Posty podczas obserwacji

[anatol1]

Ekologu, spójrz na Wenus na jasnym jeszcze niebie to na pewno dostrzeżesz jej fazę.
Kiedy jest już ciemno to w lornetce jest to już trudne, ze względu oczywiście na bardzo silny blask planety.

[karan]

Dziś warunki liche. W pow. ok. 150x trudno złapać nawet ostro krawędzie Jowisza.
Jedyne co ładnie wyszło to widok Callisto jak zwykle tuż nad biegunem tym razem przed tranzytem Io.

[anatol1]

Pogoda wczoraj była śliczna, warunki iście wiosenne, niebo piękne i o zmroku i w nocy, ale warunki seeingowe słabe i to bardzo. Wenus gwałtownie zbliża się do Słońca i niedługo już zagości na wieczornym niebie.
Seeing był taki, że maksymalnie mogłem użyć pow. 100x ale to wystarczyło na obserwacje wyjścia z cienia Jowisza księżyców Io i Europy. Zjawisko samo w sobie średnio ciekawe, ale wyjścia księżyców z cienia dzieliło 9 minut więc warto było rzucić okiem. Pierwsza krainę mroku opuściła Europa o 21.44. Sprawdzałem jak długo to wyjście będzie trwało i od momentu dostrzeżenia pierwszego światła - maleńkiego punkciku koło Jowisza - do uzyskania przez księżyc pełnej jasności minęły ok. 2 minuty. Z Io o 21.53 było podobnie. I nagle, w ciągu kilku minut ogołocony do dwóch księżyców Jowisz odzyskał całą rodzinę.

[karan]

Tym razem na tapecie był Łysy. Okolice Mons Huygens oraz mniejsze kratery z grupy Plato które były już widoczne.
Długość cieni pasm górskich sprawiała że miało się wrażenie iż poszczególne góry są wyższe niż w rzeczywistości. Maczek i dzisiejsze warunki pozwoliły na uzyskanie wyraźnych obrazów kraterów o średnicy 4-6km.

Zdjęcie z googlemoon.

[mrjq]

Tej zimy, nie mogłem przegapić, uświadomiłem sobie, że nie podziwiałem M42.
Jak nie dzisiaj to kiedy ? Na mgławicę, największe działo półmetrówka.
Trapezik, struktury, co prawda jedno ramię się rozwijało, czyli bez szału, bo Księżyc.
Jednak za chwilę miałem uśmiech na twarzy, łososiowy kolorek na brzegach. Całkiem nieźle
I oczywiście uczta na Księżycu. Kolory w 20", wydmy, lawy, struktury gór, miotełki światła...
Specyficzne pojaśnienia wokół kraterów, bardzo jasny niebieski, co za urok.

[bolid25]

Dzisiejsza noc w oczekiwaniu na deorbitacje rakiety Falcon 9 , obserwacje księżyca w Beskidzie małym Maksutovem Celestron C90 , seeing powyżej średniej pozwolił na ładne ostre obrazy w okularze teleskopu ,projekcja okularowa z okularem Vixen NLV 9 mm plus smartfon.

[mrjq]

Koniecznie, zerknij tam do brzegu, jakby palce uformowały Księżyc. I brzegi kraterów wręcz wspinają się nad powierzchnię,
wygląda to niesamowicie.
U mnie seeing słabiutki.

[witos1]

Atakujcie Merkurego, mała planetka a cieszy oko :)

[Krzysztof_P]

W Krakowie pada deszcz.

[winio]

Pięknie dziś było widać Wenus. Merkurego niestety nie znalazłem.

[Pavulonix]

Dzisiaj zimno i wieje.
Ale układ Księżyca z Marsem, Kastorem i Polluksem- piękny.

[kurp]

Księżyc dzisiaj pięknie się prezentował. Podziwiałem krater Walther z jego szczegółami. Dobre widoki z ortho Vixena 6mm co dało powiększenie x150.

