Szkoda, żeście zdjęć nie porobili z tej akcji zaspowo-samochodowej
Mam nadzieję, że z małżonką OK
A co do wczoraj - kurczę, jednak nie ma to jak się wybrać w teren! Rewelacja, wreszcie mogłem się z wami znowu spotkać
A jak już wszyscy pojechali, to też było super - mrozik, ciemno, cicho, tylko śnieg chrupie pod nogami, i od czasu do czasu klapie migawka aparatu. Czad, dawno nie miałem tak fajnej sesji
Technikalia tradycyjnie - EQ3-2, Canon 1000D, Jupiter 37A @ f/5, napęd w RA, 48x60s, iso 800, ręczny dithering co ok. 15 klatek, 30 darków (nie chciało mi się już czekać na kolejne 30
), masterflat, stackowanie w Regimie, obróbka w GIMPie 2.10. Ślad po samolocie zostawiłem celowo (jest tylko na jednej klatce
). Chwilowo nie mam pomysłu na inną obróbkę - chmury się pałętały, no i łuna od Wrocławia że ho ho. Próbowałem obrobić tak, żeby uwzględnić łunę i kolor nieba, ale jeszcze muszę to porzeźbić - a na razie to co poniżej. Konia widać, więc zawsze coś