Od ponad roku jestem zadowolonym uzytkownikiem synty 8''. Nie powiem, zebym przez ten rok wykorzystal wszystkie mozliwosci mojej synty, ale trafila sie okazja kupienia wiekszej, to skorzystalem. Doszedlem do wniosku, ze skoro i tak w Polsce dobre noce trafiaja sie rzadko a wyjazdy pod ciemne niebo jeszcze rzadziej, to jesli mam juz jechac i obserwowac to wole widziec wiecej niz mniej. :rolleyes: \
Nie bede tu opisywal szczegolow technicznych obslugi teleskopu, bo sa juz takie recenzje, ale chce w miare mozliwosci opisac roznice w dawanych obrazach.
Wiem jaka jest roznica miedzy duzym a malym teleskopem pod ciemnym niebem, ale zawsze zastanawialem sie(i chyba nie tylko ja) jaka bedzie roznica miedzy takimi teleskopami na slabym podmiejskim niebie. Mieszkam ok 5km pod Wroclawiem to w dobre noce mam zasieg ok 5 mag (w lepszych czesciach nieba). W gorszych czesciach, czyli w kierunku Wroclawia widac tylko jasniejsze planety.
Dzis teleskop przyjechal i ku mojemu zaskoczeniu(pomimo ze powinienem miec teraz 12 tygodni niepogody...) chmury wieczorem odlecialy i moglem zabrac sie za testy nowego sprzetu.
Niebo dzis nawet jak na moje warunki nie bylo idealne. Zasieg ok 4,7 mag. Droga mleczna widoczna w horyzoncie a Andromeda chyba sie majaczy zerkaniem. Ok sprzet rozstawilem i bez czekania na wychlodzenie wzialem sie za obserwacje - obejrzalem kilka znanych wszystkim obiektow i obserwowalem roznice. Niestety nie posiadam tak duzego arsenalu okularow, zeby dobierac te same powiekszenia w obu teleskopach, wiec czesto w syncie 12 z powodu dluzszej ogniskowej uzyte bylo wieksze powiekszenie co tez pewnie wplynelo na obraz.
Uzywane powiekszenia:
Synta 8'' - plossl 25mm (48x), speers waler 14mm (85x), w70 8,6mm (140x)
Synta 12'' - plossl 32mm (47x), speers waler 14mm (107x), w70 8,6mm (174x)
Stanowisko bojowe:
Pierwszy obiekt:
M57 - obiekt letni, juz dosyc nisko nad horyzontem. U mnie akurat na poludniowym zachodzie, w miejscu gdzie mam najwieksza lune od miasta (luna z gatunku tych, od ktorych mozna stracic akomodacje). Gwiazdozbior lutni slabo widoczny w tej lunie.
synta 8'' - przy 85x wyrazny obwazanek, chociaz obraz bez rewelacji.
synta 12'' - przy 107x - wyrazny obwazanek, chociaz mam wrazenie ze bardziej rozmyty, wyrazniejszy lepiej odciety srodek, generalnie obraz podobny jak w mniejszej syncie.
--------------------------------------------
Drugi obiekt: Veil. Labadz ulozony podobnie, rowniez po zaswietlonej stronie nieba.
synta 8'' - (48x) veil przy 52 cygni bez UHC niewidoczny, po zalozeniu uhc widac, ale praktycznie tylko jedna polowe, druga majaczy. Bardzo slabo. Gorna czesc veila (6992) widoczna w uhc, ale slabo jest dosyc ciemna, chociaz wyraznie sie odcina od tla. Struktura bardzo slabo widoczna.
synta 12'' (47x) - veil przy 52 cygni rozniez niewidoczny bez UHC, od tego momentu nawet nie probuje bez UHC. Pomimo wkreconego filtra tlo dalej jest jasne (!). Veil widoczny, druga strona tez sie majaczy, ale jest odrobine jasniejsza. Druga czesc veila (6992) jest troche jasniejsza niz w mniejszej syncie ale wieksza roznica jest w strukturze, ktora jest lepiej widoczna i wyrazniejsza, chociaz efekt psuje jasne tlo. Czuje, ze pod ciemniejszym niebem roznica by byla duzo wieksza.
