Z notatnika początkującego adepta.

Postgoldlukas | 14 Maj 2015, 13:57

karol napisał(a):
A co będzie w zimę przy -20*C ? :mrgreen:


Czapka, kurtka i dwie pary rękawiczek :) do zimy mam jeszcze czas na zahartowanie :)

Opisuję obserwacje, żeby jak komuś kiedyś wpadłaby do głowy przygoda z astronomią i na początku posiadał jedynie lornetkę, mógł mieć porównanie do innego początkującego co można odnaleźć na niebie. Przy okazji również odhaczam powoli obiekty z tabeli Wimmera viewtopic.php?f=3&t=5779
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Postgoldlukas | 17 Maj 2015, 19:28

Trochę się zastanawiałem czy na pewno mogę wstawić poniższy tekst ponieważ opisuje on obserwacje innym sprzętem niż lornetka, ale doszedłem do wniosku, że jest to jakby naturalna droga mojego rozwoju i w tym wątku opisuję wszystko od początku mojej przygody z astronomią. Więc zaryzykuję i opiszę swoje przygody lornetką i newtonem 130/650. Mam nadzieję, że moderator mnie za to nie zdybie :wink:
Pierwsza uwaga: Mój SW jest na montażu EQ2, którego nijak nie potrafię okiełznać - wcale, ale to wcale nie chce ze mną współpracować. Poczytałem więc i zasięgnąłem kilku opinii bardziej doświadczonych użytkowników, po czym zmieniłem go na montaż a`la AZ (poprzez zmianę kąta na 90 stopni. Efekt znacznie bardziej dla mnie przyjazny.
Ale wątek jest o obserwacjach, więc oto one (wszystko widziane w mieście z dużym naświetleniem):
15.05.2015
godz. 21.15 - 0.30
Na początku Wenus, którą ostatnio dosyć mocno się zainteresowałem. W okularze 6mm widziany bardzo jasny placek, ale po założeniu zielonego filtra doskonale widać jej fazę, a ponieważ mój montaż a`la AZ ma mikroruchy więc spokojnie sobie za nią podążałem (świetna sprawa, zero stresu i wysiłku). Oczywiście widok zaznaczyłem w dzienniku, mam nadzieję, że za jakiś czas będę mógł zobaczyć jak się zmieniał jej widok w trakcie upływu czasu. Poprzednio w lornetce poznałem kilka obiektów, w tym NGC 2281. Dzisiaj postanowiłem zobaczyć ją przez teleskop. W okularze 10mm widoczna doskonale z wieloma szczegółami (ziarnistość - jeżeli mogę to tak ująć).
Dalej przyszła kolej na M103 w okularze 6mm widoczna bardzo fajnie kiedy dodałem Barlowa obraz mocno pociemniał tym nie mniej udało się zobaczyć tą emkę. Posługując się Stellarium "upolowałem" C10 - dość mały, ciasny układ, ale w dużym powiększeniu można ujrzeć strukturę. Dalej trafiłem na NGC 637 - jak dla mnie bez efektu WOW, ponieważ jest malutka, ale bardzo się ucieszyłem, że ją zobaczyłem.Na koniec przyszła NGC 1507 w Żyrafie, która o dziwo przysporzyła mi mnóstwo problemów z ustaleniem położenia. w sumie nie wiem dlaczego bo w lornetce nie miałem kłopotów.

15.05.2015
Dziś postanowiłem zapolować na lwa, ale ponieważ z mojej miejscówki (znaczy balkonu) widać go dopiero po 23.00 zacząłem od towarzyszeniu Wenus i zanotowaniu jej obrazu w dzienniku. Kolejnym punktem był Jowisz, któremu też poświęciłem tochę czasu. Widoczne były dwa główne pasy i ciemniejsze pola po obu stronach planety (tutaj wrażenie odniosłem bardzo pozytywne). Przyglądając się tak planecie, zauważyłem, że jej dwa księżyce zaczynają się do siebie zbliżać i pierwszy raz zobaczyłem minięcie się Io i Europy (zaskoczyło mnie tempo tego zjawiska). Było to przed północą ok.23.45, więc Lew był już widoczny po mojej stronie. Niestety tak sobie naświetliłem oko blaskiem Jowisza, że musiałem rozpocząć od nowa akomodację wzroku, która zajęła mi ok pół godziny. W tym czasie przyglądałem się Rakowi; M44 i M67.
Następnie zacząłem atak na Lwa. Na pierwszy rzut Algenubi i poniżej NGC 2905. No i wow, no kurcze WOW! - piękna spłaszczona mgiełka. Mój pierwszy taki obiekt tzn, mający taki kształt. Kilkakrotnie upewniałem się, czy na pewno widzę to co widzę. Dla mnie efekt był powalający.
Zachęcony sukcesem przesunąłem się trochę i pierwszy raz zobaczyłem triplet. Wszystkie moje próby złapania go lornetką zawsze kończyły się fiaskiem, a tu dziś co prawda innym sprzętem ale udało się! M66 i M65 widoczne bardzo ładnie, natomiast NGC3628 ledwo odznaczało się od tła nieba.
Obserwacje zakończyłem o godzinie 1.30 - nowy rekord.
A na koniec króciutka refleksja dotycząca sprzętu: Rozmiar ma znaczenie koniec kropka :)
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

PostKarol | 18 Maj 2015, 20:35

Wkradł się mały błąd - to nie NGC 2905 tylko 2903. To pierwsze to "chmura gwiazd znajdująca się w (...) w galaktyce NGC 2903" a więc to drugie to galaktyka.
Masz widok na Kasjopeje ? Spróbuj z NGC 457 czyli ET ! W Lwie spróbuj z drugim Tripletem czy też inaczej zwanym małym Tripletem Lwa (?) czyli M95, 96, 105 z NGC 3384.
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postgoldlukas | 18 Maj 2015, 21:11

