Obserwacje SATURNA

[daniel]

Witam, dzisiejszego ranka przed poranną mszą (tj ok 5:30) niebo było tak czyste, że grzechem byłoby nie spojrzeć w niebo. Co prawda maczka wystawiłem już o 2:30 ale obraz z racji niewychłodzonego teleskopu był niewyraźny. Nad ranem wspaniale widoczna planeta otoczona pięknymi, szeroko odchylonymi pierścieniami z widoczną przerwą cassiniego. Wspaniały wielkanocny poranek, nie mogę się doczekać cieplejszych nocek i sezonu na tę planetkę Pozdrawiam i zyczę wesołych świąt

[kurp]

Witam. Saturna zawsze widziałem jako jasną gwiazdę na niebie - do teraz. Parę dni temu
odpaliłem swój refraktor SW i o godzinie 3.30 poszedłem popatrzeć na planetę. Widok -opad szczęki, to nic, że Saturn jest nisko i widok jest taki sobie bo warunki też były średnie. Pierścienie było widać a w nich zanurzoną planetę. WIDZIAŁEM !!!

[margor55]

Jezeli to ''pierwszy raz'' no to masz juz go za soba. Gratuluje .

[Krzysztof_P]

Cześć.

Dzisiejszej nocy Zaszalałem i na Saturnie dałem 360X 2D , Mak wytrzymał i Saturn Piękny z Cassinim , Najlepszy obraz przy 270X z Orto 7mm , Seeng jednak blokował , Obraz Bajka.
Ponadto zrobiłem test porównawczy Plossla TV i RKE Edmunda 8mm , pomimo większej ceny za TV jednak RKE 8mm daje widocznie ładniejszy obraz , zachodnie recenzje nie kłamią , oczywiście nie wszystkie.
Miałem sprzedać RKE 8mm za parę złotych , ale po dzisiejszym porównaniu okular zostaje bezwarunkowo , jest jednym z najlepszych planetarnych szkiełek na zachodnim rynku i w miarę dobrej cenie 85$.

Pozdrawiam Krzysiek.

[kurp]

Witam. Dzisiaj wieczorem około 22.20 trochę poobserwowałem Saturna. Refraktor 102/F10 i ES 8,8 mm. Musiałem się spieszyć bo na wprost działki w kierunku południowo- wschodnim mam budynki i później zasłaniają mi widok. Widać było dość wyraźnie planetę. Obraz pierścieni falował i trudno by się dopatrzyć przerwy Cassiniego. Czekam kiedy w nocy przy dobrych warunkach pojadę z teleskopem na otwartą ciemną łąkę, wtedy powinno być ciemniej i luźniej bez żadnych przeszkód w torze obserwacji.

[daniel]

W minionym tygodniu obserwowałem go dość często i to właśnie falowanie dało mi takie fajne odczucie. Obraz był na szczęście wyraźny, było widać pasy i Cassieniego. Wspaniały widok szerokiego pierścienia. Nie wiem dlaczego ale wręcz kocham jak planety są delikatnie falowane przez powietrze, obraz staje się taki hmm żywy... Chyba, że obraz się rozmywa całkiem to oczywiście tak kiepski seeing odstrasza...

[Piotr K.]

Nie wiem dlaczego ale wręcz kocham jak planety są delikatnie falowane przez powietrze, obraz staje się taki hmm żywy...

Hehe, ja też bardzo lubię to falowanie, i mam dokładnie takie samo odczucie jak Ty - obraz staje się "żywy", bardziej plastyczny. Ma się wrażenie że patrzy się na planetę (albo Księżyc) tak jakby przez jakiś kryształ, ultra-czysty i mega-przezroczysty, taki jakby... hmmm... klejnot...? który tak jakby dodaje wartości temu co widać Trudno mi to dokładnie opisać, ale bardzo ten efekt lubię

[daniel]

Pięknie to opisałeś

[Karol]

Ja też ostatnio zobaczyłem pierwszy raz przerwę Cassiniego Przedtem nie widziałem - mimo, że już trochę czasu obserwuje (prawie 5 lat) nadal sie uczę patrzeć. Widoczna przy 250x i 125x przy słabym seeingu - tarcza planty bez szczegółu.

A co do falowania - jak jest krystalicznie ma swój urok. Piotr ma racje - tak jakby patrzeć przez kryształ.

[goldlukas]

Mi jeszcze nie było dane go zobaczyć bo aktualnie jest na wysokości lamp ulicznych i luna wszystko niweczy. Za dwa tygodnie planuję wyjazd na wieś i wtedy go przyatakuję taki jest plan. A z waszych relacji wygląda że widok wart jest grzechu.

[Mariusz K.]

Oglądałem z piątku na sobotę po raz pierwszy po dłuższej przerwie.
Na samym Saturnie dość gruby ciemniejszy pas... i właśnie - czy to cień pierścieni czy atmosfera?

[towerfox]

Również z piątku na sobotę trochę popatrzyłem w niebo. Niestety nie były to warunki planetarne. Jowisz i Saturn pływały. W 10" i tak pływającym obrazie dało się momentami dostrzec przerwę Cassiniego. Poza tym bez rewelacji. Za to po raz pierwszy widziałem M13. Jak przyłożyłem oko do okularu, ciarki przeszły mnie po plecach Bardzo wdzięczny obiekt. Przy dobrej pogodzie na weekend zajmę się obszerniejszymi obserwacjami Saturna.

[margor55]

Mariusz, pewnie atmosfera. http://pl.wikipedia.org/wiki/Saturn

[Mariusz K.]

Po zerknięciu na fotki w Wiki skłaniam się, że jednak atmosfera.

