Będziesz widział mniej więcej coś w tym stylu:
http://www.perezmedia.net/beltofvenus/a ... 1poslg.jpgTu porównanie z fotką:
http://www.perezmedia.net/beltofvenus/a ... M51dss.jpgAle nie na podmiejskim niebie nawet 10 km od Rzeszowa!!!
Newton potrzebuje ciemnego nieba (czarnego) a nie pomarańczowego.
Pooglądaj trochę astronomicznych szkiców (po angielsku "astronomical sketch" + nr interesującego obiektu - wujek google nie gryzie).
W Bieszczadach ten teleskop pokaże pazury i M51 powinna być widoczna lepiej jak na tych szkicach, zerkaniem powinno dać się uchwycić coś więcej detalu. Jesienią można się pokusić o wyszukiwanie najjaśniejszych gromad kulistych w M31... ale niezbędne jest doświadczenie obserwacyjne, którego stopniowo nabędziesz wraz z kolejnymi sesjami... i potrzeba czasem dużo cierpliwości w odnajdywaniu słabszych obiektów.
Twój teleskop zbiera prawie 2x więcej światła niż mój... a to już nie jest mało.
Jest szansa, że z soboty na niedzielę będzie ładna noc... ja swojego LB-ka w każdym razie przewietrzę na letnich mgławicach, mam kilka obiektów, którym chcę się dokładniej przyjrzeć...poczytam jeszcze NSOG, co jest jeszcze ciekawego w zasięgu 10"... Już mi się marzy widok NGC7000 i Veila z filtrem w 14". M13 powinna być już pięknie rozbita, w moim jest ładna ale w dużym powiększeniu już obraz trochę ciemnawy.
Ciekawe jak się sprawuje Nagler 31 mm przy tej światłosile...
Skieruj teleskop na M57, M27 i inne letnie klasyki... Na M51 najlepsza pora była od lutego do kwietnia...