Masz rację. Jest to kwestia mojego niedopatrzenia. Obserwacje prowadzę w oparciu o Stellarium a w nim w normalnym widoku widnieje NGC 2905 w zbliżeniu ujawnia się NGC 2903. Dzięki Karol bo pewnie i kolejnym razem bym tego nie zauważył. ET widziałem . W Kasjopei już też trochę widziałem, ale sporo zostało do ogarnięcia. Podane przez Ciebie emki zostawiłem sobie na kolejną sesję z dobrą pogodą. W gruncie rzeczy tego wszystkiego jest tyle do zobaczenia i poznania przeze mnie, że najchętniej nic bym nie robił tylko oglądał :D - a tu jeszcze obowiązki i to poranne wstawanie do pracy.
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Postgoldlukas | 28 Maj 2015, 21:21

Minęło wiele dni odkąd prowadziłem ostatnie obserwacje. Pogoda była fatalna, aż do dziś, kiedy ok 16.00 z zachodu zaczął nadciągać wielki błękit. Wyniosłem teleskop na balkon i zacząłem czekać. ok. 18.40 zacząłem przyglądać się Księżycowi, jest już dość duży, ale nie miałem możliwości oglądać go w mojej 130. Obraz bardzo ładny, a ponieważ niebo błękitne jeszcze i jasne to nie "pali" po oczach.
Zrobiłem sobie krótką powtórkę od ostatniego razu (morza i największe kratery) i skupiłem się na Morzu Deszczu. Więc zacząłem od granic: Alpy, Appeniny, Jura. Później szczyty: Mons Piton 25x25km, Piazzi Smyth 22x22km, Mons Pico 25x15km, Montes Tennerife 111x15km, Montes Recti 90x20km. Kratery: Cassini 58x57km a w nim Cassini A 17x17km i Cassini B 9x9km. Aristillus, lekko na NW malutkie bo 7 kilometrowe: Spitzbergen A i C oraz położone w jednej linii Timocharis, Lambert Euler.
I nadeszły chmury, więc wykorzystuję chwilę na zapiski. Obserwacje prowadzę w powiększeniu 65x i 108x. Czas na ciepła herbatę i ruszam dalej, bo chmury przechodzą. Chciałbym dziś zobaczyć Saturna, ale nie wiem czy się uda bo lampy mogą mi to uniemożliwić, ale jak nie dziś to w weekend planuję wyjazd na wieś i wtedy powinno się udać.
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Postgoldlukas | 28 Maj 2015, 22:47

Aktualizacja:
Udało się zobaczyć Saturna. Rozwalił mnie doszczętnie w pozytywnym znaczeniu. Piękna żółta planeta otoczona pierścieniem + dwa księżyce Titan i Rhea. przyglądałem się dobre 40min. Przerwy Cassiniego nie dostrzegłem, być może powiększenie większe niż 108 jest potrzebne. Jutro ma przyjść do mnie okular 4mm więc porównam czy jest różnica.
Wieczór zaliczam do bardzo udanych. Tego Saturna cały czas mam przed oczami :D Oby jutro pogoda też dopisała.
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

PostOrzech | 29 Maj 2015, 09:21

Zazdroszczę widoku Saturna. W tym sezonie widziałem go tylko raz ze dwa miesiące temu ale był nisko i szału nie było. Cassiniego powinieneś zobaczyć, próbuj :)
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

PostKarol | 29 Maj 2015, 09:48

Relacja z wczoraj - inspriacją był ten wątek
http://astropolis.pl/topic/49433-jakie- ... /?p=579243
"Po wczorajszych próbach w słabych warunkach przez Nikona 10x50 CF udało się mi się na 90% zlokalizować krater Kies A. Ma on 16 km, charakterystyczne dla niego są ostre i zarazem wysokie względem środka krateru wzniesienia. Jestem prawie pewien, że go widziałem mimo, że obok jest drugi krater (Kies E). Aż dziw bierze, że był taki wyraźny. Widziałem też - Bliss przy Plato (niecałe 23 km), wybrałem się też na Teneryfę czyli Montes Tenerife - można się pokusić o identyfikacje poszczególnych części, w całości piękne się odcinają od ciemnego tła lawy, zachodnia część ma 1880 m wysokości a na wschodniej części Pico mam 2420 m. Trochę żałuję, że nie zabrałem ze sobą atlasu :( A po za tym mnóstwo kraterów obok Kopernika.

To tyle jeśli chodzi o słabe warunki. Może dziś będzie lepiej :)

Jest jakiś lepszawy atlas/symulator Księżyca na telefon w stylu virtual moon atlas ?"

goldlukas - ja patrzyłem synta 6" tyle razy na Saturna i Cassini nie widziałem a dlaczego ? Bo nie umiałem patrzeć :roll: W 8" przy 125x ostatnią ją widziałem ale najpierw było 250x. Jest to dość wyraźna kreska ale warunki były słabe i szału nie było.
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postgoldlukas | 29 Maj 2015, 19:59

Też pomyślałem o "złym" patrzeniu, podobnie na początku miałem z Jowiszem, gdy nie potrafiłem zobaczyć pasów. Mam nadzieję że jak poćwiczę i warunki będą sprzyjające to uda mi się dojrzeć owianą sławą przerwę. Podejrzewam też, że po mogłyby lepsze okulary. Na razie mam te z zestawu 25, 10mm i gso 6mm. Czekam na tmb 4mm (na którymś forum czytałem, że do tego teleskopu powinny być ok.) Jak się sprawdzi to będę wymieniał w miarę finansów pozostałe
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Postgoldlukas | 02 Cze 2015, 19:29

