Poranne obserwacje (Koskowa Góra - 9/10 marca 2014)

Postpiotrekguzik | 10 Mar 2014, 23:56

Poprzedniej nocy wybrałem się z Grzegorzem Guzikiem na Koskową Górę. Na miejscu byliśmy tuż przed zachodem Księżyca - około 2:30. Niebo było ładne, ale niestety dość mocno wiał wiatr. Pokręciliśmy się chwilę na końcu asfaltu, zastanawiając się, jak ustawić samochód, żeby osłaniał teleskop przed wiatrem, kiedy przypomniało mi się, że kilkaset metrów dalej jest polana między drzewami, gdzie co prawda niebo południowe będzie trochę obcięte, ale za to może wiatr będzie słabszy.

I rzeczywiście - na polanie wiatr był jedynie delikatny. Miejsce było otwarte w kierunku północno-zachodnim. W tamtym kierunku horyzont nie był w ogóle obcięty, tak że w dole w oddali widoczne były światła pobliskich miejscowości. Zobaczyłem też jednak coś, co trochę mnie zmartwiło - odległy horyzont był podświetlone przez dość mocną, która wyglądała, jakby miało tam za półtorej godziny wschodzić Słońce. Nie jestem w 100% pewien, ale podejrzewam, że mogła to być łuna od GOPu...

Niebo oczywiście było całkiem ładne. Gołym okiem bez trudu była widoczna gromada kulista M 13, a i M 92 dało się wypatrzeć zerkaniem.

Ze względu, że czasu było dość mało, tej nocy postanowiłem się przyjrzeć jedynie kilku jasnym i znanym obiektom moim 33 cm teleskopem. Grzegorz miał ze sobą swoją lornetkę 15x70.

Nacieszyłem oczy m.in. galaktyką M 51, którą obserwowaliśmy w kilku różnych powiększeniach (50x, 114x, 133x, 182x i 340x). W każdym z powiększeń wyglądała ona trochę inaczej. W najmniejszym była jasna, a kształt ramion spiralnych przebijał się przez dość jasne halo, w 340x trzeba się było chwilę wpatrywać, aby dostrzec potężne, ale wąskie i dość słabe, mocno niejednorodna ramiona spiralne.

Również M 101 wyglądała bardzo ładnie. Najlepiej przypadła mi do gustu w powiększeniu 114x, w którym pięknie było widać jej delikatne ramiona spiralne, zawierające co najmniej kilka mgławic - muszę kiedyś spróbować je zidentyfikować.

W M 82 nadal widoczna była supernowa SN 2014J, choć była już znacznie słabsza niż wcześniej. Tym razem oceniłem jej jasność na 12.6 mag. W powiększeniu 114x była widoczna już całkiem słabo, za to w większych nadal bez trudu.

Ze względu, że na porannym niebie świecą obecnie trzy stosunkowo jasne komety, nie mogło ich zabraknąć na liście obserwacyjnej na tę noc. Pierwszą obserwowaną kometą była tej nocy C/2012 K1 (PANSTARRS), która ładnie jaśnieje, zbliżając się zarówno do Ziemi jak i do Słońca. Tej nocy oceniłem jej jasność już na 10.9 mag, przy średnicy głowy równej 2'. Kometa była w teleskopie widoczna całkiem ładnie, jako niezbyt duży, mocno skondensowany, lekko rozciągnięty obiekt.

