Problem z ds-ami

[Tomasz Obserwator]

Witam mam problem z odnajdywaniem ds-ów zastanawiam sie co źle robie czemu tak opornie mi to idzie ???

[Snejk]

Powodów może być mnóstwo: slaba znajomość nieba (najczęstsza przyczyna), zbyt duże zanieczyszczenie światłem w okolicach Twojej miejscówki, źle ustawiony szukacz... Napisz w jaki sposób próbujesz je znaleźć, a na pewno uda się wytypować winnego.

Wybaczcie brak polskich znaków - piszę z Tapatalka.

[Tomasz Obserwator]

Pewnie ta znajomość gwiazdozbiorów słaba swoje robi ale tez źle mi się też źle w zenicie wyszukuje obiektów 2-ga noc i kicha m13 nie moge namierzyć poprostu masakra

[Snejk]

M13 powinna być widoczna już w szukaczu. Spokojnie przemierzaj prostą trasę pomiędzy "barkami" Herkulesa, a na pewno ją upolujesz. Ogółem, na każdy obiekt trzeba wypracować własną taktykę. Nauczyć się star hoppingu (poczytaj). To wymaga czasu, spokoju i co najmniej kilku nocy obserwacyjnych solidnej nauki.

Natomiast radą na trudności z wylapywaniem obiektów w zenicie jest szukacz kątowy. Niestety, niewygody tego typu obserwacji to bolączka każdego dobsona.

Wybaczcie brak polskich znaków - piszę z Tapatalka.

[kurp]

Neraz robię tak, że obiekt odnajduję w lornetce. Jadę pionowo w dół i dojeżdżam do jakiegoś punktu na ziemi. Potem patrząc przez szukacz jadę z tego punktu do góry aż dojadę do interesujacego mnie obiektu i zobaczę go w szukaczu. No i mam wycelowany teleskop. Na czas jazdy do góry blokuję oś obrotu poziomego w montażu. (azymutalny)

[tomeczz]

brak astronimicznych nocy utrudnia twoje zadanie.

[pogrzex]

W zenicie ciężko się celuje w obiekty na niebie, ale niestety... warto. Im wyżej jest obiekt na niebie tym ładniej jest widoczny. Dlatego z tą M13 radzę się nie poddawać, ale na początek proponowałbym namierzyć równie ładną M5 - jest niżej i łatwiej fizycznie w nią wycelować Dobsonem z tym debilizmem jakim jest szukacz prosty z obrazem odwróconym (od dawna tak twierdzę). Przygotuj sobie mapkę nieba i kieruj się powoli jakąś sensowną ścieżką po konkretnych gwiazdach do danego obiektu. Powoli, bez pośpiechu. Jeśli wystarczająco dobrze wpatrzysz się w niebo przez szukacz to w pewnym momencie gromady kuliste będą po prostu widoczne jako małe jasne kule w szukaczu. Oczywiście jeśli obserwujesz z miasta to będzie ciężko - jeśli to duże miasto to w ogóle nie ma sensu.


Co do szukacza zestawowego w Dobsonach wg mnie to archaiczny przeżytek, skamieniałość. Wg mnie jeśli już szukacz prosty to tylko z obrazem nieodwróconym, normalnie tak jak w lornetkach, a jeśli to jest za trudne do zrobienia dla producentów Dobsonów to wg mnie już lepszy będzie kątowy, również z obrazem nieodwróconym, taki jaki można kupić w sklepach. Do tego dołożyć red dota i jest o niebo lepiej pod każdym względem.

[kurp]

Potwierdzam , do poszukiwań obiektów na niebie potrzebny szukacz z nieodwróconym obrazem, najlepiej kątowy.