31.05.2015
godz. 21.00 - 23.30
zachmurzenie: małe (pojedyncze chmurwy)
Ciąg dalszy eksploracji powierzchni księżycowej. Warunki do obserwacji coraz mniej sprzyjające bo i Księżyc coraz większy i jaśniejszy. Cały czas korzystam z Virtual Atlas Moon ale zastanawiam się nad kupnem atlasu papierowego np. takiego
http://sklep.pta.edu.pl/139-atlasksi%C4 ... BCyca.html + lampki czołowej czerwonej ponieważ strasznie denerwuje mnie naświetlanie wzroku przez monitor nawet na maxa przyciemnionego. Powoduje to niepotrzebne przerwy potrzebne do adaptacji oka.
To tak tytułem wstępu. A teraz co udało mi się zidentyfikować: Harpalus 40x40km, Bianchini 38x38km na brzegu Sinus Iridum, Markov 41x41km, Toscanelli 7x7km, obok - Vaisala 8x8km, na południe od niego - Aristarchus 40x40km, Harpalus B 8x8km, Harpalus C 10x10km, Harpalus S 5x5km, Herodotus 35x35km, Herodotus A 10x10km, widowiskowy Kepler 31x31km + Kepler C 12,2x12,2km oraz na zakończenie Marius A 15x15km i Marius D 9x9km. Oko zaczęło mi łzawić więc zrobiłem sobie krótką przerwę na notatki. Kiedy wznowiłem obserwacje skupiłem się na Saturnie. Obraz nie był tak stabilny jak ostatnio, ale "pływający" Władca Pierścieni ma w sobie to coś co przykuwa uwagę. Ze szczegółów widziałem ciemny pas na planecie i jakby trochę ciemniejszy niż reszta planety rejon około bieguna (ale nie mogę akurat tego stwierdzić na 100% bo musiałbym potwierdzić to ponownie - może dziś będą warunki). Spoglądnąłem także na Lutnię. Celem była Mgławica, której nigdy jeszcze nie widziałem. Zacząłem od Wegi, następnie 1 Lyr i 2 Lyr (nie potrafię wstawiać symboli które są pod emotkami), dalej Sheliak i Sulafat a pomiędzy nimi jest M57 mgławica planetarna. W powiększeniu 65x przy świetle księżycowym wyglądała jak okrągła mgiełka z wyraźnie ciemnym jądrem.
Obserwacje zakończyłem o 23.30 z poczuciem pozytywnie spędzonego czasu. Odhaczyłem nową eMkę.
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

PostKarol | 02 Cze 2015, 20:18

Możesz spróbować z jakaś folią czy czymś takim na ekranie by go ściemnić.
Ale i tak do Księżyca to nie jest aż takie ważne bo i tak on sam wypala oko :lol:
Z papierowymi atlasami Księżyca jest problem gdy chce się mieć bardzo dokładny. Ja mam drukowany na zamówienie (z forum FA) i jest bardzo dokładny.
Słyszałeś o Morzy Wschodnim (Mare Orientale) ? Dziś będzie duża część odsłonięta dzięki libracji.
http://www.forumastronomiczne.pl/index. ... ntry103470
Do DS-ów może wydrukuj atlas ? Ja nie wiedziałem i mam dość drogi Pocket Atlas - ale chociaż jest dobry.


Aha, gratulacje sprzętu :)
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postgoldlukas | 02 Cze 2015, 20:48

Karol naa Mare Orientale poluję od marca ostatni termin dogodny był ok. 3 maja, ale jak zwykle pogoda nie dopisała. Wczoraj również nic nie wyszło bo zawisł piękny Cumulonimbus. Dziś zapowiada się super to go nie odpuszczę. Księżyc próbuję dopiero ogarnąć,czy mógłbyś mi podać jakiś namiar na twój atlas oraz orientacyjną cenę, żebym mógł się ogólnie zapoznać i go nabyć?
Do DS i ogólnie nieba mam druknięty Star Atlas Project, na moje potrzeby jak dotychczas w zupełności wystarczy.

Dzięki za gratulacje jeżeli chodzi o sprzęt, ale do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze okularów odpowiednich, ponieważ te z zestawu najwyższych "lotów" to nie są.
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

PostKarol | 03 Cze 2015, 18:11

Generalnie na podstawie mojej raczej skromnej wiedzy to trudno o naprawdę dobry atlas Księżyca czy to papierowy czy elektroniczny.
Ja mam drukowany na zamówienie, była to inicjatywa na forumastronomiczny.pl http://www.forumastronomiczne.pl/index. ... yca/page-9
Atlas ma dwie wady. Mapy są rysowane (?) patrzą prostopadle do powierzchni (tzn. z góry) co może utrudnić identyfikacje a po drugie atlas nie obejmuje krawędzi Księżyca. Raz widziałem jak sprzedawał go Tranox więc może ktoś jeszcze ? Ale wątpię bo nawet do podziwiana warto go mieć :lol:
Tu masz link do m.in. map, które były drukowane i do innych http://www.lpi.usra.edu/resources/mapcatalog/
Np. tu: http://www.lpi.usra.edu/resources/mapca ... ogicChart/ masz bardzo wyczerpującą mapę krateru Kopernik. Nie wiem czy jest więcej takich.
Ogólnie to będę jeszcze zagłębiał się w tą tematykę.
Może tablet z wgranymi mapami w najwyższej rozdzielczości był by najlepszym rozwiązaniem ? Lub laptop. Zależy jak małe twory chce się zobaczyć.
Mam tez kilka atlasów w pdf na kompie.
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postgoldlukas | 07 Cze 2015, 21:33

Pogoda dzisiaj dała odpocząć od obserwacji (i upałów), więc mam chwilę na uzupełnienie moich notatek. Obserwacje prowadziłem przez ostatnie trzy dni, i były one głównie planetarne ponieważ zanim zrobiło się ciemno po zachodzie słońca to już robiło się "jasno", ze względu na wschodzący Księżyc. Ale po kolei:
4.06.2015
miejsce: balkon
zachmurzenie: brak
godz. 21.40 - 0.20

