Auriol 10-30x60 - by Lidl [RECENZJA]

PostDale | 15 Gru 2014, 21:49

A jednak kupiłem... zawrotna cena 99,00 zł, zaporowa dla większości (dlatego polecają inne marki - np. Nikon), no ale "Kto bogatemu zabroni...?"
A poważniej mówiąc, chciałbym skrobnąc kilka słów, bez większej wartości - nie jestem znawcą, ba nawet nie miałem wielu lornetek w rękach, nie testowałem, nie czytałem opisów...
Jutro napiszę coś więcej o obrazie - dziś z uwagi na godzinę, wiele nie zobaczyłem. Skupię się na konstrukcji.
Po otwarciu ładnego, solidnego i epatującego pięcioletnią gwarancją zawartości pudełka, widzimy całkiem przyzwoity jak na "minimum przyzwoitości "chlebaczek". Uszyty solidnie, z grubego materiału - z zewnątrz coś jak nylon, od środka miękkie. Pasek mocno symboliczny, wystarczy na jedno ramię. Zapięcie na rzep.
W środku, w woreczku z osuszaczem lornetka. Na pierwszy rzut oka dają się zauważyć osłony okularów - niestety pojedyncze - na każde oko niezależne. Analogicznie - na obiektywy (trzeba będzie coś z tym zrobić w przyszłości.
Całość lekka, plastik i guma. Ale daje poczucie solidności, nie miałem obaw że coś urwę czy przekręcę. Od przodu patrząc i mierząc, obiektywy mają pełną średnice 60 mm, zamocowane na gwint, wydają się rozbieralne. Na środkowym mostku wkręcana zaślepka otworu na uchwyt do lornetki. Dalej mamy środkowy mostek, którego całą szerokość wypełnia pokrętło regulacji ostrości. Na prawej połówce mamy manetkę zoomu i regulację dioptrii. Ze wspólnym markerem zera po środku - dla dioptrii (+ i - oznaczony na gumie okularu) i wartościami od 10 do 30 co 5x na manetce. Ten sposób umieszczenia "sterowania" jest dla mnie intuicyjny i błyskawicznie przywykłem - palcem wskazującym prawej reki reguluję powiększenie zaś lewą ręką ustawiam ostrość.
Muszle oczne zapewniają wygodną obserwację bez okularów, zaś zgodnie z instrukcją, jako noszący okulary, wywinąłem muszle oczne i mogłem używać lornetki w okularach.
W pudełku również znajduje się instrukcja, między innymi w języku polskim, wyjaśniająca dokładnie w jakiej kolejności co ustawiać by mieć dobry obraz. No i uwagi do gwarancji, że 5 lat od daty zakupu, że na podstawie paragonu, że nie obejmuje uszkodzeń celowych itp, że nie obejmuje elementów zużywających się jak baterie i szkła - ot typowa, zabezpieczająca producenta - ale tutaj sporo Kolegów przekonało się że lidl traktuje poważnie klienta i nie robi problemów.

Dziś nie udało mi się wiele zobaczyć - ot wyszedłem na balkon i skierowałem lornetkę na blok kawałek dalej. Oświetlony był lampami ulicznymi. Dało się bez problemów ustawić ostrość zarówno na powiększeniu 10 jak i 30x. Jutro, przy świetle dziennym, zobaczę "co i jak", na chwile obecną, nie widziałem nic niepokojącego, ale to pewnie kwestia ciemności :)

Nie potrafię ocenić ani faktycznego powiększenia - może za dnia na podstawie źrenicy (jak mi ktoś łopatologicznie wyjaśni jak), ani pola.
Jutro postaram się napisać coś o obrazie.
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

Posttowerfox | 15 Gru 2014, 22:01

Fajnie byłoby gdybyś napisał, jak sprawuje się w obserwacjach nieba. Jeżeli obrazy byłyby przyzwoite to może i ja bym się pokusił :)
Pozdrawiam.
Mateusz.
Awatar użytkownika
 
