Młodziutki Księżyc

Postmarianowski | 12 Lut 2015, 23:40

Nie bardzo wiedziałem gdzie napisać bo będzie o Księżycu i ,no właśnie,po kolei.
Zakładając optymistycznie że za tydzień będzie pogoda,lub odsłonięte wieczorem czyste niebo nad zachodnim horyzontem chciałem zachęcić do obserwacji spektaklu jaki zafunduje nam Księżyc,Wenus i Mars.Obserwacje można zacząć około godziny 18-tej 20-go lutego.
Właśnie tego dnia nadarza się okazja zaobserwowania bardzo cieniutkiego sierpa księżyca,dla obserwatorów z małym stażem będzie to pewnie pierwsza taka obserwacja.Zjawisko może być trudne do zaobserwowania gołym okiem,idąc za Virtual Moon Atlas Księżyc będzie oświetlony jedynie w 4,8%.Lornetka a tym bardziej teleskop poradzą sobie bez problemu.Nieco wyżej na południe będzie"świecić"Wenus i Mars,a wszystko to jak widać na screenie ponad dziesięć stopni nad horyzontem może stanowić wyzwanie ale zarazem ciekawy kadr dla astrofotografów.
Tak pokazuje to Stelarium.
Młodziutki Księżyc: 1.jpg

Następnego dnia Wenus i Mars zbliżą się na tyle do siebie że bez problemu zmieszczą się w polu nawet kitowych okularów i to ze sporym zapasem.
Separacja między planetami będzie wynosiła trochę ponad 20'kątowych,czyli 2/3 tarczy księżyca w pełni.Widok w lornetce jak i telepie z pewnością imponujący,smaczku dodaje wyraźna różnica w kolorze obu obiektów.
Księżyć tym razem będzie wyżej od planet,będzieteż grubszy,oświetlony w jedenastu procentach,więc łatwy do zauważenia oddalony od planet o osiem stopni,nadal stanowiąc wdzięczne trofeum astrofotograficzne
Dzień później zmieni się nieco wzajemne położenie planet względem siebie,ale wartość separacji będzie nadal podobna.
Młodziutki Księżyc: 2.jpg

Aby pierwszego dnia (20.02) znalezienie cieniutkiego sierpa nie okazało się fiaskiem szczególnie dla początkujących,zamieszczam mam nadzieje prosty instruktaż który będzie pomocny również w przyszłości.
Młodziutki Księżyc: 4.jpg

O ile montaże EQ są odradzane i nie są faworyzowane szczególnie przez doświadczonych obserwatorów,to faktem jest że wielu początkujących właśnie na tym ustrojstwie ma teleskopy.
Akurat w tym przypadku EQ staje się sprzymierzeńcem,rzecz najważniejsza trzeba przed obserwacją w miare poprawnie ustawić go linii północ-południe oraz również z grubsza na gwiazdę polarną ,a w wyciąg włożyć okular o najszerszym polu widzenia.
Gdy w Stelarium włączymy siatkę równikową natychmiast widzimy że Księżyc i Wenus leżą na jednej linii opisanej na brzegu -1*(zielona ramka).Jest to wartość przypisana do dęklinacji,na montażu skala DEC.Więc jeśli poszukiwania Księżyca zaczynamy od Wenus ustawiamy teleskop tak aby planeta była w środku pola widzenia w okularze,osi DEC nie ruszamy.
Żółtą ramką u góry zaznaczyłem wartość 0h,jest ona przypisana w teleskopie do osi RA,Wartości RA wyraża się w godzinach i minutach,Na obrazku widać że każda linia siatki w osi RA zmienia wartość o pięć minut w i ten sposób położenie Księżyca można określić z grubsza na 23h43m(żółta ramka z boku) a Wenus 0h1m.
Wynika z tego że różnica w płożeniu obiektów jest w osi DEC -brak różnicy,oba oba obiekty leżą na południku 0. natomiast w osi RA różnica jest 18 minut (czerwone krechy ) i teraz bierzemy w rękę gałę od osi RA i jedziemy w dół (kręcimy w prawo) o te osiemnaście minut,najlepiej z przyklejonym okiem do okularu.Księżyc sam nam wskoczy w okular.
Gdyby nie było Wenus i trzeba by było startować od Marsa to w osi DEC telep opuszczamy o niecały stopień,a różnica w minutach wzrasta o około dwie minuty.
Prawda że proste,gdy obiekty są oddalone nie więcej jak piętnaście stopni działa idealnie. :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 782
Rejestracja: 17 Sie 2012, 22:21
Miejscowość: Pólnocna Jura

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości

AstroChat

Wejdź na chat