Dzis byłem na miejscówce 30 km na południe od Łodzi. Zawsze patrząc na północ w kierunku miasta widzę tylko pomarańczowe północne niebo.
Dziś po burzach i ulewach wieczorem sie uspokoiło i ku memu zdumieniu widziałem piekne północne niebo. Zero pomarańczowej łuny od Łodzi.
Może koledzy z pobliskich miejscówek potwierdzą to zjawisko.