Saturn - widok bardzo dobry, w powiększeniu 162,5x doskonale widoczna ciemna kreska na wzdłuż całej długości pierścienia. Przerwę Cassiniego widziałem po raz pierwszy (na początku myślałem, że zabrudzony mam okular :) ). Na powierzchni widziałem też kilka pasów atmosferycznych. Do tej pory widziałem tylko jeden gruby ciemniejszy w okolicach równika, ale tego dnia ten gruby ciemny pas jakby się rozdzielał (mam nadzieję, że w miarę logicznie to wyjaśniłem).
W bezpośrednim sąsiedztwie Saturna był Skorpion i trzy gwiazdy: Acrab, Dschubba, n Sco a nisko nad horyzontem - Antares. Postanowiłem upolować nowy obiekt M80. Udało się ją znaleźć w okularze 25mm, ale najlepiej widoczna była jako mgiełka w okularze 10mm. Skoro udało się to, postanowiłem odnaleźć jeszcze dwa obiekty: M4 w Skorpionie i M107 w Wężowniku. Na M4 musiałem poczekać bo była za nisko i schowała się za drzewami przed blokiem, natomiast przystąpiłem do poszukiwań m107. Długo się jej naszukałem i byłem gotowy zrezygnować, ale coś mi mignęło w okularze gdy przesuwałem teleskop - nie na wprost, lecz "kątem oka" . Chwilę się przyglądałem temu obszarowi nic nie widząc. Dopiero po chwili metodą zerkania ukazał się słabiuteńka mgiełka ledwo odznaczający się od tła nieba. Niestety nie udało mi się już złapać M4, bo wstał Księżyc.

5.06.2015
wycieczka na wieś
miejsce Dobromierz
zachmurzenie: brak
godz. 21.30 - 0.00

Sprzęt: SW 130/650 okulary 25mm, 10mm (z zestawu), 4mm (TMB Planetary), filtr Crystalview Moon Filter, lornetka 15x 70 i ładny sosnowy taborecik.

Wenus - bardzo ładna faza (widać połowę planety), wydaje mi się, że jest w coraz mniejszej odległości od Ziemi bo od jakiegoś czasu ją obserwuję i sprawia wrażenie coraz większej.

Jowisz (niebo jeszcze jasne) ok.22.00 - jasny, ładny, widoczne pasy i pociemnienia w okolicy biegunów. Założyłem filtr, który miałem w pudełku z okularami i dosłownie szczęka mi opadła. Jasny obraz się wytłumił, a struktury zostały wyostrzone. Obraz był tak dobry, że dwa główne równikowe pasy wyglądały na postrzępione (zawirowania?). Pow. 162,5x. Im robiło się bardziej ciemno tym warunki obserwacji planety się pogarszały.

W międzyczasie na niebie wędrówkę rozpoczęła ISS, więc śledziłem ją za pomocą lornetki.

Saturn - obraz nie tak wyraźny jak dzień wcześniej, ale przerwa nadal widoczna w okularze 4mm

Oczywiście zanim zrobiło się ciemno, zrobiło się jasno bo wstał Księżyc. Udało mi się jeszcze przez lornetkę zobaczyć M13, a za pomocą teleskopu odnalazłem po raz pierwszy NGC 2841 w Wielkiej Niedźwiedzicy widoczna w okularze 25mm jako spłaszczona mgiełka z jasnym punktem w centrum. Obejrzałem jeszcze wschód Księżyca, tak jako forma relaksu bez żadnego sprzętu siedząc na moim wysokiej jakości sosnowym taboreciku :wink: Ładny widok, gdy wschodził nad horyzont, w kolorze wręcz pomarańczowym.

Plan tego dnia miałem bardziej ambitny niż to co zobaczyłem (miały być 105,95,96. 101 i 55). Ale nie ma tego złego... Jowisz mi zrekompensował całą resztę :wink:

I widok Wenus i Jowisza w wiejskich klimatach (zdjęcie zrobione telefonem)

Z notatnika początkującego adepta.: 20150605_220610[1].jpg

6.06.2015
upał niemiłosierny
obserwacje balkonowe
godz. 21.30 - 23.00
zachmurzenie: brak - z czasem wzrastające do umiarkowanego (cirrusy)
Obserwacje planterane
Jowisz - obserwacje przy jasnym niebie. Warunki najgorsze jak do tej pory. Na tarczy planety widać cień księżyca wg Stellarium była to Kalisto. Wydawało mi się, że również widzę WCP (potwierdzało to także Stellarium), lecz koledzy z forum margor55 i kurp okazali się wielką czujnością i uświadomili mnie (za co im dziękuję), że to nie mogła być WCP, ponieważ w godzinach moich obserwacji nie była widoczna. Po godz.22.20 od zachodu zaczęły płynąć chmurwy.

Saturn tego dnia - mocno pływający, udało się złapać Titana i Rheę.

Niebo się zamgliło i skończyłem obserwacje .
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Postgoldlukas | 18 Cze 2015, 13:42

