Szybki zwiad lornetkowy (18x70, 10x50) w Orionie. M.in. po oczywistych nieoczywistościach.
I. Super widok klasyka przez18x70. Chciałem napisać, że oglądałem
M 42, ale...
"The easiest place to begin is the thumb of
dark nebulosity, nicknamed the Fish's Mouth, located between the bright multiple star, the Trapezium, and adjacent nebula M43 to the north"
How to See the Orion Nebula in 3D By: Bob King | December 17, 2014 (przy okazji: ciekawe ujęcie tematu!)
http://www.skyandtelescope.com/observin ... d12172014/Mam tutaj podobny dylemat jak w przypadku
NGC 7000, gdzie całości nadaje charakterystyczny kształt ciemna mgławica na pierwszym planie czyli
LDN 935. Ta ciemna mgławica jest widoczna "pomiędzy" Ameryką a Pelikanem i to ona tworzy kształt zatoki meksykańskiej... Podobnie w Orionie. Wikipedia: "M42 wygląda na bardzo burzliwą chmurę gazu i pyłu pełną interesujących szczegółów. Większości z nich nadano nazwy zwyczajowe, np.
ciemna mgławica oddzielająca M42 od M43 bywa nazywana „Rybim Pyskiem” (ang. Fish's Mouth), a jasne rejony po obu stronach „skrzydłami”.
I tutaj świeża wzmianka o Rybim Pysku:
Night sky – December 2017: Inside Orion
http://www.telegraph.co.uk/science/2017 ... or-shower/Kto zna katalogową nazwę i numer być może jednej z najczęściej oglądanych (świadomie lub nie) ciemnych mgławic zimowego nieba? II.
Collinder 70 czyli rozległa gromada Pasa Oriona. Czy i Wy zwróciliście uwagę na
potężny, esowaty, bardzo charakterystyczny asteryzm ("Łańuch"), przypomniający
"Włos Gorgony" w Alpha Persei Cluster - Mel 20 w gromadzie (asocjacji?) w Perseuszu?
Edit: a
macie jakieś źródło o naturze "łańcuchów gwiazd"? Widzę w sieci to pojęcie przy opisach niektórych gromad (zarówno otwartych jak i przy kulistej też znalazłem), ale nie jest to chyba nigdzie rozwinięte? Napisałem o astertyzmie w Colinder 70, a nie jestem do końca pewien czy jest to tylko układ optyczny taki jak Kaskada Kemble'a na ten przykład albo "Włos Gorgony" w Alpha Persei Cluster - Mel 20?
Asteryzm https://pl.wikipedia.org/wiki/Asteryzm_(astronomia)
– układ gwiazd tworzący na sferze niebieskiej pewien widoczny wzór. Gwiazdy
tworzące asteryzm zwykle nie są w żaden sposób fizyczne powiązane, a ich pozorna bliskość jest jedynie wynikiem rzutowania na sferę niebieską z punktu odniesienia obserwatora na Ziemi (lub innego punktu odniesienia).
Oczywiście zwróciłem uwagę w powyższej definicji, na ten fragment "gwiazdy (...) zwykle nie są fizycznie powiązane...". Czyli są takie "asteryzmy", których kształt wynika z fizycznego powiązania?
Sądziłem, że łańcuchy gwiazd powstały na wskutek silnego oddziaływania grawitacyjnego gromady z jakimś innym obiektem/obiektami. Albo, że w czasie powstawiania gromady materiał wyjściowy protobłoku molekularnego na jakiejś przestrzeni był ułożony w jakiś szczególny sposób, co w następstwie dało linearne ułożenie gwiazd, które teraz postrzegamy jako "łańcuch".
Chyba na moją wizję natury łańcuchów gwiazd miała wpływ przelotem przeczytana definicja
strumieni gwiazd... Jak zrozumiałem strumień, to coś przestrzennego, rodzaj korytarza, którym migrują gwiazdy. A łańcuch to ich linearne ułożenie (optyczne lub rzeczywiste).
Strumień gwiazdhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Strumie%C5%84_gwiazd rozciągnięta w przestrzeni wokół galaktyki grupa gwiazd o podobnych właściwościach fizycznych lub poruszająca się w podobnym kierunku wobec galaktyki.
Strumienie gwiazd zostały utworzone z gwiazd pochodzących z karłowatych galaktyk satelitarnych lub gromad kulistych, rozerwanych przez oddziaływanie grawitacyjne większej galaktyki, albo też wyrwanych z macierzystych galaktyk wskutek tego samego oddziaływania. Strumienie gwiazd mogą też powstawać z wydłużonych chmur wodoru.
Tutaj znalazłem cytat o łańcuchach gwiazd, ale on się nie ma do wizualnego uporządkowania gwiazd, które możemy zaobserwować w wzmiankowanej gromadzie w Orionie Colinder 70.
Gromada otwartahttps://pl.wikipedia.org/wiki/Gromada_otwarta...
Czasem gromada zmienia się w łańcuch gwiazd. Chociaż poszczególne gwiazdy poruszają się wtedy wciąż z podobną prędkością i w tym samym kierunku, nie można go już jednak traktować jak gromady, gdyż odległości pomiędzy gwiazdami zwykle są zbyt duże...
III. Dwie spore, wizualnie bliskie
gromady ASCC 21 i
Briceno 1 zaznaczone w "Interstellarum Deep Sky Atlas". Mimo, że oznaczone jako łatwe obiekty, to wcale nie łatwe do wyłapania. W końcu poległy obie przy Nikonie 18x70. ASCC 21 wydaje się bardziej konkretnym "obłokiem" gwiazd. Tutaj także
charakterystyczny układ gwiazd w kształcie przewróconej na bok litery "W". Obie gromady położone na/w delikatnym tle DM, wydają się być "połączone". Jak zwykle pytania o rzeczywistą przynależność poszczególnych gwiazd widocznych w polu lornetki...
Oczy nieuzbrojone; Nikon ATM 2x53; Sard 6x42; Fujinon 10x50; Nikon 18X70; TS Marine 28x110;
ATM 28x,44x 110/532; BinoNewton 230/1500; S-W Dobson 16''.