Całkowite zaćmienie Słońca 01.08.2008 Syberia

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 10:36

Charon X napisał(a):Fajna relacja. Czekamy na relacje z samego zaćmienia.
No, czekaj, czekaj. 8)
Trochę czasu mi to zajmuje. Poprawiam zdjęcia, wywalam, segreguję, zamieszczam na fotosiku, a komp żyje swoim własnym życiem.
Szkoda, że nikt nie może uzupełnic tej relacji swoimi uwagami, chociaż - wiem na pewno - niektórzy turyści są tu poukrywani i mogliby się ujawnić.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postfelcia97 | 19 Sie 2008, 10:48

Czekam na cdn. Bardzo ciekawe zdjęcia i twoje komentarze ale zbyt lakoniczne.
Awatar użytkownika
 
Posty: 159
Rejestracja: 06 Gru 2006, 09:10
Miejscowość: BYDGOSZCZ

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 11:00

No, Grzesiu :evil: Powieści to ja tu nie napiszę, a i wszyscy by się zanudzili. Uwierz mi, ostatni post produkowałam ponad godzinę.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postfelcia97 | 19 Sie 2008, 11:41

Nieważny znuj i trud, ważny efekt. A masz co opowiadać i opisywać. My klimat Waszej wyprawy możemy odczuć tylko "oczyma Twojej wyobraźni". Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
 
Posty: 159
Rejestracja: 06 Gru 2006, 09:10
Miejscowość: BYDGOSZCZ

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 11:54

felcia97 napisał(a):Nieważny znuj i trud, ważny efekt.
:shock: Grzesiu! A Ty za mnie będziesz pracował, rozwoził dzieci na treningi i zajmował się szkołą?
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postfelcia97 | 19 Sie 2008, 13:06

Nie, nie będę. Ale spokojnie i cierpliwie :wink: będę czekał na zdjęcia i opisy, tylko niech to nietrwa do następnego zaćmienia :evil: .
Awatar użytkownika
 
Posty: 159
Rejestracja: 06 Gru 2006, 09:10
Miejscowość: BYDGOSZCZ

 

PostAdamZ | 19 Sie 2008, 13:16

Anka_U

Będzie będzie, tylko wstydzi się zaproponować :D
 
Posty: 55
Rejestracja: 05 Sie 2008, 21:18

 

PostTomekG | 19 Sie 2008, 14:09

A moim zdaniem bardzo fajny opis i fajne zdjęcia. No i pojawiły się zdjęcia pociągów, dwrorców, a to też coś dla mnie. :) Nawet moją mamę namówiłem i oglądamy i czytamy sobie. Prawie jak serial w TV ;) A co do pojawiania się opisów co jakiś czas, to też ok. Można czekać na następne, a tak to byłoby po wszystkim już. Ostatnio dorwałem Stawkę Większą Niż Życie w wersji teatralnej i cóż... już jest po wszystkim :) Nie licząc zaginionych odcinków... Także też czekam na następne odcinki, ale nie poganiam ;)
Synta 10" Dob.
Pozdrawiam.
http://www.nforummsts.fora.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 96
Rejestracja: 30 Maj 2008, 21:16
Miejscowość: Zabrze

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 14:27

Jak chcecie zdjęcia, to mogę ich wrzucić bardzo dużo. Zresztą na pewno więcej będzie z Bajkału i Moskwy. Zaraz zajmę się spacerkiem wzdłuż rzeki Katuń, a tam woda jak marzenie.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAdamZ | 19 Sie 2008, 15:15

Daj wszystko co mozesz, sa ciekawe, swiata czlowiek liznie nieco 8)
 
Posty: 55
Rejestracja: 05 Sie 2008, 21:18

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 15:24

31 lipca, czwartek, dzień szósty

Ranek jest naprawdę mroźny, w dzień za to upał (42 st. w cieniu) i ani jednej chmurki.
Zapisałam się wcześniej do łazienki na 6 rano, na szczęście woda jest, ale 1 sierpnia już nie :D Ach, zapomniałam powiedzieć, że chłopaki naprawili szlauch czy cóś panu gospodarzowi (a może przy pomocy Patrycji), bo mu przeciekało. Prysznic w łazience też mu przecieka i wszystko lata. Pan gospodarz ogólnie jest bardzo miły, niedostatki wody może z czegoś się biorą. Oni chyba korzystają co jakiś czas z bani - rosyjskiej łaźni.

