Całkowite zaćmienie Słońca 01.08.2008 Syberia

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 20:14

Z tymi busami to rzeczywiście "niedociągnięcie". Masz rację, że powinny być na miejscu, albo wasza grupa powinna obserwować z Bijska, czyli tam gdzie bazowały busy. Ale już "po ptokach".

Szybki przedpołudniowy wzrost temperatury powietrza nigdy nie jest dobrą oznaką dla trwałości pogody. Najprawdopodobniej powstała tzw. równowaga chwiejna powietrza, która wzmaga pionowe ruchy mas powietrza (konwekcja) i przyczynia się do powstawania chmur, przede wszystkim kłębiastych (Cu, Cb), a nawet opadów (w tym burzowych).
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 20:17

cd. 1 sierpnia

Image

Chmur przybywa. Zdaję sobie sprawę z własnej bezsilności i zaczynam żałować, że na spotkaniu dzień wcześniej nie poruszyłam głośno tematu busów i pogody. Busy we Wrocławiu! To określenie pozostało nam do końca. Gdzie najlepiej mieć busy pod ręką? We Wrocławiu. Nie jestem teraz w stanie pisać tego bez goryczy.

Chmur przybywa, więc ktoś wpada na pomysł, żeby przebłagać Słońce piosenkami. Leci seria w stylu "Tyle Słońca w całym mieście" i co przychodzi chmura, rozlega się śpiew.

Tu śpiewające Julki, czyli Jules z Anią:

Image

I owszem, pomaga.

Image

Ale od 17 już nie chce być lepiej. Piosenki pomagają na krótko.

Image

Image

Na ostatnich zdjęciach widać pociemnienie nieba, to była już faza częściowa.

cd.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 20:24

AdamZ napisał(a):A dlaczego twierdzisz że tak duża grupa jest za duża? W jakim sensie?
W sensie mobilności grupy. Duża grupa nie jest w stanie przemieścić się szybko ani podjąć szybkiej decyzji.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 20:29

Robert_Bodzoń napisał(a):Z tymi busami to rzeczywiście "niedociągnięcie". Masz rację, że powinny być na miejscu, albo wasza grupa powinna obserwować z Bijska, czyli tam gdzie bazowały busy. Ale już "po ptokach".

Szybki przedpołudniowy wzrost temperatury powietrza nigdy nie jest dobrą oznaką dla trwałości pogody. Najprawdopodobniej powstała tzw. równowaga chwiejna powietrza, która wzmaga pionowe ruchy mas powietrza (konwekcja) i przyczynia się do powstawania chmur, przede wszystkim kłębiastych (Cu, Cb), a nawet opadów (w tym burzowych).


Masz na pewno rację. W czasie fazy całkowitej doszło do grzmotów i dalej w kierunku Chin lało. Na trasie Bijsk - Czemał można było znaleźć dziury w chmurach. Spotkaliśmy osoby, które widziały zaćmienie, bo łapały je w drodze.
Zabrakło nam klimatologa, albo chociaż dobrego geografa :wink:
Poza tym góry ograniczają przemieszczanie się. Teraz to wiem.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 20:36

Anka_U napisał(a):W sensie mobilności grupy. Duża grupa nie jest w stanie przemieścić się szybko ani podjąć szybkiej decyzji.


Duża grupa może na miejscu (Szanghaj) podzielić się na mniejsze, niezależne grupy. To kwestia wcześniejszych ustaleń.
Myślę, że Chińczycy mogą zastosować manewr "osuszenia chmur" dla swojej największej aglomeracji.
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 20:41

Też mam nadzieję na to rozpędzanie chmur (zrobili to Rosjanie w Nowosybirsku), ale to pora monsunowa, więc do końca nie wiem, czy te chmury można unieszkodliwić.
Wybór Szanghaju jest podyktowany najlepszymi warunkami pogodowymi. Nawet nie to miasto, ale obszar leżący na południe od niego. Szansa rośnie o kilka procent i wydłuża się czas zaćmienia (bliżej linii centralnej).
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 20:48

Anka_U napisał(a):W czasie fazy całkowitej doszło do grzmotów i dalej w kierunku Chin lało. Na trasie Bijsk - Czemał można było znaleźć dziury w chmurach. Spotkaliśmy osoby, które widziały zaćmienie, bo łapały je w drodze.


Czyli trafiliście na front chłodny. Gdybyście mieli dostęp do mediów organizator powinien to przewidzieć. Pierwsze z (ostatnich zdjęć) przedstawia rozrastające się Cumulonimbusy. Kolejne zdjęcia (po Julkach ;)), te z rozpogodzeniami to mieszanka Cumulusów, Altocumulusów i Stratocumulusów po pierwszym głównym froncie. Jednak w górach pogoda potrafi być nieprzewidywalna :(
Ostatnio edytowany przez Robert_Bodzoń, 19 Sie 2008, 20:54, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAdamZ | 19 Sie 2008, 20:54

Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest posiadanie samochodu na miejscu oraz klimatologa.
Czyli profilaktycznie zabezpieczać te dwa "elementy" na każda daleką wyprawę.
Małorealne.
 