Posty: 846
Rejestracja: 26 Cze 2014, 19:55
Miejscowość: Zgorzelec

 

PostDale | 15 Gru 2014, 22:14

Z racji chmur na razie nie mogę nic napisać, no i jestem w centrum miasta (Lublin), ale nie polecam jej.
Bo nie Nikon, nawet nie Skymaster. No i nie Tento - a jak wielokrotnie udowodniono na tym forum że tylko to się nadaje do obserwacji nieba. Ja mam jeszcze Tento 20x60 - jest za ciężka na turystyczne wypady i do obserwacji bez żurawia. A ten Auriol jest lżejszy.
No cóż, ale samochód też mam ze znaczkiem Renaulta a nie Volkswagena. No i nie czerwony. A jak wiadomo, jak nie VW, BMW czy Audi - nie ma prawa jeździć :).
Twój wybór, Twoje pieniądze i Twoja odpowiedzialność - ja decyzji nie podejmę za Ciebie, mogę tylko pomóc opisem.
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

Posttowerfox | 15 Gru 2014, 22:46

Nie zawsze to co mówi większość jest prawdą i nigdy nie biorę tego za pewnik. Liczę też, że napiszesz co nieco o tym jak wyglądają nocne obserwacje tą lornetką, jak tylko pogoda będzie łaskawa zrobić dziurę w chmurach :)
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
 
Posty: 846
Rejestracja: 26 Cze 2014, 19:55
Miejscowość: Zgorzelec

 

PostDale | 15 Gru 2014, 23:12

Zobaczymy :) Na razie "dla nauki" podpadłem Żonce "znowu wyziębiasz pokój..."... "Może w końcu przyjdziesz - czekamy z domino..." :) itd...
W każdym razie, plasticzaność tego produktu daje się wyczuć na przednich i tylnych krawędziach korpusu - zaczepienie palcem powoduje chrobot.
Myślę że do astro lepiej się sprawdzi Tento i teleskop - nawet 80/400, ale ta lornetka przyda się jako wyjazdowy gadżet.
No i, prawdę mówiąc, był to rodzaj zaległego prezentu od w/w Żonki - ja swój budżet na hobby do wypłaty wyczerpałem...

ps... z danych technicznych...
Chwalą się pełnymi powłokami - niebieskimi, wagą ok. 1020 g i "polem" 63m/1000m - nie wiem ile to w stopniach i dla jakiego powiększenia - na optycznych.pl podają ogólną tabelę - wg której wychodzi ok 4 stopni - ciekawe dla jakiej wartości powiększenia. No i kolejna "wada" - reklamują to jako bk7... Patrząc od strony okularu, źrenica jest idealnie okrągła, bez żadnych ścięć czy owalów. Test na odbicia w obiektywie i okularze też wypadł, tak jak powinien. Przy okazji dało się zauważyć ze pryzmaty są zabezpieczone przed zmianą pozycji jakimś klejem (?).
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

PostRetro | 16 Gru 2014, 08:58

Dale napisał(a):Z racji chmur na razie nie mogę nic napisać, no i jestem w centrum miasta (Lublin), ale nie polecam jej.
Bo nie Nikon, nawet nie Skymaster. No i nie Tento - a jak wielokrotnie udowodniono na tym forum że tylko to się nadaje do obserwacji nieba. Ja mam jeszcze Tento 20x60 - jest za ciężka na turystyczne wypady i do obserwacji bez żurawia. A ten Auriol jest lżejszy.
No cóż, ale samochód też mam ze znaczkiem Renaulta a nie Volkswagena. No i nie czerwony. A jak wiadomo, jak nie VW, BMW czy Audi - nie ma prawa jeździć :).
Twój wybór, Twoje pieniądze i Twoja odpowiedzialność - ja decyzji nie podejmę za Ciebie, mogę tylko pomóc opisem.


