Witam,
Ostatniej nocy Andrzej użyczył mi swoje lornetki do małych testów porównawczych dlatego zamieściłem swoje "spostrzeżenia" odnośnie kultowych sprzętów z wyższej półki.
Obserwacje prowadzone były z okolic miasta o dość kiepskich warunkach obserwacji przez 2h dlatego tez są dość subiektywne.
Przy dobrym układzie gwiazd w lecie spotkamy się ponownie ale już pod gwiaździstym niebem i wówczas będzie można napisać bardziej klarowne informacje.
Takahashi-22x60
Type: Individual Focus Porro Prism
Effective Aperture: ?60mm Multi-coated
Magnification: 22x
Eye Relief: 18mm
Optical System: Fluorite APO, 4 element, 3-groups
Close Focus: 141 feet
Length: 345mm
Width: 220mm
Weight: 4lbs 10oz
Interpupillary Adjust. 50mm<-->75mm
Internal Baffles 3
Lornetka na fluorycie o niepowtarzalnej transmisji na osi optycznej i nie tylko ,prawdę mówiąc nie widziałem tak punktowych gwiazd nawet w refraktorach ED.
Obraz jest niepowtarzalnie ostry, gwiazdki w 99% szpileczki ,
ostrość pola lornetki zachowana od 80-90% średnicy soczewki.
Obraz gwiazd jest w dość „zimnych” odcieniach w porównaniu do Vixena 125 czy tez mojego Fujinona 10x50 FMTRS.
Księżyc - zauważyłem małe obwódki A.C. wokoło tarczy podobnie jak w przypadku jaśniejszych gwiazd np. Rigiel w gwiazdozbiorze Oriona.
Rigiel itp. gwiazdki święciły małym filetową „wstęgą” zwłaszcza w czasie nie osiowego patrzenia.
Pole widzenia jest rzędu 2.2* a wiec przy powiększeniu 22x spodziewałem się tzw. „studni” /48*pole okularów/ ale nic takiego nie stwierdziłem
Lornetka TAK- nie jest wypełniony azotem a wiec przy -10C okulary dość szybko parują , w Vixenie 125 z racji używania wymiennych okularów o dużo większym ER / np. lantanowych /- nie ma tego problemu.
Komfort obserwacji mimo widłowego montażu niestety dużo mniejszy niż w przypadku Vixena 125 z powodu braku łamanych/kątowych pryzmatów.
http://www.cloudynights.com/page/articl ... 2x60-r2333
Należy pamiętać ,ze wg. Edz-a Takahashi 22x60 - 83% centralnej soczewki dostarcza/przenosi pełne tzn.100% oświetlenie do źrenicy wyjściowej.
Fuji.10x50- 40%
Fuji.16x70- 50%
Pospolity lornetki w granicach : 30%.
Vixen B- 125
Type: Binoculars - double refractor with Porro prisms
Insight: 45°
Image orientation: upright and non-mirrored
Aperture: 125 mm
Objectives: Multi-coated achromatic systems - FH achromats
Focal distances: 760 mm
Eyepiece connection: Standard 1.25" receptacles
Weight: 10.9 kg
http://www.teleskop-express.de/shop/pro ... fnung.html
Dużo lornetka o prawidłowej korekcie A.C. jak i A.S – dużo lepsza od S.M. 25x100, itp. klonów.
Prawdę mówiąc byłem zaskoczony mała A.C. zwłaszcza podczas obserwacji Księżyca.
A.C. jest dużo większą niż w Takahashi 22x60 ale obraz jest czysty, klarowny ,ostry o dużej punktowości gwiazd chociaż daleko mu do Tak-a.
Księżyc- grubsze obwódki wokoło tarczy /kolory: żółty i fiolet/ Rigiel- mala obwódka fioletu/.
Wymienne okulary ,kątowy układ pryzmatów jak i 2x większa średnica powodują ,ze jednak bardziej chce się pozostać przy większej lornetce .
Komfort obserwacji, okulary z dużym LER i polem własnym są po stronie Vixena
Nie mam co się oszukiwać -2 krotnie większa średnica lornetki o dobrej optyce jest niezłym rywalem dla niepowtarzalnej jakości optyki Tak-a…
rozdzielczość robi swoje i nie da się tego nadgonić jakością .
Obie lornetki posiadają wspaniale wyczernienie ale Vixen ma rzadko spotykaną ilość Bafli ,które udało mi się uchwycić na paru zdjęciach.
Po włożeniu naglerów- power rzędu 78x. cały Księżyc mieścił się w kadrze ale okiem nie można było tego objąć,
M42- gwiazdki wspaniale porozdzielane - 5 elementów w Trapezie, w niejednym Newtonie 150mm+ nie widziałem tego tak porozdzielanego.
TAK- pokazywał Trapez - 4 elementowy, przez chwilę wydawało i się ,ze coś tam mi się rozdziela jako 5 element ale to raczej była iluzja .
Punktowość - bezapelacyjnie po stronie TAK-a .
Ostrość Vixena 125 : do 70% pola, obraz bardziej „ciepły” w porównaniu do Tak-a.
W obu lornetkach nie zauważyłem odbić światła postronnego .
Która bym wybrał?
Przed porównaniem byłem za Taki- em ale obecnie jakość Vixena mimo mniejszej sprawności optycznej wybiła mnie z równowagi, …
Zapewne jest tak jak Andrzej powiedział : obie lornetki są do innego rodzaju obserwacji.
Przekonam się o tym zapewne przy następnym spotkaniu.
Ciemnego nieba
J