobiłem na Jowiszu powiększenie 900x. Hm, zaskoczyła mnie jedynie jego jasność, bo kiedy wczęśniej czytałem o takich zabawach, to myśalełem, że obraz będzie bardzo ciemny, a nie było źle pod tym względem. Pod innymi...nie muszę pisać Jeszcze wydawało mi się, że dostrzegam jakieś kolory których nie widzę przy mniejszych, normalnych powiekszeniach, ale trudno powiedzieć co to było. Sama wielkość jakieś tam wrażenie na pewno robi. Przy powiekszeniach ponad 500(o takich tu mowa) i w zwykłych warunkach, to raczej ciężko w jakimkowiek sprzęcie zobaczyć idealny obraz. Chyba że to jakiś mit

[Jontek]

kolejne proby sprzetem ale cos mam problemy z ostroscia, to co widze w wizjerze nie odpowiada temu co wychodzi na zdjeciach. Hmmm

[Janusz_P.]

W takim razie zrób metodą prób i błędów ostrą fotkę na wyświetlaczu aparatu z 10-krotnym powiększeniem i doreguluj do niej ostrość wizjerem do swojego oka i masz po problemie na przyszłość

[Mitek]

1600x na Saturnie? Chciałeś chyba się do niego przytulić

[Jontek]

tez mam teraz takie mozliwosci, zarzucam okularek 4mm soligora i barlowa antaresa 5x. W ten sposob powstaje 1250x na lustrze 200mm. Hehehe, ale z oczami musisz zrobic tak .A obraz taki

[Jontek]

troszke poprawilem ale obraz dalej nie jest jak zyleta.
Czy wy sktakujecie takze zdjecia ksiezyca, czy wychodza takie ostre fajne z pojedynczej klatki bez obrobki?
to jest bez obrobki.

[Radek:)]

Mi wychodzą ostre zdjęcia bez żadnej obróbki... oczywiście niektórzy jeszcze troche doostrzają swoje foty, albo coś jeszcze poprawiają
W tym wątku zamieściłem swoje wypociny
http://astromaniak.pl/viewtopic.php?t=5052
Nie próbowałem nawet stackować zdjęć księżyca.
Pozdrawiam

[Janusz_P.]

Jeśli pozwolisz swojemu kompaktowi prawidłowo ustawić autofocus na jasnym Księżycu to zdjęcia ostre muszą być więc nie ma w tym nic dziwnego

Też na początku waliłem foty Księżyca w każdych warunkach jak tylko był widoczny ale doświadczenie mnie nauczyło ze ładne foty wychodzą tylko jak w okularze prawie nie widać drgań atmosfery czyli seeing jest the best a to zdarza się tak najwyżej ze 3-4x do roku czyli raz na kilkanaście sesji obserwacyjnych