ale żeś tu pięknie ukłuł, niektórym pewnie aż się ciepło zrobiło :lol:
Co do lornetki, wziąłeś pierwszą lepszą, czy wybierałeś? (jeśli było z czego)

Pozdrawiam
O^O 10X50 , O^O 15X70
Awatar użytkownika
 
Posty: 59
Rejestracja: 31 Sie 2014, 15:16
Miejscowość: Piaseczno

 

PostDale | 16 Gru 2014, 09:33

Wszystkie były zapakowane a nie zwykłem otwierać i przebierać żeby potem ktoś kupował sprzęt macany. Na koszu leżało około dwunastu lornetek, a była godzina 18 wieczorem (cztery monokulary auriola i dwa skyluxy). Ale wziąłem lornetkę na oddzielny paragon, by ewentualnie wymienić lub oddać, gdyby była uszkodzona.
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

PostDale | 16 Gru 2014, 17:42

No i d...a zbita, wróciłem po zmroku z roboty... Jutro zabiorę lornetkę do pracy, zobaczymy co się zobaczy... :)
Testy przełożone
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

PostDale | 17 Gru 2014, 19:26

Dziś wziąłem ze sobą ten surogat lornetki do pracy. Żeby choć przez szybę zerknąć "co widać". Z uwagi na charakter instytucji nie mogłem sobie pozwolić na otwarcie okna i "filowanie" po okolicy - pozostała szyba.

Pierwsze światło załapałem koło godz. 9 - pogoda pochmurna. Ustawienie ostrości i dioptrii zajęło mi jakieś 15 sekund - przyjemna odmiana po regulacji Tento - z jej oddzielnymi muszlami ocznymi....
Poczytałem sobie wczoraj po różnych forach jaki to straszliwy pogromca oczu i ogólnie zaprzeczenie wszelkich lornetek. Spodziewałem się tęczy i krzywizn. A tu zonk. Na 10x nie zauważyłem aberracji chromatycznej. Krzywiznę linii daje się zauważyć, jeśli obiekt prosty zbliży się do samej krawędzi - na styk z nią. Obraz jest ostro odcięty na brzegach. Pole - nie potrafię ocenić - dla mnie duże - nie miałem wrażenia spoglądania w studnię. Ogólnie obraz mi się podobał.
W południe - przy słońcu - efekt taki sam, tylko kolory bardziej żywe i soczyste, ale nie oszukujmy się, o poranku i bez lornetki barwy są przytłumione.

Powiększenie do 20x - orientacyjnie - bez zmian jakościowych. Z tym że przy zmianie powiększenia, konieczne jest ponownie wyostrzenie. Pomiędzy 25 a 30x daje się zauważyć rozmycie diafragmy oraz wzrost aberracji sferycznej przy brzegach obrazu - oraz rozmycie ostrości. Powiedział bym że przy samym brzegu - w stopniu wyraźnie wpływającym na jakość obrazu. Jak również kolorki tracą nasycenie - w porównaniu do 10x. Przy 30x miałem problem z wyostrzeniem z ręki, musiałem oprzeć się o ścianę. No i obraz nie był żyletką - ale nie powiedział by że jest nieostry. Powiedzmy, był miękki.

Obserwacja w okularach, z wywiniętymi muszlami ocznymi jest możliwa - wymaga jednak nieco większej stabilności, normalnie, opiera się lornetkę o głowę, tutaj styka się z okularami.

Ogólnie, z lornetki jestem zadowolony. Obrazy mi się podobają, nastawiłem się na coś, czego nie da się używać - czego nie zaakceptuję. Ale widocznie szyba okienna wprowadziła dodatnią korekcje wad tej lornetki - niewątpliwie jest to dowodem że okno było myte przez kogoś, kto patrzył na lustro wykonane - sami wiecie przez kogo....
Będę musiał pozyskać kawałek tej szyby i nosić ją przy sobie na obserwacje - ale muszę uważać żeby naprężenia w kieszeni nie wpłynęły na ostateczny obraz....

