Przemysław93 napisał(a):Poczytał przyklejony wątek o obserwacjach i zlotach na Kudłaczach
Michal_Ufo napisał(a):No właśnie - może przydałoby się sporządzić jakiś wykaz miejsc do obserwacji w bezpośredniej bliskości Krakowa. Kudłacze, co prawda, są, ale ja na przykład muszę tam jechać samochodem ponad godzinę, a czasami nie ma na to po prostu czasu. Wymagania też nie zawsze muszą być duże. Spróbuj gdzieś w okolicach obserwatorium w Forcie Skała - tam jest duża otwarta przestrzeń (pola, łąki) koło lasu i kawałek stoku na zachód. W końcu nigdy tam nie obserwowałem, ale jak na Kraków powinno być OK. Tylko dziki podobno tam są Oczywiście rozumiemy się, że z granic miasta możemy prowadzić obserwacje tylko "drugiej kategorii".
A z jakiej części Krakowa jesteś?
A to kolega należy do niepoprawnych optymistów. "Codzienna" obserwacja- każdy by tak chciał chociaż nie wiem, wszystko w nadmiarze się nudzi i od razu uspokajam, na naszej szerokości geograficznej nam to "niestety" nie grozi Proponuję zrezygnować z "codziennych" a przejść na rzadsze, ale bardziej owocne obserwacje, godzinę jazdy na południe od Krakowa, powiedzmy 600mnpm, gdzie niebo już przy średnich warunkach atmosferycznych pokazuje gwiazdy 6mag
I zamiast męczyć się przy krakowskim rozjaśnionym niebie, można będzie w tym czasie, miło wspominać to co się tam widziało, aż do następnej wyprawy...
a r k t u r napisał(a):Nie potrzeba noclegu, tylko jakieś cztery kółka by przewieść sprzęt
Michal_Ufo napisał(a):Wobec tego i ja zapytam, czy ktoś zna jakieś miejsce na północny zachód od Krakowa, np. coś w stronę Olkusza, Krzeszowic? Czy ktoś obserwuje w tych okolicach? Parę razy rozłożyłem się koło Pasternika lub nad Rudawą, ale to żadna rewelacja. [...]