A co do warunków u mnie, to noc z piątku na sobotę była super. Dawno nie widziałem tak pięknego nieba. O pierwszej w nocy chciało się stać i patrzeć na roziskrzoną Drogę Mleczną, a nie obserwować przez telep.
Saturn zresztą potwierdzał, że seeing był ok. Może nie rewelka, ale naprawdę dobry (a przecież i planeta za wysoko nie była)

[Dominik91]

Dzisiaj tj. 01.06.2015 seeing po raz pierwszy od dłuższego czasu był bardzo dobry. W maku SW 90 udało się zauważyć wyraźnie przerwę Cassiniego pomiędzy pierścieniami Saturna. Wyraźnie widać było także trzy kolory pasów na samej planecie. Oprócz maka SW 90 setup to nasadka WO, SWAN 20 mm WO z barlowem 2x Vixena. Takie zestawienie dało najlepszy obraz

[goldlukas]

U mnie obraz falował dość mocno, ale pomimo tego Saturn wyglądał bardzo fajnie (to pływanie obrazu ma w sobie to coś wyjątkowego - aż chce się oglądać). Jeżeli chodzi oglądanie to u mnie najlepszy efekt był w okularze 6mm. Miałem oglądać głównie Księżyc a skupiłem się przede wszystkim na Władcy Pierścieni. Przerwy nie widziałem, ale wyraźny był ciemny pas w okolicy równika (chyba atmosfera). Dzisiaj Księżyc ma być blisko planety (viewtopic.php?f=3&t=16372&p=343321#p343321), więc też może być ciekabwie. O ile oczywiście pogoda pozwoli bo ma być burzowo.

[kk]

Również mam odczucia podobne jak koledzy, uwielbiam pływającą Wenus która wygląda jakby płonęła w moich małych zabawkach, czysta magia Coś mi się wydaje że bez tego efektu nie byłoby chyba tak ciekawie w sprzęcie którym dysponuje.

[goldlukas]

Jakby dziś pogoda nie dopisała to może uda się zobaczyć live Saturna obok Księżyca (jak również Jowisza i Wenus). Start 21.30 a link to: http://bit.ly/planetyLIVE
u mnie pogoda wysiada więc pozostaje mi to. Mam nadzieję że tam będzie lepiej.

[kurp]

Witam. Wczoraj po godzinie 22.00 wycelowałem swój refraktor w planetę Saturn. Obraz bardzo falował ale był dość dobrze obserwowalny. "Władca Pierścieni" z przerwą Cassiniego oraz pas chmur przebiegający przez równik gazowego olbrzyma prezentowały się wspaniale. Saturn jest niepodobny do niczego innego na niebie i w jego widoku jest jakaś "magia". Lubię go obserwować ale mógłby być o wiele wyżej na niebie wtedy dawał by nieporównanie lepsze obrazy w jego obserwacjach, no ale cóż trzeba się cieszyć tym co jest obecnie.

[acubenes]

Dziś na śląsku świetne warunki do obserwacji planet, wszystkie trzy prezentują się świetnie.

[zbyszek]

Dziś na śląsku świetne warunki do obserwacji planet, wszystkie trzy prezentują się świetnie.

Tyle planet do obserwacji na raz często bywa ? Jowisz i Wenus blisko siebie są

[acubenes]

I Saturn wzniósł się na wyżyny.
Cały czas go tropię zachwycając się Cassinim prawie po całym okręgu, wypas.

[goldlukas]

Świetnie widać dziś przerwę Cassiniego. Mam też pytanie bo nie wiem czy to możliwe, ale na Saturni doliczylem się z z 5 pasów chyba atmosferycznych. Od N jasny ciemny jasny ciemny i jasny. Dotychczas widziałem jedynie jeden ciemny w okolicach równikan( do tej pory gruby a dzisiaj jakby rozdzielony jeszcze jasnym), i jasne obszary po obu stronach. Założyłem nowy okular tmb 4mm i zobaczyłem powyższy rząd pasów. Do tej pory korzystałem z okularów w zestawie z teleskop. Nie wiem czy ten okular robi taką różnicę czy warunki są tak dobre czy po prostu działa moja wyobraźnia ?.

[acubenes]

Po prostu są bdb. warunki i to jest kluczowy czynnik w pozytywnym odbiorze obrazu.
Sam okular hitem nie jest, na takie noce warto doposażyć się w krótkie ortoskopy dopiero wtedy oczy wysadza.

[towerfox]

Właśnie wróciłem z całonocnej sesji. U mnie dzisiaj warunki do obserwacji planet dalekie były od dobrych. Na początku obserwacji Saturna przy powiększeniu ~180x obraz bliski tragedii. Przerwy nie widać. Przy zjechaniu do ~110x przerwa Cassiniego bardzo słabo chwilami widoczna. Na granicy widoczności. Podobny obraz na Jowiszu i Wenus. Całość pływa. Na Jowiszu poza 2 pasami równikowymi, brak jakiegokolwiek detalu. Później kiedy Wenus już zaszła, a Jowisz też skłaniał się ku zachodowi, ponownie wycelowałem teleskop na Saturna. Warunki uległy poprawie, choć do ideału było jeszcze daleko. Przy powiększeniu ~180x przerwa Cassiniego widoczna dobrze, chwilami bardzo dobrze. Widoczne też pasy atmosferyczne. Przez chwilę nacieszyłem oczy tym widokiem, po czym skierowałem teleskop w stronę Księżyca. Obraz cały pływał, ale zabawa i tak była przednia. Po jakimś czasie, po ponownym wycelowaniu w Saturna, warunki ponownie się pogorszyły. Później do rana już tylko Księżyc na celowniku. Bardzo dobrze widoczne zmiany w oświetleniu. No i M13 też mnie dzisiaj zaszczyciła swoją obecnością. Ogólnie dzisiejszą sesję uważam za bardzo udaną.