W efekcie tego zakupu Tento pozostanie na stałe na żurawiu, a ta lornetka będzie używana do szybkiego rzutu okiem na gwiazdy i sąsiadki ... A z uwagi na lekką wagę, nareszcie będę mógł zabierać ją na wyjazdy - nie obciąży mi plecaka nadmiernie.
Przykro mi tylko że nie naciesze się nią długo, bo, zgodnie z panująca tu opinią, rozsypie mi się jak za długo będę na nia patrzył...

Dlatego też nie namawiam nikogo do zakupu. Dozbierajcie i kupcie Nikona lub Fujiona. Ewentualnie, starego, Zeissa - oczywiście robionego za Bugiem, ze szkła z Jeny, zdobytego na wojnie - tylko koniecznie "Funkiel-nówka, używaną przez Kobietę - nie bitą i garażowaną co noc", ale gdyby ktoś miał jakieś pytania, obiecuję subiektywnie odpowiedziec - nie znam się na tym by obiektywnie oceniać sprzęt.
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

PostRobert41 | 17 Gru 2014, 19:30

Czyli nie taki diabeł, ups... Lidl straszny jak go malują :D ;)
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostDale | 17 Gru 2014, 20:50

Dla mnie - nie straszny - mam cały warsztat wyposażony tam. Mimo że dłubię sporo, oczywiście amatorsko, tylko baterie w "dremelu" padły, ale ogniwa zmieniłem i jest ok. Ale ja się nie znam, więc nie powiem czy brać do astro, czy nie,.
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

Postcellar_door | 18 Gru 2014, 11:22

Szacunek dla autora wątku że skusił się na lidlowską lornetkę z zoomem i organoleptycznie i subiektywnie dostrzega jej zalety. :-)
Tegoroczna astro oferta w Lidlu jest identyczna jak ta z przed roku, tylko chyba ceny są ciut niższe.
Ja rok temu skusiłem się na lunetę ( zwaną w tym wątku monokularem :-) ) Skusiła mnie cena, możliwość oddania do maks tygodnia, waga ( mobilność ), powiększnie ( do 60x ) i co najważniejsze miałem za cel przekonanie się w końcu do obserwacji jednoocznej :-)
Przez tydzień miałem okazję obserwować tą lunetą do woli zarówno w dzień jak i w nocy. Po tej zabawie mogę powiedzieć że jedynę, do czego ona się i tak średnio nadaje, to podglądanie ptaszków ( lub sąsiadek ) przy bardzo dobrym świetle za plecami do powiększenia maks 40x. Obserwacje przy większym zoomie to porażka, to samo obserwacje po zmroku, nawet tak jasny obiekt jak ksieżyc w tej lunecie wyglądał fatalnie ( znośny jedynie przy 20x powiększeniu ) Pole widzenia w tej lunecie to straszna studnia, Mak przy niej to ultraszerokątne urządzenie hehe :-)
No i powiększenie w tej lunecie przy 40x odpowiadało 15x w SkyMasterze mniej więcej.
Suma sumarum nie przekonałem się ani do tanich lunet, ani ( nad czym najbardziej ubolewam ) ćwiczeń obserwacji jednym okiem :-)
Nikon 10x50 na statywie V Sherpa 600RN
Maczek 127 SW na AZ3, bino SW, parka TS WA 12mm, parka TS WA 17mm, parka SW 25mm, , GSO 8x50,
Canon EOS 600D plus kilka szkieł do niego
Awatar użytkownika
 
Posty: 86
Rejestracja: 08 Cze 2013, 18:05
Miejscowość: 3City

 

