Ostatnio kilka razy oglądałem bajkę Struś Pędziwiatr, na wolnym czasie jeśli go mam, nie miałem na myśli śmiać się z tematu czy pytania, po prostu miałem dobry dzień oraz humor, co nie znaczy, że po kilu głębszych, bo ja nie pijam alkoholu a nawet i piwa, to piszę dla tych, co chcą mi stawiać, nie lubię alkoholu wcale, dla mnie może nie istnieć wcale. Ale wróćmy do tematu. Nie wiem, Co Cie tak śmieszy w tym pytaniu gdyż podczas fotografowania trafienie piorunem jest realnym zagrożeniem, z którym trzeba się liczyć i za bardzo nie eksponować się na masztach, dachach czy innych metalowych konstrukcjach, które są jako wysokie i przewodzące prąd częstymi celami piorunów.
Wiem o tym, że dzisiejsze burze i trafienie piorunem lub błyskawicą jest więcej realne jak kilka lat temu, ostatnio pisali w Internecie, że piorun uderzył koło małego dziecka, na szczęście nic się nie stało, więcej na stronie: http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 3,1,0.html
Po porostu wyobraziłem sobie tym czasie Strusia z bajki i Kojota, który zawsze nastawia pułapki na niego a on sam w nie wpada, wychodząc cało, wiem, że to bajka, która bawi i śmieszy, jak fotografuje błyskawice, a piorun zamiast uderzyć w Strusia uderza w Kojota, zaś Struś swoim pędem pędzi dalej.
Animacja z bajki Struś Pędziwiatr pochodzi, że strony:
http://www.dobreprogramy.pl/gowain/Zalm ... 37834.html