Wszystkie trzy zapakowane solidnie w czarne tekturowe twarde pudelka wypełnione pianką z wyprofilowanym miejscem na okular. Wykonanie bardzo dobre.Powłoki w kolorze zielonkawym z fioletem. Okulary całe w kolorze czarnym z muszlą oczną z miękkiej gumy która nie znacznie tylko sztywnieje na mrozie(jakieś -4*C) 15 i 20 posiadają również gumowe paski na korpusie poprawiające komfort operowania nimi. Tuleja mocowania w wyciągu jest w kształcie jaskółczego ogona co zapobiega przypadkowemu wysunięciu się z wyciągu po nawet lekkim dokręceniu śrub kontrujących.
Do przetestowania użyłem dwóch teleskopów Newtona SW 150/750 oraz Orion ED80/600(Spotkałem się z określeniem APO, ale moim skromnym zdaniem APO to co najmniej tryplet) Dorzuciłem też soczewkę barlowa GSO 2.5x
W pierwszej kolejności Newton F5 wycelowany na Plejady z 20stką no i cóż obraz gwiazd punktowy w około 80-85% tak na oko bowiem nie posiadam żadnych przyrządów aby to zmierzyć. Daleko odsunięta źrenica (17mm) i duże pole czynią obserwacje komfortowe i przyjemne poza tym obraz jest wyraźny i jasny. 15 wypada podobnie chociaż oko trzeba nieco bardziej przysunąć, ale tragedii nie ma. 9tka daje również ładne obrazy może nawet w nieco większym procentowo polu, ale odległość źrenicy wyjściowej zdeklarowana jako 12mm przez WO została
pomierzona chyba do dna oka. Aby mieć cały obraz musiałem wywinąć muszlę oczną i dosunąć oko. Wydaje mi się że ta 9tka wprowadziła nieco aberracji chromatycznej tak w pasmie fioletu jednak trzeba się uważnie przyjrzeć. Po dołączeniu soczewki barlowa obraz uległ pogorszeniu zarówno w 15 jak i 20mm. Choć gwiazdy są nadal punktowe to jednak w 70% nie więcej. Następnie M42 piękna ale jakby lekko nie ostra właśnie w tych 20% po brzegu. w 20 i 15tce. 9mm nie wkładałem do wyciągu. Tragedii jednak nie ma. Mgławica poza tym ładnie skontrastowana trapez rozdzielony w 15mm. Powrót do Byka i szukam M1. 20mm Jest słabiutka mgławica bez wyraźnego ukształtowania bardziej podobna do galaktyki niż kraba no ale to 15cm. 15mm i jest lepiej obraz nieco ciemniejszy ale kontrast muszę powiedzieć nieco lepszy. Wkładam dziewiątkę i miłe zaskoczenie mgławica nie traci na jakości i jest rozpoznawalna.
Jest zimno, ale kusi mnie aby zdemontować newtona i wrzucić 80ED. Po kilku chwilach 80tka podąża za gwiazdami na EQ5. Kieruję się najpierw na Oriona. W wyciągu siedzi 20mm i jestem pełen podziwu. Do tej pory nie spoglądałem przez EDka bowiem kiedy dotarł nie miałem żadnego okularu
Obraz pomimo że z 80mm to jednak bije na głowę newtona. Gwiazdy to szpilki niemal w 90% a kontrast jak dotąd dla mnie nie spotykany. Wrzucam 15mm i znów zachwyt. Wyraźnie widzę trapez. Co pokaże dziewiątka? Pięknie. Obraz idealny i muszę powiedzieć, że ostry niemal po brzegi.(tylko to dostawianie oka) Nie widzę aberry to dobrze. Zakładam soczewkę i 20mm. Obraz mimo, że podobnych rozmiarów nie jest tak kontrastowy jak z dziewiątki a i punktowość nieco się pogarsza na brzegach 10-15 może nawet 20%. Myślę, że to wina soczewki a może okulary tej serii słabo współpracują z barlowami. Nie wiem. Znów sama 20stka w wyciągu i pokusa poszukania M1. Chwilę to trwało i jest słabiutka ale rozpoznawalna. Wymiana na 15mm i miłe zaskoczenie wyraźnie lepszy kontrast. Trzeba mi dodać, że gwiazdki w EDku są bardziej kolorowe. Pora kończyć. Reasumując to okulary sprawują się dobrze choć nie są do końca skorygowane w całym polu. Z Orionem 80ED współpracują bardzo dobrze ale w newtonach F5 jest nieco gorzej. W kwestii współpracy z barlowem nie mogę się wypowiedzieć bowiem chyba mój barlow spisuje się nie najlepiej.
Opisałem moje własne spostrzeżenia i odczucia jakie wyniosłem z ponad trzech godź. stania i lukania w niebo o zasięgu jakichś 4mg. Raczej nie więcej. Zaznaczam, że nie mam doświadczenia w szczegółowym ocenianiu sprzętu.
Ostrość gwiazd w % pola widzenia okularu w Newton SW 150/750
9mm.........75-80%
15mm.......75-80%
20mm.......78-83%
Ostrość gwiazd w % pola widzenia okularu w Orion ED80
9mm........82-90%
15mm......85-90%
20mm......85-92%
