Wczoraj wieczorem zaczalem obserwacje od Jowisza i Wenus. Jowisza dlatego, ze na jego tarczy byla widoczna Europa i jej cien, ale warunki byly slabe. Obraz plywal, momentami nie bylo ostrosci. Po drugiej stronie nieba Saturn, jeszcze nisko / okolo 22;30 / ale obraz troche lepszy, falowal a kiedy bylo stabilniej to mozna bylo podziwiac planete. Pierwszy raz widzialem tak doladnie kolory w atmosferze; zolty, posrodku pomaranczowy a na biegunie szary. Przerwa Cassiniego dobrze widoczna, po obwodzie / no moze prawie /, ale warunki do obserwacji nie byly dobre. Widoczny tez pierscien C i 2 lub 3 ksiezyce, ale tego nie sprawdzalem.
Obserwowalem Newtonem 150/f6 okular BST ED 5mm.