Fotografujemy Saturna

[misiowaty]

... nie dosyć, że widok ostry jak żyleta, to chyba majaczyła mi druga przerwa ...

Piszesz o Przerwie Enckego?!

[daniel]

Tak, Wpierw widziałem oczywiście przerwę Cassiniego. Włożyłem okular 3.8mm co dało power 315x. Patrzę Obraz ostry niemal jak żyleta w takim powerze I zaczęła mi majaczyć bardzo subtelna cienka jak nie wiem co (jak połowa grubości włoska ) kreseczka która wyraźnie ciągła się w pierścieniu. Początkowo nie wierzyłem, że to może być to. Można powiedzieć, że Cassini była bardzo gruba w porównaniu z tym. Ale jestem pewien tego co widziałem. Ale obraz był jak ze zdjęć prawie- ostry i duży szybko zasuwał.

[jjanusz89]

Z tego co czytałem szerokość kątowa szczeliny Cassiniego to ok 0,7-0,8'' kątowej ,a Enckego 0,03" i podobno dostrzeżenie Enckego jest możliwe nawet z 8 cali i nie ma tu znaczenia rozdzielczość liczona dla teleskopu miedzy dwoma punktami...

[lukost]

Wczoraj był wyjątkowo dobry seeing - pow. 300x w użyciu, Cassini oczywisty, więc kto wie...

[daniel]

u mnie cassini w 150x juz oczywisty

[misiowaty]

Pozostanę jednak bardziej sceptyczny. Przerwa Enckego 'majaczy' na niektórych fotografiach Damiana Peach'a, robionych teleskopem C14..
Przypominam, że została odkryta wizualnie za pomocą refraktora o aperturze 914mm (ogniskowa F=17m) z Obserwatorium Lick'a (1283m npm)!

[Janusz_P.]

Zarys szczeliny Enckego widziałem tylko 2x w życiu, raz Maksutowem Zeissa 350 z obserwatorium UJ a drugi raz z Kudłaczy także teleskopem 350mm ale Newtona Syriusz 350/1500mm z lantanem LVW 3,5mm przy prawie idealnym seeingu
Obie obserwacje były pewne choć już na kraju detekcji gołym okiem (pojedyncze sekundy widoczności podczas 30 minutowych obserwacji) tak więc twierdzę że teleskopem z wyraźnie mniejszym lustrem nie było by jej z Polski widać

[daniel]

Możliwe. Ale takiego seeingu to ja chyba nigdy nie miałem. Obraz ostry nawet w pow. 315x wtedy (możliwe, że to było jakieś złudzenie) ale na brzegu pierścieni majaczyło coś. Też nie wierzę abym ją dostrzegł. Ale sam wid0ok na Saturna jest niezapomniany.

[okroj]

Wyobrażnia płata figle ,ja 12" też miałem idealne 312x bo dobre było 420 i Enckego nie widziałem.Dodam że Powermate stabilizuje obraz i szczegół wychodzi.

[Orthank]

Przez cały poprzedni tydzień starałem się korzystać z refraktora jak tylko mogłem, obraz Saturna był faktycznie powalający, chociaż ja najlepszy dzień na obserwacje (taras, Wilanów, Warszawa) miałem w piątek 20 kwietnia ok godziny 22:30-23:30 potem podniosła się mgła. Maksymalny power to ok x240 z Vixenem nlv 5 mm, obraz super, widoczne majaczące pasy atmosfery i przerwa Cassiniego, piękna sprawa. Nawet moja żona była uprzejma przyjść na 1 min zerknięcie w okular i zachwycenie się obrazem...

[altanka]

Zarys szczeliny Enckego widziałem tylko 2x w życiu, raz Maksutowem Zeissa 350 z obserwatorium UJ a drugi raz z Kudłaczy także teleskopem 350mm ale Newtona Syriusz 350/1500mm z lantanem LVW 3,5mm przy prawie idealnym seeingu
Obie obserwacje były pewne choć już na kraju detekcji gołym okiem (pojedyncze sekundy widoczności podczas 30 minutowych obserwacji) tak więc twierdzę że teleskopem z wyraźnie mniejszym lustrem nie było by jej z Polski widać

A ja ją chyba widziałem. Dobre kilka lat temu, na dużej wysokości kątowej na niebie. W ostry mróz w zimie. Przez 30 cm refraktor Zeissa. Ten jeden jedyny raz były takie warunki, że udało mi się użyć rekordowego powiększenia na planetach - 450 x, przy jeszcze dobrej jakości obrazu. Nie jestem całkowicie pewien tej obserwacji, ale wydaje mi się, że ją widziałem. Pozdrowienia.

[Soczi]

Zalecałbym użycie dobrej nasadki bino z w miarę sporą aperturą na tego Encke'go. Obraz w bino zawsze jest znacznie czytelniejszy i może się uda.

[margor55]

kiedys czytalem ze zobaczenie przerwy Encke jest mozliwe przy min. 150mm obiektywie. ale wiecej danych nie bylo. mysle ze jest to mozliwe ale wtedy kiedy pierscien bedzie widoczny pod wiekszym katem. ale mysle ze Daniel mogl ja widziec. poprostu trafil na idealne warunki.