--------------------------------------------
Trzeci obiekt: M27. Gwiazdozbior strzaly po ktorym trafiam do hantli jest ledwo widoczny i to jak sie dobrze wpatrze. Luna juz go pozera. O zobaczeniu Liska nie ma co marzyc.
synta 8'' - (85x) - Od razu wrzucam UHC bo jest zauwazalnie lepiej. Mglawica ma swoj okragly ksztalt i widac wyraznie srodkowa 'poprzeczke', kiedy patrzymy na wprost wlasnie ta poprzeczka jest najlepiej widoczna, reszta delikatnie zanika, zerkaniem widac wyrazniej hantlowaty ksztalt, ale przy tym niebie detal nie jest powalajacy.
synta 12'' (107x) - Ten sam okular, takze z UHC. Mglawica jest jasniejsza, chociaz tlo nieba (pomimo wiekszego powiekszenia) tez jasniejsze. Mozna ogladac patrzac na wprost bez specjalnego zaniku detalu. Widac zakrzywione 'ramiona' lub jak kto woli 'ciezarki hantli'. Zerkaniem widac takze zewnetrzne warstwy mglawicy (ta ktora jest dalej od srodka niz 'ciezarki'). W tej mglawicy mimo najgorszego polozenia byla najwieksza roznica miedzy teleskopami jak do tej pory.
----------------------------------------------
Czwarty obiekt - gromada kulista M15. Gromada obecnie tez jest w zasiegu luny z miasta.
synta 8'' (48x) - zaskakujaco dobrze dzis widac ta gromade. W tak malym powiekszeniu rozbite zewnetrzne gwiazdki. Power 85 rozbija gromade w srodku.
synta 12'' (47x) - gromada rozbita (!) oprocz samego srodka ktory jest bardzo jasny. Przy powerze 107 gromada rozbita i wyraznie jasniejsza niz w mniejszej syncie. Jadro gromady az sie mieni w oczach. Na gromadzie kulistej jak do tej pory najwieksza roznica miedzy teleskopami.
----------------------------------------------
Piaty obiekt - M31 (z towarzyszami). Obiekt polozony dosyc wysoko w calkiem niezlym miejscu nieba. Pomiedzy dwoma lunami :rolleyes:
synta 8'' (48x) - plama swiatla, na spodzie chyba sie majaczy ciemny pas. M32 i M110 widoczne. Wieksze powiekszenie nic nie wnosi.
synta 12'' (47x) - jak poprzednio - plama swiatla, teraz wiem ze widze ciemny pas materii. M110 jakby odrobine wyrazniejsza - juz nie jest pojasnieniem z majaczacym jadrem - jadro wyraznie odcina sie od reszty galaktyki. Generalnie niewielka roznica miedzy teleskopami.
----------------------------------------------
Szosty obiekt - M81 i M82. Polozone dosyc nisko nad horyzontem, ale z daleka od luny Wroclawia. Siedza za to w mniejszej lunie pobliskiej (dosyc duzej) wioski.
synta 8'' (48x) - Oba obiekty jak zwykle latwe do znalezienia, chociaz wchodza cirrusy i widac je coraz slabiej. M82 bez detalu - szara kreska. Dosyc slaba (jak na m82). Przy dluzszym wpatrywaniu na wprost ma wrecz tendencje do zanikania. Power 85x przyciemnil tlo, ale m82 to dalej szara gruba kreska.
synta 12'' (47x) - I tu zaskoczenie. Galaktyki wyraznie jasniejsze. Powiekszylem power (107x) i zaczela majaczyc struktura m82. Mozna ogladac na wprost - nie zanika. M81 tez jasniejsza i z wyrazniejszym odcieciem jadro/zewnetrzne warstwy. Na tych galaktykach zaobserwowalem najwieksza roznice w jasnosci i detalu jesli chodzi o galaktyki.
--------------------------------------------
Siodmy obiekt - M33. Dobre polozenie, oprocz tego wysiadl prad w wiosce (i u mnie w domu) wiec jedna luna mniej. Niestety weszly cirrusy, ktore podswietlane luna z Wroclawia wygladaja 'prawie jak' zorza...
synta 8'' (48x) - ledwo widoczne pojasnienie. Bardzo ciemna. Power 85x poprawil tlo, ale galaktyka jeszcze ciemniejsza, widze ja tylko dlatego ze wiem gdzie mam patrzec. Patrze na nia przez cirrusy.
synta 12'' (47x) - slabo widoczne pojasnienie, odrobine jasniejsze. Power 107x poprawil tlo, ale galaktyki nie przyciemnil tak bardzo jak w mniejszej syncie. Pomimo ze jest bardzo ciemna to moge dopatrzec sie jadra. Oprocz tego majacza sie dwie zewnetrzne czesci 'otoczki' jakby zarys ramion, chociaz to dziwne zebym widzial ramiona ledwo widzac cokolwiek.
-------------------------------------------
Cirrusy podbily niebo wiec na dzisiaj to tyle. Mam nadzieje ze sie komus przyda.