Bania to ta chatka, z chatki należy wybiec i się ochłodzić, i z powrotem (dziewczyny wylatywały, stały, stały i wracały; ja nie, bo nie wzięłam stroju).

Image

Idziemy więc w tym upale do samotni św. Makarego. Stoi tam drewniana cerkiew, parę ikon w środku, ale najwiekszą atrakcją jest most wiszący!

Image

Image

Image

I z powrotem:

Image

Most naprawdę się chwieje. Nie może wejść na niego jednocześnie zbyt dużo osób. Wiecie więc, że czujemy się wszyscy niczym Indiana Jones.

Widoczek mostu (rzeka Katuń jest podbarwiona osadami ze skał):

Image

Image

Po świętym Makarym idziemy wzdłuż rzeki Katuń do miejsca, gdzie łączy się z Czemałem, a potem wzdłuż Czemału do pana gospodarza. Nie powiem, widoki są niezłe. Kolory są autentyczne.

Image

Image

Image

Image

Image

cdn.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAdamZ | 19 Sie 2008, 15:58

Ile byłaś i ile to wyniosło ?
 
Posty: 55
Rejestracja: 05 Sie 2008, 21:18

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 16:01

AdamZ napisał(a):Ile byłaś i ile to wyniosło ?
Cała podróż? 5000 zł z dodatkami. Byłam 3 tygodnie (ale z Bajkałem).
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostCzeslawo | 19 Sie 2008, 16:08

O, Jacierpieniedole ale tam pięknie :D
Mak Orion 127 Mon2. Cassegrain 80/800. PZO66/400
Ortho9mm,UO Ortho12mm,Antares W70 14mm,,Ploosl 25mm,Bino WO.
Awatar użytkownika
 
Posty: 109
Rejestracja: 29 Wrz 2007, 10:19
Miejscowość: Grybów

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 16:57

cd. 31 lipca


Po tych pięknych widokach Katunia przychodzą piękne widoki Czemału (albo Czemała, nie wiem). Woda jest tak lodowata, że drętwieją nogi. Siedzimy sobie z Halinką i podziwiamy te szmaragdy.

Image

Image

Image

Ustrzelamy nawet osobnika o nicku GrzegorzP, który skakał sobie z kamyka na kamyk.

Image

A nad tym sztucznym wodospadem rozwieszone są linki i ludzie moga się na nich pobujać.

Image

Moczenie nóg właściwie niewiele pomaga. Po półgodzinnym odpoczynku znowu wchodzimy w te 40-parę stopni.
Ale po drodze widzimy, jak w jednej z budek furorę robi pewien straganiarz tłumnie oblegany przez naszych. Pan gra na śmiesznym ałtajskim instrumencie i wszyscy to kupują. Koniec świata. Brzmi to jak jęk struny - brzdęk brzdęk - i co gorsza niektórzy też usiłują grać.

Image

Niewiele osób mówi o zaćmieniu. Czekamy, by Marcin znalazł lokalizację.
Powoli nadciągają chmury z Bijska.
Wieczorem jest program astronomiczny. Wcześniej było o fotografowaniu, ale na to nie poszłam. Marcin przedstawia zdjęcia ze swoich wypraw i okazuje się, że będziemy obserwować zaćmienie na miejscu. Wpisuję się na listę chętnych do skorzystania z busu w razie chmur i dochodzi do mnie informacja, że busów nie ma na miejscu, stoją niedaleko i rano, jeśli będzie zachmurzenie, zostaną sprowadzone.
W tym momencie zapala się w mojej głowie czerwone światło, ale myślę, że są tu fachowcy od pogody i na pewno sytuacja jest pod kontrolą. W końcu to te busy były dla mnie gwarancją zobaczenia zaćmienia, gdy decydowałam się na podróż.
Okazało się, że to 'stoją niedaleko' w Rosji jest jak z Gdańska do Warszawy.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAdamZ | 19 Sie 2008, 17:19

Pięknie tam (chrzanić zaćmienie :wink: ).
 
