Wrzucam, chociaż nie ma się czym chwalić specjalnie. Ale liczę na jakieś rady, wskazówki itd. Zbierane w Izerach, pierwsze podejście do składania RGB z mono (zrobiłem na miejscu pierwszy stack, ale bez darków, bez flatów i na szybko).
Gwiazdy to jakiś dramat. Pewnie poległem na wielu frontach już na poziomie zbierania materiału. Zielony był zbierany przed flipem, czerwony po, niebieski trochę tak, trochę tak, i do tego w drugą noc z innymi warunkami, więc wszystkie problemy wynikające z jakiegoś tiltu manifestują się w innych miejscach. Ostrzenie może też nie było perfekt. I pewnie jeszcze milion rzeczy w obróbce. Materiału też nie ma dużo, po godzinę na kanał i 1,5 godziny w luminancji. No ale jest co jest.