[pogrzex]

Nie napisałem, że jest "potrzebny", tylko że jest o niebo lepszy. Są osoby - większość obserwatorów - które lubią masochizm, bo: "można się przyzwyczaić", "idzie wytrzymać", "działa więc po co ulepszać" itd. Mnie to nie przekonuje, ciężko mi się pogodzić z lipą jaką oferuje rynek, bo tak wygodniej producentom, a tylko dlatego szukacz prosty z obrazem odwróconym jest powszechnie standardem. Nie lubię myśleć i działać kompromisowo kiedy chodzi o pasję. Dla mnie te szukacze to dno, bo niby czemu obraz ma być poodwracany, skoro mógłby być normalny? Tak trudno pryzmat wsadzić? Bo jakość obrazu się pogorszy? Ło matko, to szukacz jest tylko. Bo będzie 100zł drożej? Przebolałbym. Niektórzy to nawet w tym obrazie odwróconym widzą coś w rodzaju tradycji - z zgrozo!!! I jakby przekonują, że to normalność

[kurp]

Pogrzex nie kieruję się tylko twoim spostrzeżeniami ale sam jak zacząłem poszukiwać obiektów innych niż planety, "które trzeba szukać i znaleźć " to zwykły szukacz z odwróconym obrazem to jednak nie jest to co tygrysy lubią najbardziej. Widzisz coś na lewo i w górze a w szukaczy zaczynasz kombinować bo jest odwrotnie i to jest problem. A szukacze proste dają do wyposażenia teleskopu tylko dlatego bo jest po prostu taniej i klient to kupi.

[pogrzex]

Jest taniej, tylko teraz pytanie co by było gdyby od początku producenci wsadzali szukacze kątowe lub proste z pryzmatami i dawali nieco wyższe ceny? A no ludzie by się od razu przyzwyczaili, bo nie mieliby po prostu porównania. To jest właśnie przykład pokazujący, że nie zawsze prawa wolnego rynku działają. Prawa wolnego rynku działają fantastycznie tylko wtedy kiedy konsumenci mają wysoki poziom świadomości o rynku i produktach, a tak obecnie nie jest. Ilu ludzi niby wie, że słodycze są szkodliwe, ale jednak je jedzą? Bo nie mają świadomości jakim sk**** są słodycze i jak gigantyczny jest ich negatywny wpływ na zdrowie. Świadomość to nie tylko wiedza, to także wyciąganie wniosków z tej wiedzy.

[kurp]

Masz rację ale obecnie w tym całym handlu najwięcej do powiedzenia mają spece od marketingu a mniej ludzie, że się tak wyrażę "od technicznej strony problemu". Szuka się wszystkiego żeby było taniej co nie zawsze idzie w parze z lepiej.

[Karol]

Używam od początku szukacza z odwróconym obrazem i żaden to masochizm. Używa mi się go "normalnie" a nie na zasadzie "idzie wytrzymać".
Niektórzy mają problemy z używaniem takich szukaczy a to potem tworzą się takie opinie.
Masochizmem jest szukanie w zenicie. I tu lepiej było by mieć taki i kątowy. Pierwszy do ogólnego namierzenia a drugi do szczegółowego wygodnego szukania.

[pogrzex]

Taa jest dobrze, po grzyba ma być lepiej.... z mojej strony to tyle, bo zaraz znowu będzie gorąco na maniaku.

[Karol]

Ale to Twoim zdaniem. Ja nie widzę potrzeby takiej. Płacić dodatkowe pieniądze za nic. Za coś co nic nie wniesie.

[Robert41]

Trudno powiedzieć że coś jest "normalnie" gdy jest do góry nogami To raczej siła przyzwyczajenia, fakt że producenci takie szukacze dodają do teleskopów i nie każdemu chce się szukacz wymieniać no bo przecież ma, a to akcesorium uchodzi za drugorzędne. Ale czemu nie ułatwiać sobie życia skoro można? Różnica w cenie nie jest zabójcza, w Delcie zwykły szukacz 9x50 SW kosztuje 199 zł a kątowy 8x50 GSO 239 zł. A jeśli ktoś lubi ATM to zrobi szukacz kątowy za stówkę albo i mniej.