Posty: 55
Rejestracja: 05 Sie 2008, 21:18

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 17:22

Czytam z dużym zaciekawieniem. To chyba jedyny taki opis z tej wyprawy. Zazdroszczę tych wszystkich widoków i przeżyć. Właściwie to co opisujesz jest bliskie tego co się po Rosji spodziewałem. Łącznie z warunkami meteo. Chłodne noce, gorące dni, czyli typowy klimat kontynentalny. Ale teraz mam ilustrację tego wszystkiego w postaci ciekawego fotoreportażu. Zaćmienia nie widziałaś, trudno. I tak cała reszta jest Twoja. Czekam na kolejne odcinki.

Na Twoim miejscu po zakończeniu tego opisu zrobiłbym coś w postaci dziennika wyprawy z szerszymi opisami i zdjęciami w tradycyjnej papierowej formie. Będzie to pamiątka na całe życie i może pierwsza część z serii - "Wyprawy Anny_U" :)
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 17:23

Adam, to był dopiero wstęp do Bajkału. :!:
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 17:30

Robert_Bodzoń napisał(a):Na Twoim miejscu po zakończeniu tego opisu zrobiłbym coś w postaci dziennika wyprawy z szerszymi opisami i zdjęciami w tradycyjnej papierowej formie. Będzie to pamiątka na całe życie i może pierwsza część z serii - "Wyprawy Anny_U" :)
Jestem minimalistką i obawiam się, że nie jestem zdolna do zaprowadzenia dziennika. Ale może wydrukuję sobie ten wątek i już, wepnę do skoroszytu. W końcu to samo robię z recenzjami z meczy moich piłkarzy.
Zaćmienie z Turcji mam opisane pod 500 zdjęciami w albumie.
Rzeczywiście szykuje się następna wyprawa. Już w tej chwili wiemy, gdzie się zlokalizować. Rozesłałam zapytania do kilku biur podróży. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 18:05

Anka_U napisał(a): Zaćmienie z Turcji mam opisane pod 500 zdjęciami w albumie.

A jednak. Wiem, że byłaś w Turcji, ale myślałem, że tamten wyjazd pozostał jedynie we wspomnieniach ;)


Anka_U napisał(a):Rzeczywiście szykuje się następna wyprawa. Już w tej chwili wiemy, gdzie się zlokalizować. Rozesłałam zapytania do kilku biur podróży. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Może tym razem się skuszę. Wyjazd na Syberię odpuściłem ze względu na długą (czasowo) podróż w niezbyt komfortowych warunkach. Obawiałem się tych upałów, które źle znosi mój organizm. Chiny to już całkiem inna bajka (samolot), choć na miejscu powinno być jeszcze cieplej i wilgotniej (Szanghaj)

Co to za lokalizacja?
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 18:21

Pod Szanghajem. Pogodę już rozpracowaliśmy.
Robercie, chcemy ograniczyć liczebność, by nie było znowu 40 osób. Myślę, że powinno nas być między 8 a góra 20. I tylko ci, którym zależy na zaćmieniu, a zwiedzanie jako bonus. Na pewno pojawią się na sąsiednich forach oferty. Nie żebym Cię wyganiała, bo Ciebie wzięłabym w ciemno, ale musisz dobrze przemyśleć, czy chcesz z nami.
Pisząc w tej chwili "my" myślę o 4 osobach, których w ogóle nie ma na forach. Jak nie znajdziemy oferty turystycznej dogodnej dla nas, to pewno gdzieś się podepniemy. Ale póki co rozejrzymy się sami. Decyzję trzeba podjąć najpóźniej do końca roku.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostRobert_Bodzoń | 19 Sie 2008, 18:33