Postrobert_sz | 19 Gru 2014, 19:21

Nie chce psuć dobrego humoru autorowi tematu. Najlepiej żeby nie czytał tego co teraz napisze. To tylko moje obserwacje odnośnie Auriol 10-30x60 dziś w markecie.
A więc tak. Obudowa jak na tą cenę sprawiała wrażenie dość solidnej, w miarę spasowanej - plus. Zniechęcały spore ilości kleju, a w kilku egzemparzach klej ten dosłownie wypływał na soczewki (!). Wyczernienie tubusów - hmmm jakby to powiedzieć, wnętrza świeciły się jak psu j..., tzn. wypastowane buty :wink: . Mechanicznie było różnie, zależy na jaki egzemplarz się trafiło. O ile z rostawem tubusów, głównym pokrętłem ostrości i dźwigienką od zoomu było przeważnie ok (małe luzy ale to żaden problem szczególnie w tej cenie), o tyle regulacja ostrości na prawym okularze zawsze chodziła dośc nierówno i przede wszystkim ciężko. Boję się pomyśleć jakby to wyglądało na lekkim mrozie, pewnie nie dałoby się ruszyć.
Na szkłach powłoki antyrefleksyjne najtańszego typu (nie licząc słynnych rubinowych powłok w bazarowych lornetkach, które chyba więcej światła odbijają niż przepuszczają). W tej cenie nie byłoby żadnego problemu z powłokami gdyby były na większości granic powietrze-szkło. Na obiektywie mamy jedną powłokę od zewnętrznej strony ale od wewnątrz obiektywu szkiełko świeci się niczym nie pokryte. To jednak zdarza się dość często, nawet w lornetkach za 800 zł. Dalej już jest gorzej. Na pryzmatach nie ma ani jednej powłoki (!), na okularach z tego co udało mi się dojrzeć są około dwie z sześciu możliwych granic (okulary są raczej 3 elementowe więc mamy 6 granic powietrze-szkło). Najgorsze jest więc to, że tych powłok prawie nie ma :!: Nie muszę mówić jakie to generuje straty w transmisji.
Po obejrzeniu większości lornetek stwierdzam że było 1-2 lornetki, których kolimacja jest na przyzwoitym poziomie, tj. przy powiększeniu 10x jest ok, przy 30x powiedzmy że jakoś mózg nadrabia braki w kolimacji. Źrenice wyjściowe - nigdy nie było takiej lornetki która miałaby obydwie źrenice okrągłe, zawsze któraś z nich była jajowata (jeśli nie obie) i miała spore pociemnienia od szkła bk7. Wybrałem taką która dla oka wiodącego (ja mam prawe wiodące) dawała w miarę okrągłą źrenicę z tylko małymi "diamencikami" czyli tymi pociemnieniami. Pole widzenia (zarówno pole rzeczywiste jak i pole własne okularów) przy 10x jest po prostu małe, dokładniej mówiąc jest to 63m/1000m czyli 3,6st. Oznacza to że okulary mają 36 stopni pola własnego - tragedia.... Zwiększając powiększenie, pole rzeczywiste zaczyna powoli maleć jednakże dość szybko rośnie nam pole własne okularów. Co z tego skoro już przy powiększeniu ok. 18x nie da się go objąć zwrokiem z powodu strasznie małego odstępu źrenicy wyjściowej (ER - ang. "eye relief"). Nie ważne jak mocno dociskałem oczy do lornetki, 18x było wartością graniczną. Diafragma była zarysowana ostro tylko do powiększenia ok. 13-14x.
Jakość obrazu przy 10-18x była do przełknięcia jak na tą cenę. Ostrość nie powalała ale było nieźle, powiedzmy 60-70% pola było ostre. Tyle że to pole jak już wspomniałem było bardzo małe, tzw "dziurka od klucza" szczególnie przy 10x. Aberacja chromatyczna nie przeszkadzała. Odwzorowanie bieli ... hmm jaka biel.... obraz mocno zażółcony. Kontrast taki sobie, trochę mydlane przytłumione widoki, niezbyt jasne nawet przy 10x. Dystorsja to jakaś masakra, obrazy im dalej od środka wyraźnie się powiększały i wykrzywiały.
Powyżej 18x to już nie ma o czym pisać. Im większe powiększenie tym obraz był coraz bardziej mydlany, ciemniejszy, dystorsja tuż poza centralną częścią obrazu masakrowała proste linie, diafragma rozmyta a pole własne okularów nie zwiększało się bo i tak juz się go nie dało ogarnąć.