[tomeczz]

w sumie to na poczatek starczy red dot i darmowy google sky map zainstalowany na androidzie.

sprobuj odnalezc na poczatku lutnie. to prosty gwiazdozbior. tam latwo znajdziesz m57 ale zrkaniem jak mala apertura
potem odszukaj charakterystycznego trapezu w herkulesie. jak znajdziesz trapez m13 bedzie formalnoscia.

potem warto wziac m3 na ruszt w wolarzu.

jak masz teleskop z malymi powiekszeniami warto odszukac gromade double double pod kasiopea

a jak sobie z tym poradzisz zacznij studiowac tabele wimera

[Karol]

Ja piszę o szukaczu prostym. Jak już się przyzwyczaiłem to chyba szkoda marnować tego ?
A rozwiązanie szukacz prosty + kątowy to popieram. Duża wygoda.

Tomasz. Postawy to gwiazdozbiory. Potem jak szukasz jakiejś gwiazdy to w szukaczu będzie ta najjaśniejsza albo np. odpowiedniego koloru - jak widzisz ją gołym okiem czerwoną to w szukaczu tez takiej szukasz.

[jointer]

Jako posiadacz i prostego SW i kątowego GSO stwierdzam że wolałbym mieć jeden prosty ale za to z obrazem ziemskim. Niestety nie posiadam podwójnej stopki żeby zawiesić 2 na raz ale ani jeden ani drugi nie działa tak jak bym chciał. A chciałbym patrzeć prawym okiem w prosty szukacz który nie odwraca w żaden sposób obrazu a lewym GOŁYM okiem widzieć tę samą gwiazdę którą mam w szukaczu. Wtedy by było wręcz idealnie

[Robert41]

Kątowy najskuteczniej działa w tandemie z kolimatorowym .Najpierw szybko ustawiamy rdd dot na jakąś widoczną gołym okiem gwiazdę w pobliżu poszukiwanego obiektu a później wygodny star hopping przez kątowy. Wystarczy za parę złotych dokupić stopkę i dokręcić ją do mocowania szukacza optycznego jeśli nie chcemy bawić się w dziurawienie tuby pod osobne mocowanie.

[chavez1976]

Tomku, patrzę w stopkę i widzę brak długiego okularku z szerokim polem, choćby kitowego GSO SV30 70st.
Znacznie łatwiej i szybciej byłoby szukać obiektów.

Jakikolwiek reddot + np. ES30/82 albo ES24/82 i bez problemu łapiesz DSy a potem zmieniasz okular na krótki.

Oczywiście kątowy GSO8x50 przyda się do korygowania i celowania (z filtrem!) w Słoneczko ale reddot + długi okular z dużym polem w dobsonie to szybkość i wygoda.

[Tomasz Obserwator]

A odnośnie szerokokątnego okularu mam tylko kitowy 25 mm. Teleskop to 200/1200 światłosiła f 5/9

[Cody]

Witam.
Jako nowicjusz może pomogę choć trochę. Miałem te same problemy co kolega. Pierwsze co zrobiłem to wywaliłem szukacz kolimatorowy, który moim zdaniem nie dość, że zaciemnia obraz,
to jeszcze wystarczy pod innym kątem zerknąć i już co innego wskazuje i zamontowałem, szukacz prosty GSO 9x50 z nasadką kątową.
Do szukacza GSO dołożyłem wskaźnik laserowy zielony, który uwierzcie MEGA UŁATWIA wyszukiwanie. Zerknięcie na mapę, szybki strzał laserem, potem zerknięcie w szukacz i kolejno okular. Najłatwiej się wyszukuje przy jak najmniejszym powiększeniu jakim operujesz. W moim przypadku jest to okular ES 24. Potem jak już namierzysz można przejść na większe powiększenia. W sobotę choć warunki nie były super, poobserwowałem sobie M29, M57, M56, M13, M92, IC 4996, 6888,6871,4996.
A i na koniec trzeba poznać gwiazdozbiory i NIE ZNIECHĘCAĆ SIĘ
Pozdrawiam wszystkich.