Ponieważ pogoda nie rozpieszcza w ostatnich dniach opiszę swoją godzinną obserwację z poprzedniego piątku czyli 12.06.2015.
Dzień był bardzo barowy - deszcz, kilka burz i grad wielkości monet 5zł. Ok .godziny 23.00 niebo przetarło się na tyle, żeby móc coś nie coś pooglądać. Na wyciąganie teleskopu nie miałem siły a też nie byłem do końca pewny jak długo pogoda się utrzyma, więc rozstawiłem statyw umocowałem na nim lornetkę wygodnie zasiadłem na krzesełku w jednym ręku dzierżąc wydrukowaną tabelę Wimmera a w drugiej breloczek z czerwoną diodą :) (bo normalnej lampki jeszcze sobie nie zakupiłem). Z mojego balkonu doskonale widać teraz Łabędzia, więc te okolice były moim celem. Obserwacje były "klimatowe" ze względu na pojedyncze błyski z burzy, która przechodziła w oddali. Listę obiektów obserwowanych w tym dniu powtórzyłem również wczoraj za pomocą teleskopu w warunkach nie co gorszych więc będę się odnosił do wrażeń z lornetki jak i 130 -tki.
A więc przeglądając niebo natrafiłem na ciekawy asteryzm. Była to NGC 6802 "Wieszak", która zrobiła na mnie duże wrażenie (może też przez to, że dawno nie oglądałem nieba tylko przez lornetkę) . Mieściła się w polu widzenia. bardzo ciekawa. W teleskopie już nie tak spektakularna. Dalej zacząłem szukać Strzały. Punktem odniesienia był jasny Altair w Orle. Pomiędzy 7 Sge a 12Sge znajdował się układ bardzo blisko położonych siebie gwiazd ułożonych w jednej linii, a po ich lewej stronie wydawało mi się, że coś majaczy (nie na wprost lecz metodą zerkania), Według stellarium miałaby to być M71, ale pełnej pewności nie miałem a i wczorajsza obserwacja teleskopem nie przyniosła mi rozstrzygnięcia ze względu na słabe warunki (poczekam na lepsze czasy). Powyżej Strzały Stellarium pokazała, że znajduje się M27. Nie była ona trudna do odnalezienia, wyraźnie odznaczała się od tła nieba, widziana na wprost. Miała kształt trochę przypominający jajko, z lekkim pojaśnieniem na lewej i prawej krawędzi.
Następnie przyszła pora na Łabędzia - pogoda zaczęła się psuć i trzeba było się spieszyć. Punkt odniesienia -Sadr. Po lewej stronie NGC 6910 - taki sobie zbiór gwiazd w lornetce, natomiast w teleskopie ładniejszy szczególnie w okularze 9mm. Trochę niżej M29 - w lornetce mgiełka a w teleskopie mgła gwiazd - bardzo ładna kilka minut na niej się zawiesiłem.
Tabela Wimmera sugerowała, żeby obejrzeć układ wielokrotny Albireo i B Cyg. Bardzo fajnie wyglądał w teleskopie ponieważ separacja gwiazd była dużo wyraźniejsza niż przez lornetkę.
Pogoda siadła całkowicie, więc pozostało mi spojrzenie na Saturna, który wyglądał zza chmur. W mojej lornetce wyglądał jak żółta kulka z uszami.
Obserwacje zakończyłem o północy. Myślę, że całkiem nieźle jak na godzinę patrzenia i szukania nowych obiektów :)
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Postgoldlukas | 18 Cze 2015, 20:38

goldlukas napisał(a):A więc przeglądając niebo natrafiłem na ciekawy asteryzm. Była to NGC 6802 "Wieszak", która zrobiła na mnie duże wrażenie (może też przez to, że dawno nie oglądałem nieba tylko przez lornetkę) . Mieściła się w polu widzenia. bardzo ciekawa. W teleskopie już nie tak spektakularna.

Bije się w pierś i koryguje błąd. Nie ngc 6802 tylko oczywiście CR 399. Właśnie czytając Binocular Universal Phila Harringtona zrozumiałem pomyłkę :oops:
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

PostKarol | 18 Cze 2015, 21:06

Z mojego doświadczenia M71 jest raczej słabą gromadą, oczywiście jak na gromadę z eMek. Obok jesr Harvard 20, nie wiem co to za oznaczenie, co to za katalog jak również nie pamiętam jej z obserwacji.

Havard to ta gromada poniżej.
Image
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postgoldlukas | 18 Cze 2015, 21:18

Też tak czytałem wiec spróbuję ja uchwycić i w 100% potwierdzić pod ciemnym niebem, nie wiem jak z kolei jest z NGC 6802 która wg stellarium znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Wieszaka (stad mój błąd w identyfikacji), przyznam że tego obiektu nie dostrzegłem ani lornetka ani teleskopem (warunki pogodowe były gorsze).
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Postgoldlukas | 30 Cze 2015, 18:57

Przez ostatnie dni pogoda raczej utrudniała niż ułatwiała obserwacje, więc były one raczej szarpane. 22.06.2015
Cały dzień leje. W sieci wrze na temat rozbłysków słonecznych i możliwej zorzy nad Polską. Współczynnik kp = 8,35. Siedzę i patrzę - wszędzie chmury. O 23.30 pojawiła się 45 minutowa dziura w chmurach. Niestety jedyne co zobaczyłem to jasny ślad meteoru na północnym niebie.
23.06.2015
godz. 21.00 - 23.45
Pogoda lepsza, seeing słaby. Wenus coraz większa i coraz bardziej przypomina sierp. Jowisz nie wyraźny tzn. ciężko było nawet dostrzec główne pasy (majaczyły od czasu do czasu). Widoczne księżyce Europa i Io po jednej stronie planety a po drugiej Ganimedes.Planety coraz bliżej siebie. Późno zapadający zmrok i świecący księżyc utrudniały obserwacje, zachodniego nieba. Tym nie mniej podjąłem wyzwanie i postanowiłem zmierzyć się z Lwem - główne chciałem przyjrzeć się gwiazdom tego gwiazdozbioru. Rozpocząłem od Algieby i jego pobliskiego towarzysza 40 Leo. Następnie przemieściłęm się do Adhafera i 39 Leo. Stellarium pokazało, że mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Adhaferą a Algiebą znajduje się kilka galaktyk blisko siebie położonych. Niestety pomimo moich wysiłków nie udało się nic złapać - było z resztą jeszcze dosyć jasno. W lwie obejrzałem jeszcze Zosmę i Chertana. Nic z głębokiego nieba tego dnia nie upolowałem, ale nie szkodzi bo cieszyłem się tym co zobaczyłem. Ważne jest zbieranie doświadczeń.

24.06.2015
zachmurzenie: umiarkowane/duże
godz. 19.00- 20.00
Pogoda znowu kiepska, jedyne co udało się obejrzeć to Księży i to jeszcze przy jasnym niebie. Przy takiej jasności wyraźnie przeszkadza cień LW w teleskopie. Księżyc obserwowany w pow. 72x. Na początek poszły Alpy: Palto H (11km), Plato K (6km) i pobliski Plato Ka (6km), Alpes A (11km).
Następnie Montes Caucasus i Aleksander (83x82km).
I na koniec Mare Frigoris a razem z nim Protagoras (22km) i Archytas (31km).

Na kolejne obserwacje czekałem do 28.06.2015.
godz. 20.30 - 23.30
zachmurzenie małe, z czasem wzrastające zamglenie.

