Witam,
jako, że dziś w nocy miałem tzw "szwendacza" zabrałem sobie aparat, szukacz 8x i wybyłem na świeże powietrze. W czasie oglądania i fotografii nieba około godziny 3:25 (+/- 1 min) prawie w zenicie od strony południowo-wschodniej przeleciał w kierunku północnym chyba dość spory bolid.
Niestety widziałem już końcówkę w postaci dogasającej smugi dymu - może nie zwróciłbym na to zjawisko uwagi ale rozbłysk był tak silny, że zwrócił on uwagę mimo, że stałem odwrócony tyłem do zjawiska.
I pytanko - czy ktoś z Was miał szczęście to widzieć? I czy moje podejrzenia, iż to jakiś z Perseidów mogą być prawdziwe?