Dziś zasiadłęm do swej 1 obserwacji teleskopem Gso 12". Opisze tu samą obserwację. Zasieg w zenicie oceniłem na 6,5 Mag.
Ogólnie mam mieszane uczucia. Owszem, widok lepszy niż w syncie 6, ale jednak liczyłem na więcej.
Za cel obrałem sobie skupisko galaktyk w Pannie/Warkoczu Bereniki. Dla ułatwienia obserwacji za lokację początkową dobrałem dość jasną gwiazdę Vindemiatrix.
Była ona tak jasna, że psuła przyzwyczajenie oka do ciemności. Tuż obok niej znajduje się astertym gwiazd przypominającym literę "t", który posłużył mi za strzałkę do tej gromady galaktyk.
Pierwsze galaktyki (Prócz M31 oczywiście) - NGC 4762 i NGC 4757. Nie zobaczyłem żadnej struktury, jednak zaobserwowalem, że NGC 4762 jest do nas ustawiona centralnie bokiem.
Dalej maślana galaktyka M60. Zwykła plama światła, jednak dość jasna żeby wywołać pozytywne wrażenie.
Dalej polowałęm na galaktykę Wiatraczek, po drodze napotkałęm na mnóstwo dziwnych galaktyk, których niestety nie jestem wstanie rozpoznać w stellarium.
Oczywiscie najlepsze wrażenie sprawiła na mnie M101. Wyraźne ramiona spiralne, świetne ogóle wrażenie. Na pewno kiedyś do niej wróce.
Później próbowałem zapolować na m13, jednak sąsiedzi zapalili światło, wiec sobie odpuściłem.
Nic tylko czekać na wakacje i wyjazd w bieszczady.