Ostatnio głośno jest o koniunkcji Wenus i Jowisza a tu również Księżyc i Saturn znalazły się blisko siebie. Saturn wyraźny, przerwa Cassiniego widoczna po całym obwodzie, do ciemny pas w okolicach równika a na deser poboczne struktury po obu stronach równika. No i satelity: Titan i Rhea.
Generalnie zauważyłem, że przeszukiwanie Księżyca sprawia mi olbrzymią frajdę, więc postanowiłem skupić się okolicach Morza Deszczu i Zatoki Tęcz. Udało się odnaleźć:
Montes Recti, krater Laplace Fi góry Montes Teneriffe (111x15km), Plato D (10km), Plato E (7km), Plato B (13km), Plato M (8km), Plato Y (10km), Bliss (22,8km). Po przemieszczeniu się do Zatoki Tęcz rozpoznałem następujące obiekty:
Laplace D (11km), Mapupertius (46km), Maupertuis A (14km) i Maupertuis L (6km). Dalej Promontorium Laplace, La condamine oraz La Condamine A i C. Następnie Promontorium Heraclides i Mons Gruithesen Delta i Gamma.
To co bardzo przykuło moją uwagę to rowy (czy też bruzdy) na powierzchni Księżyca min. przy Herodotusie oraz pomiędzy Sharpem a Sharpem A. Aby się bliżej popatrzeć użyłem okularu 4mm i taniego barlowa gso co dało powiększenie ok 320x. (pierwszy raz ten barlow się do czegoś przydał :) ). Sam się zdziwiłem że można tyle wycisnąć z tego teleskopu.
Jestem też zachwycony widokami zboczy w Zatoce Tęcz, nie mogłem oderwać wzroku.
Udało mi się też znaleźć dwa nowe DS tym razem w Orle - NGC 6633 - ładny, wyraźny oraz IC 4756 słabszy i przez to trochę trudniejszy w oglądaniu.

29.06.15
godz. 20.50 - 23.35
zachmurzenie: małe wzrastające do dużego

Warunki gorsze niż poprzedniego dnia. Atmosfera niestabilna (obraz mocno pływał). Oczywiście z racji, że Księżyc opanował swoim blaskiem niebo to znowu na nim się skupiłem. Tym razem część S-W (część Oceanu Burz i Morza wilgoci i okolic). To co rozpoznałem to:
Damoiseau M (54km), Damoiseau B (23km), Damoiseau C (15km), Sirsalis (41km), Sirsalis A (42km), Sirsalis F (13km), Sirsalis J (12km), De Vico (20km), De Vico C (12km), De VicoD (12km), De Vico E (13km), Cavendish (56km), Cavendish F (18km), Cavendisch A (10km), Cavendish E (24km), Cavendish B (10km) oraz Henry Freres , Henry A (8km) i Henry (41km). Wszystko w powiększeniu 162,5x.
Mam nadzieję, że nikogo nie razi, że przy każdym obiekcie umieszczam wielkość, ale chcę, żeby inni początkujący tacy jak ja mieli ogląd na to rzędu jakich wielkości obiekty można bez większego trudu dojrzeć. Zaznaczam jednak, że mój Virtual Moon Atlas pokazuje obiekty do chyba tylko 6km, a ja widzę nawet mniejsze kratery, które w moim programie są nie nazwane, ale czekam już na dostawę nowego atlasu więc sytuacja mam nadzieję się poprawi.
Zlokalizowałem również Trójkąt Letni - śmieszne bo prawie przy każdej obserwacji na niego patrzyłem a nie wiedziałem, że to asteryzm i ma swoją nazwę :)
Widząc Deneba w Łabędziu i mając Stellarium pod ręką postanowiłem zapolować na M39. Ustawiłem teleskop i doznałem szoku z powodu ilości gwizdek w tym rejonie. Zadanie okazało się dla mnie dosyć trudne i frustrujące. poszukiwania trwały dobre 30min, ale się udało - oczywiście kilka razy podczas poszukiwań przejechałem przez tą eMkę bez żadnej orientacji :) . No ale się udało i pomimo światła Księżyca M39 była bardzo ładnie widoczna, z dużą ilością gwiazd. Przy Denebie rozpoznałem NGC 6997 - dosyć rozległą gromadę (oczywiście jeżeli prawidłowo ją sklasyfikowałem).
Później warunki na tyle się pogorszyły, że zwinąłem sprzęt i wróciłem do domu.
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

PostKarol | 30 Cze 2015, 19:10

Możesz szukać w internecie kraterów np.

Image

Jak widać nawet tu nie jest jeszcze wszystko :shock:
Może w jakimś programie można mierzyć linijką ? Znając skale na takim zdj. można mierzyć te nieoznaczone.
Jak nie znajdziesz nic w sieci to dobry sposób ale ja nie wiem jak takie coś się robi. Może w Gimpie się da ?
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postgoldlukas | 03 Lip 2015, 21:09

Dzięki Karol za wskazówki
Korzystając z czasu przed dzisiejszą nocą uzupełnię notatki z ostatnich dwóch dni.
1.07.2015
godz. 22.20 - 0.00
zachmurzenie: małe z czasem pojawiły się chmurwy
SW 130/650

Atmosfera niestabilna. Pełnia. Myślę sobie - będzie słabo, ale zerknąłem na forum że to bardzo dobra pora na obserwacje Mare Orientale.
I rzeczywiście - warunki jak dotąd według mnie były najlepsze. Mare Orientale uchyliło rąbka swej tajemnicy dając piękne widoki do obserwacji i nauki topografii. Majestatyczne góry Montes Cordiliera i Montes Rook były wstępem. Krater Eichstadt, Shluter i Sluter A, bardzo miłe dla oka. Jezioro Jesieni i WIosny odcinały się wyraźnie od tła powierzchni Księżyca. Wewnątrz morza wznosił się krater Kopf co było dla mnie nie lada zaskoczeniem ponieważ nie liczyłem, że go zobaczę :) To był taki deser a wisienką na nim byl przelot jakiegoś satelity przed tarczą Księżyca ok. 23.45.
No i nadeszły wysokie chmury psujące obraz. Rzuciłem więc okiem na Antaresa, świecącego wyraźnym pomarańczowo - czerwonym blaskiem.

