Księżyc tuż po pełni to marny obiekt do obserwacji ,niebo jasne , trochę cirrusów. Ale nic innego nie ma na niebie ,wystawiam więc moją 110 ED na balkon . Blask bije po oczach ,trzeba czymś przytłumić .
Na początek filtr zielony - nadal jasno .No to czerwony-lepiej ,mogę swobodnie obserwować .Rośnie kontrast obrazu ,Morza są wspaniale ciemne ,pojawia się trójwymiarowość na dotąd płaskiej tarczy . Największy zasięg 3D kraterów osiągam na RKE 20mm ( 38x ) oraz na Vixen 8-24 mm (ok.35-80 x ).
Vixen wyrażnie lepiej kontrastuje ,zasięg 3D to ok. 1/4 tarczy Księżyca .
Zakładam kolejny filtr ,pierwszy z brzegu .Obraz robi się niebieskawy ,blask Łysego jest dobrze stłumiony ,a kratery widzę na całej tarczy .Okazuje się ,że Lumikon UHC jest dobrym filtrem księżycowym .Filtr mgławicowy do Księżyca ?
Spróbuję więc O III Meade.
Blask satelity jest większy ,prawie oślepia .Kolor bardziej neutralny ,a kontrast oszałamiający !
Każdy duży krater wygląda ,jakby znajdował się w pobliżu terminatora ,widać setki małych ,wyrażnych kraterów.
Szczyty gór podświelone a linie wyraziste .
Kompletne zaskoczenie ! Filtr wąskopasmowy do Księżyca ! I jaki obraz !
Nowe , ciekawe doświadczenie ,które umożliwia obserwacje w oczekiwaniu na nów .
Jutro powtórzę obserwacje , jeśli niebo pozwoli .