cwic napisał(a):Tu już wybierane 30 minut w 2-sekundówkach z imx385 i sw150/750. Bez wielkiej obróbki (krzywe, levelsy, saturacja) z kalibracji tylko darki (około 500). Pełny kadr.
Szczerze powiedziawszy trochę mnie ta M42 z kamerki nie przekonuje... Za duży obiekt, wypełnia cały kadr, trochę nieostre, i chyba coś było nieosiowo, bo prawy dolny róg ma rozjechane gwiazdki. Przypomina mi to trochę fotki, których jest sporo na CN, typu: "Czy kamerka planetarna nadaje się do DSów?". I zawsze wygląda to tak samo - koleś podpina kamerkę do SCT8", albo czegoś podobnego o dużej ogniskowej, i pokazuje bardzo podobne, lekko nieostre fotki, na których obiekt wylewa się z kadru, bo jest za duże powiększenie. Wg mnie te małe kamerki mają sens przy krótkich ogniskowych, typu 135 mm, bo to pozwala złapać obiekt z kontekstem, a na jeden px przypada na tyle dużo arcsec, że da się to jeszcze ogarnąć od strony napędu. Ale nie wiem, może gdybyś focił mniejsze obiekty, np. galaktyki albo gromady kuliste, z dokładnym prowadzeniem, to coś by z tego wyszło...?
Ale w sumie nie powinienem się krytycznie wypowiadać o nietypowych pomysłach, bo sam takie mam
Poniżej efekty wczorajszej sesji na górce - M42 niedaleko Księżyca, i M101 daleko od Księżyca. Zdjęcia są z cyklu "oszustwo"
- to znaczy najpierw wyciągnąłem na ile starczyło SNRa i moich umiejętności, a potem ustawiłem kolor i jasność nieba tak, jak wyszły na jpgach. Sprzęt ten co zawsze - EQ3-2, Canon 1000D, Jupiter 37A @ f/5, ISO800, ekspozycje 60s (51 dla M42 i 67 dla M101 - coś mi strasznie montaż wariował w osi RA przy Orionie, może to ta "kapryśność", a może po prostu efekt strzelania blisko równika), 60 darków, 120 flatów. Obróbka w Regimie i GIMPie 2.10.