2.07.2015
godz. 21.45 - 23.50
zachmurzenie: brak
SW 130/650

Tego dnia kontynuowałem swoją podróż po Skorpionie. Oczywiście wcześnie też wstawał księżyc, więc z jego światłem jak i światłem ulicznym nie liczyłem na żadne zdobycze. Po prostu plan był taki poznać ten gwiazdozbiór. Pracowałem głównie w powiększeniu 162,5x w celu rozbijania gwiazd podwójnych, które okazało się też niezłą zabawą.
Na pierwszy strzał poszedł Acrab Sco A i 8 Sco B. Separacja widoczna już w okularze 25mm, ale w 4mm super wyraźna. Następnie błądziłem nie co, ucząc się układu wspomagając się Stellarium, które ujawniło, że pomiędzy Acrabem a Antaresem znajduje się kilka mgławic. Żeby nie było - oczywiście żadnej nie zobaczyłem, ale rozpoznałem układy gwiazd, tam gdzie powinny się znajdować - pozostaje mi tylko wierzć, że autentycznie tam są :) Celowałem w IC 4601 i IC 4592 z Jabbahem - gwiazdą podwójną, a także IC 4605 oraz IC 4604 - zabawa była przednia.

Z notatnika początkującego adepta.: Bez tytułu.png


Księżyc się podniósł wystarczająco wyłaniając się zza drzew, więc poświęciłem i mu kilkadziesiąt minut. Poświęciłem uwagę wschodnim brzegom Mare Crisium. Udało się rozpoznać:
Mare Anguis, Promontorium Agarum, Eimmart (46km), Eimmart H(16km), Condorcet (75km), Condorcet T (15km), Condorcet Ta (14.km), Condorcet P (46km), Condorcet F (37km). Jak widać szału z Księżycem nie było, ale na więcej atmosfera nie pozwoliła - obraz mocno pływał. Fakt jest jeden nie ważne ile się zobaczyło, ważne jaką wiedzę się zdobyło :)
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

PostKarol | 04 Lip 2015, 14:06

Znowu ja :lol:
Pogoda świetna więc proponuje i zachęcam do obserwacji dziennych Wenus. Warto też zahaczyć o Jowisza bo jest akurat bisko i łatwo go znaleźć. Wenus szukaj najpierw lornetką a potem teleskopem - tak będzie łatwiej. Można też poszukać Merkurego ale może być już trudno bo ma tylko -0,23 mag (Jutrzenka -4,17 mag). Ja zaraz wychodzę zachęcony wyłapaniem Gwiazdy Wieczornej już o 17.48 :) Chce spróbować wcześniej :)
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postgoldlukas | 07 Lip 2015, 23:00

Czas nadrobić braki. Trochę się zaniedbałem ale to przez to, że ciągle siedziałem przyklejony do teleskopu i lornetki :)
Tak więc:
3.07.2015
godz. 21.50 - 0.45
zachmurzenie: brak
SW 130/650, Celestron Cometron 12x70
W tym dniu obserwowałem obszary Wężownika,Orła i Strzały. Za pomocą lornetki obejrzałem NGC 6830 w Strzale, z którą miałem trochę problemów, podobnie jak NGC 6709, ale przyznać trzeba, że było jeszcze stosunkowo jasno.
Następnie w Wężowniku namierzyłem IC 4665, która wypełniała całe pole widzenia w okularze 25mm. Widok bardzo ładny, wyraźny. Znajduje się ona pomiędzy gwiazdami Cebalrai B Oph oraz Rasalhague. Podobnie prezentowała się IC 4756 niedaleko Alya, jednak największe wrażenie zrobiła na mnie gromada otwarta NGC 6633, w której naliczyłem niemal 70 gwiazd. Wynik pewnie byłby lepszy, lecz Księżyc unosił się już nad horyzontem i to na nim się wówczas skupiłem.
Z notatnika początkującego adepta.: Bez tytułu.png

Mare Crisium było w większości zakryte. Rozpoznałem w większości większe kratery: Cleomedes (126km), Cleomedes B (13km), Cleomedes C (14km), Tralles (43km), Atwood (30km), Bilharz (43km) Naonobu (35km), Lindbergh (13km), Webb (22km), Web H (10km) i Acosta (13km).

4.07.2015
godz. 22.00 - 23.50
zachmurzenie: małe, z upływem czasu pojawiały się chmury wysokie
SW 130/650, Celestron Cometron 12x70

Atmosfera tego dnia była mocno niestabilna, obraz był pływający, co najlepiej było widać na Saturnie. Przerwa Cassiniego była widoczna tylko chwilami. Po założeniu żółtego filtra podniósł się kontrast obrazu ujawniając w większym stopniu struktury pasów na tarczy planety. Ponieważ pogoda zaczęła się psuć, wziąłem lornetkę i zacząłem przyglądać się Wielkiej Niedźwiedzicy. Czasu starczyło na zapoznanie się z głównymi gwiazdami układu: Alkaid, Mizar, Alioth, Megrez, Dubhe, Merak, Phad i h Uma. Na wschód od gwiazdy h Uma znajduje się bardzo efektowny i długi łancuszek gwiazd, nie wiem czy ma on jakąś nazwę, ale widok przykuwa uwagę.
W pobliżu tego łańcuszka, znajduje się gwiazda d Uma, HIP 47293 i HIP 47594 tworzące jakby kąt prosty. W bezpośrednim sąsiedztwie tych gwiazd w polu widzenia widoczne były dwie mgiełki, lecz warunki obserwacji bardzo się już pogorszyły, żeby potwierdzić to teleskopem. Podejrzewałem ,że zobaczyłem M81 i M82.
Z notatnika początkującego adepta.: Bez tytułu1.png


5.07.2015
godz. 22.15 - 23.40
zachmurzenie: małe wzrastające do dużego
SW 130/650

Na początku lekkie wtrącenie:
za sugestią karola próbowałem odnaleźć Wenus za dnia co skończyło się nie powodzeniem.
Koniec wtrącenia.

