Na pewno nie będzie łatwo i już zapraszam na degustację i konsultacje do siebie!
Robię własnie fotki i piszę z prośbą o praktyczne porady do twórcy tego teleskopu.
Trzeba by też dorobić inne mocowania do okularów w kątówkach do płynnego nastawiania ostrości. Teraz to jest "wsuw-wysów" ze śrubką blokującą. Chyba najlepsze będą takie tuleje obrotowe ATM jakie mam w swojej dużej lornecie ATM. Tylko kto to robi? Może kolega Mitek? Czy po prostu zlecić jakiemuś tokarzowi?
Jak jadę z wózkiem to teleskop zaczyna się przychylać w stronę uchwytu wózka. Ale stopień przechylenia zależy od pokonanego dystansu w ogródku. Ogólnie sprzęt jest bardzo mobilny, wózek ma parę kół skrętnych (pierwotnie u jego twórcy teleskop tkwił w miejscu przyśrubowany do betonowej wylewki). Gdy wózek ze sprzętem stoi w miejscu, to mogę spokojnie ustawiać tuby pod "dowolnym" katem, nic nie przeważa, wózek się nie wywraca.
Obserwuje oczywiście z drabiny. Im wyżej jest jakiś obiekt, tym bliżej muszę być teleskopu, dlatego przymocowałem go blisko krawędzi, żeby móc przestawiać jak najbliżej drabinę do krawędzi wózka i nie przywiązywać się liną do tej drabiny, żeby dosięgnąć okularów w kątówkach przy obiektach zenitalnych.
Wycieczka PTMA ciekawa, widziałem foto na profilu FB. Może wybiorę się w maju na zapowiadaną powtórkę?
Piotr K. napisał(a):Oj, Robert, będzie pewnie sporo zabawy ze skolimowaniem tego binoskopu...
A czemu przykręciłeś przy krawędzi? Nie przeważa w stronę przeciwną niż uchwyt wózka?
A ja dzisiaj byłem Białkowie z PTMA o. Wrocław, z wizytą w obserwatorium IA UWr.
Oczy nieuzbrojone; Nikon ATM 2x53; Sard 6x42; Fujinon 10x50; Nikon 18X70; TS Marine 28x110;
ATM 28x,44x 110/532; BinoNewton 230/1500; S-W Dobson 16''.