maro21 napisał(a):Robiłeś projekcję okularową czy fotografowaleś w ognisku?
Aparat był złączony bezpośrednio z okularem, więc jeśli dobrze rozumiem terminy to była projekcja okularowa.
Piotr K. napisał(a):Nic nie robisz źle. Albo wszystko, zależy jak na to spojrzeć
Żeby foty planetarno-księżycowe wychodziły ostre robi się kilkaset krótkich klatek, i stackuje, inaczej nie przebijesz się przez seeing. Do takich fotek zwykłe aparaty się raczej nie nadają, używa się szybkich dedykowanych kamerek, np. takich jak te do guidingu.
Ok, czyli pewne błędy w założeniach. Zastanawiałem się, bo widziałem już jakieś turbo ostre foty księżyca robione jednoklatkowo.
Jarek J. napisał(a):Da się, da się. Polecam do tego magic lantern, ma funkcję filmowania wycinkiem matrycy o rozdzielczośc finalnego filmiku, co pozwala uniknąć "kompresji". warto też zmienić ilość klatek na sekunde z 25 na 30, jeśli aparat ma taką możliwość. Oto kilka fotek wykonanych takim samym teleskopem i Canonem 700D z magic lantern z użyciem dodatkowo dwóch barlowów, lub jednego barlowa i 6mm okularu ( Oczywiście fotki dalekie od ideału, ale możliwości są. Polecam do tego programiki takie jak pipp (środkowanie klatek), auotstakkert (składanie) i registax (obróbka).
No to mnie zabiłeś tym Jowiszem. Jest genialny!
Teraz to już nie wiem, czy kamerka czy bawienie się oprogramowaniem do aparatu.
Myślę, że słuszną opcją jest jedno i drugie - bo przyszłościowo kamerka i tak się przyda do guidingu.
Co sądzicie o tym:
viewtopic.php?f=31&t=54917