Przejrzałem na szybko forum i internety, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie które chcę zadać - jeśli coś pominąłem w poszukiwaniach, to przepraszam.
W każdym razie, przechodząc do meritum. Jutro jest pełnia, od kilku dni księżyc jest wysoko na niebie i jasno świeci prawie przez całą noc. Ale czytając pojedyncze wyrwane z kontekstu wypowiedzi w niektórych tematach, odniosłem wrażenie, że niekoniecznie musi to być czas całkiem stracony. Moje pytanie jest zatem następujące: na co, prócz planet, układów wielokrotnych i asteryzmów, można skierować teleskop / lornetkę przy takich warunkach (myślę tutaj głównie o jakichś DSO - jakieś gromady? Jakieś mgławice?)?
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie na co warto popatrzeć? Bo pogoda ostatnio jest tak rzadko, że nawet tak niesprzyjający okres bym chętnie wykorzystał.
P.S. Nie, płaski księżyc, bez żadnych cieni (no bo pełnia...) nie jest dla mnie interesujący za bardzo