Wybaczcie, że dopiero teraz.
Ogółem wyjazd jak najbardziej udany. Nie spodziewałem się, aż tak ciemnego nieba. Było widoczne tak dużo gwiazd, że nie mogłem się momentami odnaleźć w gwiazdozbiorach.
Zobaczyłem wiele nowych obiektów, teraz muszę nauczyć się je odnajdywać bez Waszej pomocy. Ciekawe czy w ogóle dostrzegę je pod swoim niebem.
Nasuwa się stwierdzenie, że przydałoby się zakupić dobry 14-15 mm okular.
McMaker i Orzech - czy mógłbym prosić o namiary na to przez co patrzyłem? Oczywiście nie spamiętałem nazw
PS. nie sądziłem, że mój samochód jest tak bardzo nieprzystosowany do wyjazdów na obserwację
następnym razem stanę kawałek dalej, żeby nie świecić w oczy przy otwieraniu.