Mój chyba pierwszy zachwyt astronomiczny miał miejsce na przełęczy Tąpadła - za Sobótką - gdzie pojechałem z kilkoma osobami i Wimmer pokazał mi gdzie mam skierować lornetkę, a tam był asteryzm Wieszak!
Krzyknąłem z miłego zaskoczenia (że tak znajoma rzecz jest na niebie).
Ostatnio zaś przygotowywałem grafikę o selfie marsjańskiego lądownika i dopiero jak skończyłem uzmysłowiłem sobie, że nazwę tej misji wszędzie piszą z wielką literą S. Ja podpisałem "Insight".
Pierwszy pomysł wydłużenia litery pochyłej czcionki okazał się niełatwy w realizacji i powstał ... przenośny wieszaczek
Ciekawe czemu tak jest z tą nazwą misji?
Przecież słowo "insight" oznacza (po polsku) "wgląd" i to dobrze oddaje jej zadania.
Przy okazji zwracam uwagę na sprytne składanie zdjęć - powstaje zdjęcie jakby z drona, a takowego na pewno tam nie ma
Znamy asteryzm wieszak, ale przypuszczam, że można gdzieś znaleźć tego typu asteryzm jak moja poprawiona litera czyli "(przenośny) wieszaczek" albo po prostu "S" - może nawet ktoś zna?
Gwiazdy Wieszaka obejmują około 1x2 stopnia nieba i mają jasność miedzy 7 a 5 (magnitudo) więc rozsądne wydaje się szukanie podobnie jasnych w układzie "S" rozpostartym najwyżej na około 2 stopnie.
Z braku pogody trzeba chyba w Stellarium?!
Ruszamy z akcją - "szukamy nowego asteryzmu podobnego do jakiejś litery" ?
Ja na pewno. Czekam na ewentualne relacje w tym wątku.
Oczywiście można przyjąć mniej restrykcyjne założenia (słabsze gwiazdy na mniejszym obszarze).
Pozdrawiam