Witam, jak obiecałem 2 lata temu (podczas zakrycia Jowisza) tak zakładam temat odnośnie zakrycia Saturna, a zakładam teraz bo jest jeszcze troszkę czasu. Mianowicie, wieczorem o zachodzie Księżyca dojdzie do zakrycia Saturna, które najlepiej będzie widoczne w rejonach południowo-zachodnich Polski. Piszę o tym,, bo bynajmniej ja nie znalazłem żadnych informacji na ten temat w efemerydach czy innych kalendarzach.A szkoda, zeby uszło to niezauważone. A nóż widelec się uda! Fakt, pora jest beznadziejna ale może są tacy zapaleńcy jak ja i będą próbowali swoich sił by to ujrzeć, u mnie Stellarium pokazuje, że w okolicach Kalisza księżyc będzie w tym momencie ok 0.5* nad horyzontem. Powinno być to słabo widoczne z racji niskiego położenia ale kto wie, może atmosfera będzie czysta?
Druga opcja to jakiś mały wypad, wiem, jest to szaleństwo i trzeba mocno to kochać aby jechać za zakryciem. Co myślicie o tym zjawisku?