Wczoraj na chwilę (10 minut) wystąpiła przerwa w chmurach więc trochę protestowałem moją lunetkę z Lidla. Niebo oceniam na bardzo dobre. Na pierwszy cel trafiła M42 - bardzo dobrze widoczna, wyraźna mgiełka. Kolejne były Plejady - piękne, wyraźne jak przez lornetkę Lidletkę z Bak4. Ostatnia była któraś z gromad w Woźnicy (spieszyłem się, bo zbliżały się chmury), skierowałem lunetkę i patrze.... naprawdę piękne! Wyraźnie widoczna mgiełka, a zerkaniem można oddzielić pojedyncze gwiazdki!
Według mnie ta lunetka jest dobrym wyborem dla osoby rozpoczynającej przygodę z astronomią i świetnym uzupełnieniem obserwacji lornetkowej. Śmiało mogę napisać takie porównanie:
Lidletka (Bresser, Meade, Auriol) 10x50 BaK4 = Lunetka Auriol 20-60x60
Oczywiście porównanie to dotyczy tylko i wyłącznie powiększenia 20x, bo przy większych obraz mocno się zciemnia.