Posty: 55
Rejestracja: 05 Sie 2008, 21:18

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 20:57

cd 1 sierpnia

Do rozpoczęcia fazy częsciowej stawili się wszyscy.

Image

Image

Image

Stanowisko Marcina Sienko, gdzie fotografował i nadawał relację live do netu.

Image

Image

cd.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 21:02

Anka_U napisał(a):Też mam nadzieję na to rozpędzanie chmur (zrobili to Rosjanie w Nowosybirsku), ale to pora monsunowa, więc do końca nie wiem, czy te chmury można unieszkodliwić.


Monsun u wschodnich wybrzeży Chin nie jest tak "jednolity" jak ten występujący nad Oceanem Indyjskim. Rozpędzanie chmur, to wciąż "eksperyment", ale w wielu przypadkach skuteczny. Jeżeli u wybrzeży pojawi się cyklon to nic nie pomoże. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to intensywny rozwój chmur kłębiastych w dzień.
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 21:06

AdamZ napisał(a):Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest posiadanie samochodu na miejscu oraz klimatologa.
Czyli profilaktycznie zabezpieczać te dwa "elementy" na każda daleką wyprawę.

Czyli Robert jest na wagę złota :D
W Chinach będziemy mieli własnego laptopa z dostępem do netu. W zapytaniach, które rozesłałam do biur podróży zaznaczyłam konieczność podstawienia samochodów (z kierowcą, bo w Chinach trzeba mieć chińskie prawo jazdy). Dlatego też grupa nie może być duża. Za tę dyspozycyjność samochodów trzeba będzie zapłacić. W większej grupie znajdzie się ktoś, kto będzie zaćmienie olewał. Tu zaćmienie ma być priorytetem, nie walory turystyczne Chin. W każdym bądź razie trzeba zrobić wszystko, by mieć pretensje wyłącznie do pogody.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 21:08

Na tych ostatnich zdjęciach (stanowisko Marcina Sienko) pogoda nie wyglądała jeszcze tak źle. Aż trudno uwierzyć, że nie wytrzymała do głównej fazy :(
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 21:11

To zdjęcie było robione godzinę przed fazą całkowitą, czyli tuż na początku częściowej.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 21:36

Anka_U napisał(a):W Chinach będziemy mieli własnego laptopa z dostępem do netu.


Czyli trzeba będzie poszukać w Internecie chińskie prognozy pogody (w miarę możliwości angielskojęzyczne), oraz zdjęcia satelitarne tamtych terenów (zachmurzenie).

Zaćmienie w Szanghaju wypada ok. 9-10 godziny i to jest dosyć korzystne. Słońce będzie już wysoko (ponad 50 stopni), ale być może nie będzie jeszcze tropikalnego upału i burzowych chmur.
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 21:48

cd 1 sierpnia

Mamy pierwszy kontakt! Zdjęć fazy częściowej nie robię, ale mam za to publiczność spektaklu , i nawet siebie z lornetką.

Image

Image

Image

Prawie w ostatnim momencie przypomina mi się, że nie zrobiliśmy takiej fotki:

Image

A to zdjęcie robię specjalnie, by pokazać zmianę barw. Roślinność ma kolor lekko zgniły, jakby szklisty. Widać to lepiej porównując z wcześniejszym zdjęciem grupowym. Wiatr nieźle powiewa, ale jest przyjemnie. W końcu prawie 20 st. mniej niż godzinę temu.

Image

Rozpoczyna się wyścig ... z chmurą. Zostają niecałe 2 minuty do fazy całkowitej.
Patrzę na tę chmurę błagalnie.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 22:04

cd 1 sierpnia

Chmura wygląda tak. I mimo, że jest to naprawdę wielka chmurwa :evil: daje niesamowite widowisko na niebie. Ostatnie światło słoneczne przedziera się przez nią, dając promienisty efekt prosto nad naszymi głowami. Promienie są olbrzymie. Słychać jęki... zachwytu.
Nad głowami mamy... dziurę w chmurach.

Image

Image

Image

Image

Image

Patrzę i nie wierzę własnym oczom: za chwilę nie zobaczę ani korony słonecznej, ani perełek, ani wybuchów, ani diamentu.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 22:18

Teraz tym bardziej rozumiem Twoje rozgoryczenie. Byliście tak blisko. Wygląda na to, że przemieszczając się kilometr, dwa można było zobaczyć zaćmienie.

Te chmury wyglądają na stratocumulusy (chmury kłębiasto-warstwowe). To chmury, które często pojawiają się po froncie chłodnym. Przypuszczam, że spadek temperatury był po części za sprawą zaćmienia, ale także po części za sprawą napływu chłodniejszego powietrza.