[wfifiak]

Hej!!!!
Ja właśnie niedawno wróciłem z wypadu. Pojechaliśmy za miasto naszą grupą "Łódź i okolice". Podziwialiśmy głównie Księżyc. Ja potestowałem swój nowy nabytek. Achro Vixena 80/1200. Muszę powiedzieć, że to wspaniały sprzęt, dający masę zadowolenia z obserwacji. Księżyc piękny. Ostry, kontrastowy i z takim pięknym pastelem. Przy czym obraz praktycznie wolny od aberracji chromatycznej. Upolowałem Marsa, ale straszny z niego maciupek. Tarczka bez żadnego widocznego detalu. Kolega Krzysztof z Bagien uruchomił noktowizor. Mimo sporego Księżyca i gęstniejących chmur, udało nam się wyłapać parę obiektów DS. Ogólnie bardzo udany wypad. Fajna atmosfera. Przemili ludzie.

Pozdrawiam .

[Krzysztof_P]

Witajcie.
Oglądam teraz w Krakowie z domu Księżyc, nową lornetą kątową, Triplet Semi-Apo 100/550mm, F-5.5.
Dzisiaj otrzymałem przesyłkę i sprzęt zaliczył przed chwilą pierwsze światełko.
Jak na razie wszystko idzie bardzo dobrze, czekam aż zapadnie zmrok i poszybuję w jakieś ciekawe DS-y.
Pozdrawiam Krzysztof.

[Andrzej.Ch63]

Kątowa Triplet Semi -Apo 100 ?

Aż nie pójdę spać tylko poczekam na recenzję .

[Krzysztof_P]

Cześć Andrzeju.
Tak kątowa Triplet Semi-APO D-100mm, F-550mm, swego czasu jedna z lepszych podróbek Miyauchi 100 Japan.
Znałem te lornetki jak i Garrett Triplety, na Kudłaczach kiedyś była z nami 100ED z APM i okazała się słabsza, może jakiś kiepski egzemplarz. 100 SD jest już na pewno lepsza optycznie od wersji ED. Byliśmy wtedy na Kudłaczach ze Zbyszkiem z naszym Garrett Triplet 100mm i to stwierdziło wielu obecnych wtedy z nami uczestników. Coś tam napiszę o tej lornecie przy okazji. Kupiłem aby sobie pooglądać całą M31 w Panoptikach 24mm w szerokim polu ponad 2,5*, wraz z ramionami zawieszonymi pięknie w przestrzeni wokół jądra. Tak właśnie kiedyś oglądałem w takiej Lornecie M31 z naszym Januszem na Kudłaczach, kiedy wspólnie zrobiliśmy pokaz nieba na terenie ośrodka dla turystów, tam gdzie odbywają się nasze zloty.
Pozdrawiam Krzysztof.

[Andrzej.Ch63]

Krzysztofie , ten uchwyt do przenoszenia tej lornety na fotce dał mi do myślenia , ze to nie APM a tym bardziej TS .

[Krzysztof_P]

Krzysztofie , ten uchwyt do przenoszenia tej lornety na fotce dał mi do myślenia , ze to nie APM a tym bardziej TS .

Andrzeju teraz wypuszczają wersję tej lornety w Tryplecie, bodajże na F-520mm. Ale jest optycznie słabsza od tej starszej wersji Triplet F-550mm.
Generalnie znałem ten model dość dobrze, Janusz posiadał takową swego czasu i do tych celów do których ją zakupiłem, myślę sprawdzi mi się bardzo dobrze.
Przyszła w swietnym stanie, tak jak zapewnił mnie sprzedający, kolimacja ponoć bardzo dobra, sprawdzał do powiększeń około 100X i obrazki jak mi pisał były jak należy. Optyka czyściutka, duże pryzmaty BAK4 bez winiety, generalnie bardzo fajny sprzęt. Księżyc oglądałem dzisiaj w Plosslach TV 15mm przy około 40X i było wszystko naprawdę dobrze. Potem przegoniła mnie burza z niezłym gradem i na dzisiaj to by było tyle. Pierwsze światełko zostało pozytywnie zaliczone i ciąg dalszy nastąpi.
Tu można o wersji Quantum F-520mm poczytać:
https://www.cloudynights.com/topic/7454 ... o-20x-40x/
Pozdrawiam Krzysztof.