Generalnie osobiście nie polecam, lidletka 10x50 na szkłach bak4 była sporo lepsza za tą samą cenę. Lepiej wydać te 100zł na dobre kino lub inne uciechy.
 
Posty: 988
Rejestracja: 26 Gru 2010, 02:05

 

PostDale | 19 Gru 2014, 23:53

No to nareszcie mamy opis kogoś kto widział więcej niż ja - dzięki za dołączenie go do wątku - daje pełny obraz sytuacji.
Jak pisałem, nie znam się na tym :), a nie chciał bym mieć kogoś "na sumieniu" .
Pisałeś o obrazie - kupiłeś lornetkę, czy oglądałeś ze sklepu ?
Co do mechaniki, to nie dziwię się, jak opakowania były otwarte, to kilka dziesiątek macaczy je przeleciało....
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

PostRetro | 20 Gru 2014, 09:13

Dale napisał(a):Pisałeś o obrazie - kupiłeś lornetkę, czy oglądałeś ze sklepu ?


No bez przesady, chyba nie pisałby opinii po testach optyki w sklepie. :wink:

Pozdrawiam
O^O 10X50 , O^O 15X70
Awatar użytkownika
 
Posty: 59
Rejestracja: 31 Sie 2014, 15:16
Miejscowość: Piaseczno

 

PostDale | 20 Gru 2014, 09:51

Pytam, bo ciekaw jestem tych źrenic wyjściowych - ja dziś mam trochę czasu, jak uda mi się zmontować jakiś statyw (uchwyt mam do tento - innego typu), postaram się cynkąć fotki - może na nich wyjdą błędy dokładniej- wizualnie mi umknęły:(, no i chętnie bym porównał.
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 943
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

Postvaski87 | 13 Gru 2019, 23:59

Dziś oglądałem tą lornetkę w lidli i nie wiem, czy klienci ją tak traktowali, czy materiał słaby. Ciekawie nie wyglądała.
Załączniki
Auriol 10-30x60 - by Lidl [RECENZJA]: P91213-090946.jpg
Auriol 10-30x60 - by Lidl [RECENZJA]: P91213-092312.jpg
Auriol 10-30x60 - by Lidl [RECENZJA]: P91213-092318.jpg
Auriol 10-30x60 - by Lidl [RECENZJA]: P91213-092330.jpg
 
Posty: 11
Rejestracja: 24 Kwi 2013, 00:22

 

Postmazbi7925 | 14 Gru 2019, 06:44

Kilka dni temu oglądałem w sklepie jedną rozpakowaną. Widocznych uszkodzeń nie posiadała, ale zeza tak. Resztę pudełek szkoda było otwierać :mrgreen:
Zbyszek
 
Posty: 387
Rejestracja: 15 Paź 2011, 00:01

 

Postszary | 14 Gru 2019, 20:41

Tymi lornetkami z Lidla o zmiennym powiększeniu i na szkłach BK-7 szkoda sobie w ogóle zawracać głowę.
 
Posty: 658
Rejestracja: 12 Sty 2013, 11:40

 

Postlolak89 | 16 Gru 2019, 09:23

Też ją w sobotę macałem :) ohyda, aż oczy bolą od tego obrazu a zez taki, że obraz wyglądał jak te widoki "lornetkowe" w filmach :)
Załączniki
Auriol 10-30x60 - by Lidl [RECENZJA]: binoculars.jpg
lolak89
 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

AstroChat

Wejdź na chat