Naprawdę szkoda :(
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 22:24

cd 1 sierpnia

Stąd przyszedł cień Księżyca, ok. 2000 km/h. Jak na ironię, w Turcji nie mogłam go uchwycić, a tutaj tak. Pewno sprzyjają temu te chmury. Widać jak szybko gaśnie otoczenie.

Image

Image

Image

Image

Stoimy w cieniu Księżyca.

Image

Faza całkowita (he, sfotografowałam Słońce w czasie fazy całkowitej :wink: )

Image
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 22:50

cd 1 sierpnia

Stoimy prawie w ciszy. I w ciemnościach. Takich ciemności w Turcji nie uświadczyłam. Pewno to zasługa gór. Ledwo widać pas świtu, a raczej jego fragmenty. Chmury są prawie czarne. Już nic zdarzyć się nie może. Najpiękniejsze widowisko na niebie jest poza zasięgiem naszych oczu.

Image

Image

Image

Pas świtu zaczyna się zbliżać i po chwili jest już jasno. Koniec.

Image

Image

Image

Image

Siedzę na trawie, bo nie wiem, co robić ze sobą na stojąco, i nie rozumiem. Po prostu nie rozumiem. Ludzie chodzą, coś składają, poprawiają, rozmawiają, a mnie przytępiło. Słychać głosy, że było pięknie. Potem jakaś fotka grupowa. Uśmiecham się, nie wiem, czemu.

cd.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 23:18

cd 1 sierpnia

A oto czego nie widzieliśmy. Zdjęcia znalezione w necie, robione w Chinach i w Nowosybirsku.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image



Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 23:45

cd 1 sierpnia

Wracamy do siebie. Po kolacji jest jakiś koncert na ałtajskich instrumentach. Zapłaciłam wcześniej za niego, ale nie mam ochoty iść. I nie pójdę.

Siedzimy sobie przy stole. Chyba wyglądam nieszczególnie, bo Jarek przynosi flaszeczkę i robimy 2 kolejki. Nie ma braci J. Bracia J. charakteryzują się tym, że wszędzie chodzą razem, więc widać, że ich nie ma. Idę po nich i wpadam w ich pokoju w sam środek emocji. Parę zdań mi wystarcza, żeby wybuchnąć płaczem. Tak spędzamy razem wieczór i od tej chwili porzucam Halinkę i bracia J. stają się moimi kumplami. W praktyce oznacza to, że jeden z braci idzie przodem, a ja z drugim go gonimy.

Image

Dyskusje na temat dlaczego i czy można było coś zmienić prowadzone są do końca wyprawy. Wiem na pewno, że nie zrobiłam wszystkiego, co mogłam. Mogłam wsiąść w taksówkę i krążyć między Bijskiem a Czemałem. Gdyby mi się wtedy nie udało zobaczyć, mogłabym zrzucić niepowodzenie na chmury.
Wystarczyłoby mi 15 sekund. 10 sekund.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnka_U | 20 Sie 2008, 17:09

2 sierpnia, sobota, dzień ósmy

Rano mamy rafting dla emerytów. Płyniemy rzeką Katuń w 4 pontonach. Sami wiosłujemy i chlapiemy się wodą. Ktoś robi zdjęcia, ale większość nie, bo aparaty zostały w domach.

Właściwie to nie wiem, jak ten dzień mija.

Jakiś spacer uskuteczniam z Halinką.

Image

Wieczorem się pakujemy. Grupa ałtajska zostaje jeszcze jeden dzień, grupa bajkalska rano o 4 wyjeżdża do Bijska i z Bijska przez Barnauł i Nowosybirsk do Irkucka.

Może jeszcze wychodek, najbardziej przyzwoity z wszystkich spotkanych.

Image

Suchy prowiant, jaki dostajemy na drogę, to tylko jedna drożdżówka.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postszuu | 21 Sie 2008, 00:46

oj, szkoda że tak wyszło z tą pogodą, współczuję...

ale fotki SUPER! 8)
Awatar użytkownika
 
Posty: 803
Rejestracja: 22 Mar 2008, 17:51

Postpolaris | 21 Sie 2008, 10:10

Anka_U napisał(a):cd 1 sierpnia
Image


Boli szczególnie, bo widzę, że po zaćmieniu pogoda była znakomita...
polaris
 

PostMoralez | 21 Sie 2008, 12:22

Swietnie napisana i pokazana relacja - oddaje ducha tej wyprawy, uroki kolei transsyberyjskiej, i wyborne syberyjskie klimaty.
Trochę szkoda, że nie został zaliczony główny punk programu wycieczki, ale zapewne i tak będzie co wspominać

wyczekuję na kolejny odcinek
..........................................................................
 
Posty: 86
Rejestracja: 14 Paź 2006, 20:17
Miejscowość: Poznań

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 27 gości

AstroChat

Wejdź na chat