Warunki pogarszały się od zachodu. Tego dnia postanowiłem potwierdzić obserwacje mgiełek z dnia poprzedniego. Ponieważ znałem już układ gwiazd poszukiwania nie trwały długo. Udało się potwierdzić obiekty widziane w lornetce. W pow. 72x widziane były następująco: M82 - podłużna struktura, wyraźnie spłaszczona po obydwu stronach, natomiast M81 - okrągła mgiełka z wyraźnym pojaśnieniem w centrum.
Chciałem jeszcze spróbować zapolować na M51, znalazłem nawet układ gwiazd, w którym powinna się znajdować, ale nic nie dostrzegłem. Mizar mnie zaskoczył, ponieważ w okularze 25mm nie mogłem ustawić na nim ostrości, był jakby rozciągnięty (myślałem, że kolimacja siadła), ale po zmianie powiększenia na większe okazało się, że Mizar to gwiazda podwójna :)

6.07.2015
godz. 19.40 - 0.30
zachmurzenie: brak
Celestron Cometron 12x70, SW 130/650

Uparłem się na Wenus za dnia i ją odnalazłem. Byłem bardzo zdziwiony, że można zobaczyć planetę przy błękitnym jeszcze niebie. Widok był obłędny, Wenus srebrzysta, wyraźnie odcinająca się od tła. Wspaniały widok "rogalika" w lornetce.
Plan na ten dzień był taki, żeby skupiać się dalej na Wielkiej Niedźwiedzicy, lecz czekając aż się ściemni wziąłem do ręki Tabelę Wimmera i analizując ją ostatecznie postanowiłem wyłapać obiekty z Tarczy i Strzelca co okazało się najbardziej trafioną decyzją w mojej dotychczasowej obserwacyjnej karierze.
Na początek Gromada Dzika Kaczka M11. Znalezienie jej nie było zbyt trudne (wszystkie obiekty tego dnia namierzyłem najpierw lornetką). Punktem odniesienia była gwiazda Al Thalimain Prior, dalej 12Agl i HIP 93026. Gromada w lornetce widoczna bardzo dobrze jako nieregularna mgiełka, natomiast w pow. 72x wyraźnie widoczna jej struktura (pojedyncze gwiazdy w "mglistej poświacie"). Kolejną zdobyczą była M8. Również bardzo efektowna. Powyżej M20 - Mgławica Trójkątna Koniczyna - trochę mi sprawiła problemów, ponieważ widoczna była tylko zerkaniem. Co innego M21 - gęsta zwarta - uwidaczniająca swoją budowę. Powyżej gwiazdy Polis znajdowała się duża gromada gwiazd, w której widoczna była niewielka mgiełka. Widok z teleskopu potwierdził widok. Zgodnie ze Stellarium była to M24. Kierując teleskop lekko w lewą stronę od niej ukazuje się M25, gromada o zwartej budowie.
Odnalazłem jeszcze i rozpoznałem w lornetce M16, M17 i M18, ale już nie miałem siły się bliżej przyglądać przez teleskop więc zostawiłem sobie je na kolejny raz.
Ten wieczór i noc były niesamowite.
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Postkurp | 11 Lip 2015, 13:12

Witam. Karol i Goldlukas podziwiam was za to , że chce się wam pisać takie sprawozdania ze swoich obserwacji. Ja też stosunkowo dużo i często patrzę na niebo,- a to przez lornetkę , a to przez teleskop ale do pisania takich sprawozdań za chole...ę zmusić się nie mogę. Nieraz wyciągam swoja Stigmę 20x80 i zupełnie bez konkretnego celu błądzę po niebie odnajdując przypadkowo jakieś fajne wizualnie obiekty do obserwacji. Czekam na jesień kiedy dzień będzie krótszy i nie będzie już takiego falowania atmosfery, wtedy można stosunkowo wcześnie zabrać się za obserwacje astronomiczne. Pozdrawiam i życzę czystego nieba. :D
Ja lubię patrzeć w Kosmos.
Krzysiek " kurp "

ED 100 SW Stigma 20x80 DO Silver 10x50 Carl Zeiss 10x50 Vixen 7x50 Olympus DPSi 8x40
Małe wiaderko orciaków i lantanów LV Vixena Maxvision 28 Nagler 9
Awatar użytkownika
 
Posty: 1573
Rejestracja: 13 Sty 2013, 23:23
Miejscowość: Ławy

 

Postgoldlukas | 11 Lip 2015, 17:32

Kurp dzięki za dobre słowo. Jak miałem może ze 12 lat moi rodzice kupili mi książkę Niebo przez lornetkę, Patricka Moore`a i tam na w jednym z rozdziałów było napisane, żeby spisywać swoje obserwacje bezpośrednio lub zaraz po ich zakończeniu ponieważ pamięć jest ulotna. Pamiętam jak siedziałem na ogrodzie z radziecką lornetką (niewiadomego pochodzenia) kupioną na lokalnym bazarze (od człowieka, którego nie chciałbym nocą spotkać). I notowałem co widziałem (było to wtedy takie tylko bazgranie po kartce, rysowanie układów gwiazd). Potem miałem kilkanaście lat rozbratu z astronomią bo szkoła, bo studia, bo praca, bo rodzina i dziecko - ciągle nie było czasu. I znalazłem niedawno tą książkę Patricka Moore`a u rodziców i postanowiłem zacząć od nowa. Zabawne jest to, że jak kupowałem lornetkę to od razu kupiłem zeszyt - tak podświadomie. Teraz notuję to co widzę, bo uważam, że notatek ręcznych, nic nie zastąpi (a warto widzieć co i jak się zmieniało jak np. położenie księżyców Jowisza, czy fazy Wenus). Dodatkowo piszę swoje relacje, aby ludzie którzy zaczynają swoją przygodę (tak jak ja po wielu latach) mieli ogląd na to co można zobaczyć. Być może komuś się to przyda, być może ktoś będzie próbował wyłapywać obiekty, które i ja wyłapałem. Myślę, że zawsze to jest jakaś forma nauki dla innych. Wiadomo, że sam jestem nie omylny, ale już nieraz okazało się, że na tym forum są czujni ludzie, którzy zawsze pomogą :)
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości

AstroChat

Wejdź na chat