Po sprzedaży sw1309 przyszedł czas na coś ciut większego Wybór padł na syntę 8 na dobsonie. 29.03.2014r kupiłem używany teleskop od kolegi z tutejszego forum. Na odbiór sprzętu umówiliśmy się pod Bydgoszczą - wiedziałem z wcześniejszych opinii ,że sprzęt do małych nie należy więc wyjąłem foteliki dziecięce z auta (renault scenic) i wyruszyłem w drogę. Po dokonaniu transakcji zacząłem pakować sprzęt do auta - wiedziałem że będzie to duże jednak przeliczyłem się troszkę . Ledwo się zapakowałem - tuba na tylniej kanapie, dobson na przednim siedzeniu przypięty pasami - jechałem te prawie 100km jak z jajkiem .
Po złożeniu całości sprzęt naprawdę robi wrażenie - szczególnie na mojej starszej 7 letniej córce - jest od niej jakieś 20cm wyższy .
Jeszce tego samego wieczoru postanowiłem sprawdzić zestaw - pomimo sporych gabartytów przenoszenie jest dużo bardziej wygodne niż w przypadku paralaktyka eq2 i 1308 - całość da się przenieść w jednym kawałku bez demontażu tuby jakieś 30m bez najmniejszego problemu - tego wieczoru niestety nie miałem zbyd dużo czasu na wychłodzenie lustra bo pogoda była "w kratkę" po jakiś 10 min postanowiłem popatrzeć na
- Jowisza: już w okularze 25mm widoczne były pasy i oczywiście księżyce (więc już lepiej niż w przypadku 1309), 10mm pasy zdecydowanie wyrażne, DO 6mm widoczne wyraźne pasy + chyba jakieś detale, postrzępienia)
- Mars - rozczarowanie - 10mm - pomarańczowa kulka, 6mm troszkę większa ale bez detali
-M42 - niestety bardzo nisko nad horyzontem więc bez rewelacji
Teleskop schowałem bo chmury niestety zaczęły mocno dokuczać (ale do blaszanego garażu aby się nie zagrzał - w nadzieji że jeszcze tego samego wieczora ponowię obserwacje)
Ok 23.00 niebo znów stało się względne - spojrzałem na te same obiekty (oprócz m42 bo już jej nie było) -0 telespok zdecydowanie bardziej się wychłodził :
- Jowisz - przy 6mm BARDZO dobrze widoczne szczegóły planety - liczne poszarpania na pasacj i jakby "wiry" - ogólnie kolory bardzo wyraźne i sporo detali
- Mars ponownie tylko kulka w każdym okularze (jak się poźniej okazało tego dnia Mars był obrócony tą mało atrakcyjną stroną )
Postanowiłem poszukać czegoś czego nigdy mój wczesniejszy 1309 mi nie pokazał:
-galaktyka cygaro i bodego - znajdowały się w zenicie - chwilkę musiałem ich poszukać - po chwili szok - są !!! W okularze 25mm widoczne w "jednym kadrze" - cygaro bardzo dobrze widoczny zarys, galaktyga bodego owalna mgiełka z chyba widocznymi 2 ramionami spiralnymi - ogólnie byłem zaskoczony że z 20tyś miasta bez problemu je odnalazłem.
To znalezisko utwierdziło mnie w przekonaniu że synta 8 to dobry wybór
Relację piszę z delikatnym opóźnieniem (teraz po nabraniu wprawy w obsłudze dobsona wszystko idzie sprawniej) a i warunki do obserwacji Marsa się zmieniły - postaram się nadrobić ten poślizg i pisać na bieżąco - tyle tytułem wstępu- będę tu zamieszczał swoje wrażenia z obserwacji więc temat będzie się rozwijał