Rzeczywiście jakieś dziadostwo snuje się po niebie. Wczoraj było jako_tako. Z babami tak już jest
edit. Mimo kiepskich warunków nie mogę zaliczyć tego wieczoru do straconego czasu. Rozstawiłem lornetki na żurawiach przed domem i cieszyłem się ich siłą i jakością dawanych obrazów. Duet Fuji i Nikon to mega sprzęt! Nawet przyglądanie się przypadkowo uchwyconym, bezimiennym polom gwiazd zaciekawia i może być przedmiotem estetycznej i intelektualnej satysfakcji. Gwiazdy ostre praktycznie po brzegi pola, z oddanymi kolorami, więc wyobraźnia może się rozpędzać bez przeszkód. A z cyklu spotkań z dobrymi znajomymi to m.in. zanurzyłem się w Kaskadę Kemble'a. Porwał mnie jej nurt do jej ujścia w gromadzie NGC 1502. Przy powiększeniu 18x z zerkaniem całkiem bogaty był jej obraz. [/quote="Piotr K."]K...wa mać, od 30 minut stoję na AOW w korku, bo był wypadek, a niebo zaj...ne chmurami w 3D(upy), mimo, że meteo.pl pokazuje dobrą pogodę
Chyba straciłem czujność, bo dałem się naszej astro-kochance zrobić w ciula jak przedszkolak, ciesząc się na spotkanie po kilku miesiącach
K...wa, a sądziłem, że już się dawno wyleczyłem z desperacji...
[/quote]
Oczy nieuzbrojone; Nikon ATM 2x53; Sard 6x42; Fujinon 10x50; Nikon 18X70; TS Marine 28x110;
ATM 28x,44x 110/532; BinoNewton 230/1500; S-W Dobson 16''.