Witam, dzisiaj życzliwy kolega z tego forum pożyczył mi ESa 24. Jako, że po deszczowym dniu miałem okazję go porównywać chciałem podzielić się swoimi odczuciami co do tego szkiełka.
Pierwsze wrażenie po wyjęciu z pudełka - Duży, cięzki 2" okular, solidnie wykonany. Pole 82*
Poprzednio przeżywałem podobnie okular meade 26mm aleteraz wydaje się on lekutki w stosunku do ESa.
Obserwacje: Rozpogodziło się, niebo czyściutkie,klarowne, gwiazdki nawet te najniżej horyzontu ładnie widoczne gołym okiem.
TROCHĘ TECHNIKI:
Pierwszy do wyciągu ląduje ES 24. I tu niestety zaczął się mały problem- 2" nie lubię przekładać redukcji ale trzymając to szkiełko, przekładałem ją z zapałem.
Okular wsunięty w wyciąg, wyciąg pracuje bardzo dobrze, bez problemu. Daje radę. Niestety okular nie ostrzy w wyciągu. Tulejka musiałaby być dłuższa, samo wyjęcie standardu 1.25" nic nie daje, musiałaby być przedłużka 2" zastosowana.
Na szczęście nieco ją wykręciłem i okular był na styk włożony, oczywiście z wielką uwagą trzymany.
Meade 26 to 1.25" także wystarczy go włożyć do wyciągu i obserwować jak przez każde okulary
NO TO OBSERWUJĘ:
1.ES 24 (powiększenie 62x): M13- piękna, jasna, kontrastowa, pole ogromne wygląda rewelacyjnie. Gwiazdki świetnie rozbite. 90% polamogę uznać za dobrze skorygowane.
MEADE 26 (pow. 58x) . I tu miłe zaskoczenie. Widok identyczny. Nieco mniejsza, co oczywiste. Jakby może odrobinkę jaśniejsza. Nieznacznie. Rozbita tak samo jak w ESie. Różnica jest tylko w polu. Tu ma ono 60* w ESie 82*
2. M31 i jej sąsiadki W Esie: Masakra, piękna niemal mieści się w polu widzenia. Wyraźnie widać oba pasma. Gwiazdki punktowe,sąsiadki spokojnie mieszczą się w polu razem z nią.
W Meade. O dziwo wygląda tak samo. Jasność, tło i gwiazdki wyglądają identycznie jak w meade z tym, że tu już pola by się pożyczyło od ESa ale i tak 60* starcza.
3. M33- W obu okularach identyczna, widoczne ramiona spiralne w obu okularach.
4. M27. Tu minimalna różnica w okularach. W ESie wyglądała jakby była odrobinkę pełniejsza. Bardziej też zielonkawa, wygląda rewelacyjnie.
W meade wygląda tak samo, może jakby zewnętrzne jej "skrzydła" bardziej giną w tle. Różnica nieznaczna, wyszukana na siłę.
5. M57. W ES, piękna, jasna, wyraźna, ma jakby niebieskawy kolor. Ale to raczej złudzenie gdyż jest mała. Ładnie skontrastowana. Widok niezwykle piękny.. Obie planetarki (M57 i M27) mają bogate otoczenie gwiazd.
W Meade zupełnie bez różnicy. Widać ją identycznie. Wiadomo, pole mniejsze, gwiazdki ostre po same brzegi. (Może z 5% od brzegu pola wydają się lekkimi przecinkami) niemal niewidocznymi.
6. Veil i chichotki też wyglądają rewelacyjnie w obu szkłach. I praktycznie bez różnicy.
Podsumowanie:
Jestem mile zaskoczony. Zaskoczony możliwościami meade w stosunku do ESa. Myślałem, że różnica będzie większa a tu- minimalna. Może nawet znikoma. Różnią się jedynie polem, może w ESie jest jakby minimalnie lepszy kontrast, ale to trudno zauważyć. ER w meade jest dłuższy, muszla oczna regulowana. W ESie ER nie przeszkadza, swobodnie można obserwować. Może okularnicy mogliby ponarzekać, że jest ono zbyt krótkie. Ja nie mam zastrzeżeń. Pole potężne, trochę trudno je objąć.
Cóż mogę dodać. Aha. Dziwne, w meade mam wrażenie, że pole jest płaskie. Niemal czarne, jednolitej barwy aż po brzegi. W ESie natomiast (i tak samo w 6.7) ma się wrażenie, że pole jest minimalnie jaśniejsze przy brzegu (tak z 5% od brzegu).
W ESie ma się wrażenie, że jest się niemal w tej przestrzeni, jakoś trudno odczuć granice pola. Zaś w meade pole wyraźnie odcina się od tła.
Odczucia. Myślę, że ES jest wart swojej ceny. Za używkę miałbym dać 720zł. Gdybym nie miał w ręku meade 26 i bym ich nie porównał, to bym z pewnością zbierał na to szkiełko. Jednak meade 26 kosztował mnie 200zł a jest wręcz na tym samym poziomie co ES I tu byłem mile zaskoczony. Fakt, w ESie ma się pole 82*, taki miłośnik szerokich pól jak ja z pewnością by to docenił. Mam wrażenie, że płacimy tylko za szersze pole. Widoki są porównywalne. Zatem czy warto dać 500zł więcej? Dla mnie osobiście, mając meade nie. Wolałbym za różnicę w cenie kupić dobry filtr lub innego ESa o innej ogniskowej, której mi brakuje.
Ciąg dalszy nastąpi Pozdrawiam