[Soczi]

Na fotkach "Riklaunim'a" coś tam jakby majaczy delikatnie ślad p.Encke'go, więc pewno jest to możliwe wizualnie, choć warunki bywały lepsze na tego typu obiekt, czyli wyższa wysokość i nachylenie pierścieni kilka lat temu.

[daniel]

Pierwsza nocka w namiocie już za mną i muszę się pochwalić, że to co tej nocy widziałem to po prostu miniatura zdjęcia! W swoim dzienniku zapisałem najczęściej słowa SZOK! Widać było te najbardziej wewnętrzne pierścienie- oczywiście nie rozdzielon- wyglądało to jak mgiełka wewnątrz wokół pierścienia. W sumie wstawię szkic, który zrobiłem. Nie m9ogłem uwierzyć. Jak Boga kocham, nie widziałem czegoś akiego. Co do przerwy Enckego- nie jestem jej pewny czy majaczyła wkońcu czy nie. Ale widok był jeszcze lepszy niż wcześniej, który opisałem. Zaraz wrzucę szkic.

[daniel]

Obiecany szkic. Z efektu zadowolony nie jestem, bo jestem antykomputerowcem i obróbka- chodzi mi o te równo ścięte krawędzie pierścienia etc- nie podobają mi się.
PS przez niewielką obróbkę nie dało rady ująć tych nabardziej wewnętrznych pierścieni.
Powiększenie jakie użyłem do szkicowania to 200x
seeing 8/10

[qwert]

Szkic bardzo realistyczny .Tak go widzę przez synte 10 przy dobrym seingu

[misiowaty]

Świetny szkic! Brawo!

[pogrzex]

Danielu, ja osobiście nie jestem antykomputerowcem i uważam, że jeśli ktoś nie ma na celu uprawiania czegoś w rodzaju "sztuki" to szkic ma być po prostu realistyczny do bólu, a metoda jego wykonania nie ma żadnego znaczenia. A ten szkic bardzo mi się podoba! Co do Enckego to trochę się napatrzyłem w 300x i wg mnie to jest jeszcze za małe powiększenie (niezależnie od seeingu) - jeśli wiemy co pragniemy zobaczyć to możemy często ulegać autosugestii, choć oczywiście każdy człowiek ma inny wzrok...

[daniel]

To prawda, sztuka to jedno a rysowanie to drugie. Zawsze staram się by szkice były realistyczne. Nie dorzucam dozy wyobraźni etc. Rysuję to co widzę. Dzięki za miłe słowa. Przerwę Encke z pewnością dostrzegłem bodajże 7 czerwca 2014 r. panowały mega dobre warunki, gdzie spokojnie wyostrzałem Saturna w powiększeniu 350x z dobrym rezultatem Była jednak na granicy dostrzegalności.

[Krzysztof_P]

Cześć Danielu.

Rozumie że Saturna przy Pow.350 X oglądałeś swoją Syntą 12"?
Przy Ekstra warunkach możesz zaszaleć spokojnie do 400-450 x , co ja stosowałem ze swoim byłym Newtonem 355 mm , F-4,2.
Obrazy Saturna jak i Jowisza powalały ilością detalu , najbardziej cieszyły mnie małe białe owalne twory w pasach Jowisza.

Pozdrawiam Krzysztof.

[daniel]

Cześć Danielu.

Rozumie że Saturna przy Pow.350 X oglądałeś swoją Syntą 12"?
Przy Ekstra warunkach możesz zaszaleć spokojnie do 400-450 x , co ja stosowałem ze swoim byłym Newtonem 355 mm , F-4,2.
Obrazy Saturna jak i Jowisza powalały ilością detalu , najbardziej cieszyły mnie małe białe owalne twory w pasach Jowisza.

Pozdrawiam Krzysztof.

Oczywiście, że tak, i na prawdę widok był powalający. To prawda, 400-500x też można czasem wyostrzyć i deta powala, ale nie z moim barlowem- kitowym

[Krzysztof_P]

Cześć.

Oczywiście , dobry Barlow to podstawa aby nie degradował obrazu.
Ponadto na fotkach "Rikiego" w tym wątku widać tą burzę na biegunie w postaci mocniejszego mniejszego pociemnienia , jak się nie mylę.

Pozdrawiam Krzysztof.

[Joker7]

Cześć Danielu.

Rozumie że Saturna przy Pow.350 X oglądałeś swoją Syntą 12"?
Przy Ekstra warunkach możesz zaszaleć spokojnie do 400-450 x , co ja stosowałem ze swoim byłym Newtonem 355 mm , F-4,2.
Obrazy Saturna jak i Jowisza powalały ilością detalu , najbardziej cieszyły mnie małe białe owalne twory w pasach Jowisza.

Pozdrawiam Krzysztof.

ooo to jest oglądanie, widać żę warto inwestować w porządny sprzęt.

[francix]

ale pikne zdjęcia..