[Krzysztof_P]

Księżyc już ładnie świeci, lorneta jeszcze zakryta, ale pomału zacznę coś dzisiaj oglądać i testowanie nowej lornety w toku.
Pozdrawiam Krzysztof.

[Krzysztof_P]

Coraz mniej ludzi ogląda, przeważnie początkujący miłośnicy Astronomii, potem dość szybko przechodzą na astrofoto.

[Przemo83]

Cześć fajnie się czyta Wasze wpisy. Ja mam dobsona 10" od zeszłej jesieni. Kilka magicznych szkiełek do obserwacji, ogromny niedosyt po każdej udanej i nieudanej obserwacji. Cały czas poszukuję zakręconych pozytywnie visualowców z okolic Częstochowy. Tak mnie to wciągnęło, że jeżdże po polach w nocy autem z telepem w końcu właściciel albo poszczuję mnie psem albo pogoni z widłami . Bywało tak, że wspominałem żonie że jadę max na 2h po czym powrót o 5 rano a na 6 do pracy cały czas uczę swoje oczy do obserwacji mgławic i galaktyk. Szkoda tylko, że jeżdżę sam. Pozdrawiam

[mrjq]

Gratulacje pasji, widzę, że Duch Obserwatorów Wizualnych nie zaginął. Tak trzymać.

[kurp]

Nie jesteś sam. Tych od wizuala jest jeszcze całkiem sporo. Pozdrawiam Krzysiek.

[wfifiak]

Nie jesteś sam. Tych od wizuala jest jeszcze całkiem sporo. Pozdrawiam Krzysiek.

Hej!!!!
Pewnie, że sporo. My tu w okolicach Łodzi mamy całkiem sporą paczkę astroziomów. Z reguły zgadujemy się spontanicznie, jak tylko rokuje pogoda. To są super spotkania, miłych i życzliwych ludzi, których łączy pasja. Mamy sporo ciekawych sprzętów i jesteśmy zawsze otwarci na nowych towarzyszy obserwacji. Nikt tu nie będzie deprecjonowany jak pojawi się z SW, GSO, Opticonem, Takahashi, czy w ogóle bez sprzętu. Wystarczy, że ma przynajmniej jedno oko chętne do obserwacji . Zawsze będzie miło pogadać, popatrzeć, wymienić doświadczenia. Serdecznie zapraszamy wszystkich z okolicy (i tych z daleka również). Są plany zorganizowania większego spotkania w okolicach Przedborza. To w zasadzie środek Polski, gdzie wszyscy będą mieli daleko .

Pozdrawiam .

[lulu]

Coraz mniej ludzi ogląda, przeważnie początkujący miłośnicy Astronomii, potem dość szybko przechodzą na astrofoto.

Trudno mieć o to do ludzi pretensje, sam poświęcam czas głównie fotografii, mimo że lata temu zaczynałem od wizuala. Ale wówczas nie miałem innej opcji. Trzeba mieć świadomość, że jeśli w jakiejś dziedzinie amatorskiej astronomii dokonała się prawdziwa rewolucja, to jest to właśnie astrofotografia. Od moich młodzieńczych czasów pojawiły się oczywiście znakomite edki i apki, ale to raczej powolna ewolucja niż rewolucja. To co powoduje że człowiek zostawia czasem szczękę na betonie, to jest natomiast astrofoto i przewrót technologiczny o skali rzeczywiście kopernikańskiej, jaki zawdzięczamy fotografii cyfrowej i jej obróbce komputerowej. To jest coś, czego w latach 70-tych czy 80-tych nikt nie przewidywał, nie wydawało się to możliwe. Dzisiejsze zdjęcia z byle rurki potrafią zostawiać daleko w tyle to, co kiedyś widywaliśmy w książkach, a co pochodziło z gigantycznych, profesjonalnych instrumentów. To jest naprawdę coś niewyobrażalnego i nie dziwmy się, że ludzi to ciągnie.