Później spojrzeliśmy też na kilka innych jasnych obiektów, które pięknie prezentowały się w dużym lustrze. Były to m.in. M 13, M 27, M 57, M 97 i M 109. Później wielokrotnie wracałem do opisanych wcześniej obiektów, czekając aż kolejne dwie komety oraz mgławica Veil wzniosą się nieco wyżej. W pewnym momencie Grzegorz poprosił mnie o identyfikację obiektu, który odnalazł swoją lornetką. Chwilę musiałem się zastanowić, zanim uświadomiłem sobie, że to kometa C/2012 X1 (LINEAR) - w lornetkach (zarówno 15x70 jak i 10x50) było ją widać bez większego trudu, jako mały ładnie skondensowany obiekt. W teleskopie można się było też dopatrzeć śladu warkocza. Tej nocy jej jasność oceniłem na 8.2 mag. Ostatnią obserwowaną kometą była C/2013 R1 (Lovejoy), która była znów wyraźnie słabsza niż wcześniej. W lornetce było ją widać już dość słabo, w teleskopie za to ciągle była obiektem widocznym całkiem nieźle. Tym razem jej jasność oceniłem już na 9.2 mag. wygląda na to, że kiedy Księżyc opuści poranne niebo za nieco ponad 2 tygodnie, będzie już naprawdę ciężko dostrzec ją lornetką (o ile w ogóle będzie to jeszcze możliwe).

Niedługo po obserwacji komety uświadomiłem sobie, że zrobiło się znacznie jaśniej - zaczęło świtać. Na takim jasnym niebie popatrzyliśmy jeszcze na szybko przez filtr O-III na mgławice Veil (NGC 6960, 6992 i 6995), Hantle (M 27), Pierścień (M 57) i Łabędź (M 17), po czym spakowaliśmy sprzęt i ruszyliśmy z powrotem. Kiedy wyjechaliśmy na "stałe" miejsce obserwacyjne, naszym oczom ukazał się przepiękny świt z niebem umalowanym pastelowymi kolorami i wyjątkowo przejrzystym powietrzem, w którym Tatry (wciąż w dość głębokim cieniu) w lornetce pokazywały mnóstwo szczegółów.

W dole za to wisiało sporo szarych zamgleń...
Taurus 13", Nikon Action 10x50EX
Awatar użytkownika
 
Posty: 843
Rejestracja: 18 Sty 2013, 21:33
Miejscowość: Krosno/Kraków

 

PostDamian P. | 13 Mar 2014, 01:52

Piotrze czy kometa C/2012 X1 (LINEAR) znajduję się obecnie w gwiazdozbiorze Orła? Dziś rano napotkałem tam obiekt nie daleko gwiazdy eta był od niej może około 2,5 stopnia w prawo i nieco w dół.Tworzył z 3 gwiazdkami jakby grot strzały.Obiekt był mały,mglisty i skondensowany,może trochę coś jak słabsza gromada kulista w lornetce.Czy to mogła byś kometa?

Fajne obserwację.Mam nadzieję,że też niedługo dorwę jakiś teleskop :)
 
Posty: 363
Rejestracja: 12 Sty 2014, 19:12

 

Postpiotrekguzik | 13 Mar 2014, 12:34

Damian P. napisał(a):Piotrze czy kometa C/2012 X1 (LINEAR) znajduję się obecnie w gwiazdozbiorze Orła? Dziś rano napotkałem tam obiekt nie daleko gwiazdy eta był od niej może około 2,5 stopnia w prawo i nieco w dół.Tworzył z 3 gwiazdkami jakby grot strzały.Obiekt był mały,mglisty i skondensowany,może trochę coś jak słabsza gromada kulista w lornetce.Czy to mogła byś kometa?


Tak, to najprawdopodobniej była ta kometa. Fajnie, że udało Ci się ją znaleźć bez map :).
Taurus 13", Nikon Action 10x50EX
Awatar użytkownika
 
Posty: 843
Rejestracja: 18 Sty 2013, 21:33
Miejscowość: Krosno/Kraków

 

PostDamian P. | 13 Mar 2014, 20:10

Dzięki za potwierdzenie :) dziś wyszedłem na parę minut rano i nie spodziewałem się,że tak znacznie się przemieści od poprzedniej nocy.Wpadła chyba na jakąś gwiazdkę bo jakby świeciła wewnątrz komety.
 
Posty: 363
Rejestracja: 12 Sty 2014, 19:12

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości

AstroChat

Wejdź na chat