OK, rozumiem. Nie będę już zaśmiecał tego wątku. Trzeba będzie otworzyć nowy, chiński :) . Tylko zastanawiam się, czy już, czy zaczekać do końca wyprawy syberyjskiej, aby Cię nie rozpraszać :wink:
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostAnka_U | 19 Sie 2008, 19:46

1 sierpnia, piątek, dzień siódmy - zaćmienie

W ciągu nocy całe niebo pokrywa się chmurami. O 5 rano nie ma wolnego miejsca na niebie. Po 2 godzinach z chmur nic nie pozostaje. Od 9 widzę daleko lekkie zachmurzenie. Wzbiera upał. W ciągu dnia termometr wskaże 46,6 stopni w cieniu. W czasie zaćmienia spadnie do 27 (w Turcji 36 do 16). To zachmurzenie trochę mnie niepokoi. Nigdzie się właściwie nie ruszamy, tylko siedzimy i czekamy na popołudniowy wymarsz.
Patrzę na te dalekie chmury i głośno mówię: "nawet jeśli busy stoją niedaleko, to powinny przyjechać i stać TU".
I wtedy ktoś mnie uświadamia: niedaleko, to znaczy stoją w Bijsku, a to znaczy 4 godziny jazdy stąd; jeżeli mają przyjechać, to teraz i trzeba je opłacić, bo potem będzie za późno, a teraz jest piękna pogoda, więc kto ma podjąć decyzję?
Włącza mi się alarm. Jak to w Bijsku? Mają stać TU. Bez względu na pogodę. Nie umawiałam się na busy we Wrocławiu.
A jaka jest prognoza pogody? nikt nie wie.
Może przejść się do Marcina i poprosić o sprowadzenie busów? Ale przecież inni lepiej się znają, kto mnie wysłucha i moich lęków? Ponadto ten upał i moje obolałe stopy. Za daleko.
Teraz wiem, że nie tylko ja miałam obawy.
Po co były wczorajsze zapisy, skoro i tak busów nie ma?
Nie mogę usiedzieć na miejscu. Zaraz po obiedzie, jeszcze przed 13-tą stwierdzam, że nie ma znaczenia, gdzie się denerwuję. Zabieram więc swoje rzeczy i sama lecę na miejsce obserwacyjne.
Chmur coraz więcej.

Image

Parę osób z drugiej grupy też się rozkłada.

Image

Po 14-tej rozmawiam z Rafałem, który był na 2 zaćmieniach. On rozważa opuszczenie grupy i szukanie pogodniejszego nieba. Na busy już nie ma co liczyć: nie NIEDALEKO, ZA DALEKO. 3-4 godziny do zaćmienia i nie ma jak się przemieścić. Może wynajęcie taksówki? Ale podobno ma się rozpogodzić. Nikt nie wie. Nikt nie wie, co jest za tymi chmurami.

Image

Jest nas ciągle niewiele na placu. Postanawiamy "złożyć ofiarę". Może się przejaśni. Taki wisielczy humor.

Image

Powoli nadciągają inni.

Image

Image

Image

cd.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostIgnisdei | 19 Sie 2008, 19:52

Kurcze Aniu dopiero teraz udało mi się przeczytać całą relację, co mogę powiedzieć gratuluję i zazdroszczę!!!!
ps. wrzuć może zdjęcia na jakiś ftp np. wrzuta.pl szczególnie te z widokami. :!:
Ignisdei
 

PostAdamZ | 19 Sie 2008, 19:56

A dlaczego twierdzisz że tak duża grupa jest za duża? W jakim sensie?
 
Posty: 55
Rejestracja: 05 Sie 2008, 21:18

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 23 gości

AstroChat

Wejdź na chat