Kilka obiektów z lornetki 10x50

PostKarol | 07 Sie 2015, 19:07

Obserwacje rozpocząłem po godzinie 22.10. Zabrałem ze sobą atlas oraz latarkę a na zewnątrz czekał na mnie już zawieszony na żurawiu Nikon 10x50. Na samym początku chciałem zmierzyć się z gwiazda Barnarda ponieważ szczegółową mapę miałem na telefonie w formie zdjęcia.
Znalazłem gwiazdę Cyg 66 i powoli zacząłem upewniać się co do układu gwiazd. Było widać 3 gwiazdki na dole a u góry kształt przypominający trapez. Jasność tych słońc waha się w przedziale od 7,6 mag do 9 mag. Ogólnie dojście do celu nie jest trudne. Teraz najtrudniejsze – gwiazda Barnarda o jasności 9,54 mag (według CdC). Wyostrzyłem dobrze gwiazdki 9 mag i patrze kątem oka. Po około 7 sekundach wyskoczyła mi ona z tła jako dość jasny obiekt. Jestem zadowolony, że jednak potwierdza się mój pomiar zasięgu lornetki 10x50 na takiej NGC 457. W okolicach celu widziałem gołym okiem gwiazdy do około 5 mag. Spojrzałem również na pobliską gromadę otwartą IC 4665. Gromada jak gromada. Pamiętałem jednak o obiekcie tygodnia i odszukałem IC 4756 i NGC 6633. Przyznam, że ładne gromadki. IC-ek to kilka jasnych gwiazd na tle mrowia innych słabszych a eNGCiec to znów zwarta gromadka z chyba nie należącymi do niej gwiazdami ciągnącymi się w górę, trochę jak gwieździsty dym. Po tych obiektach strasznie zgłodniałem, więc położyłem się na leżaku. Lornetkę skierowałem na NGC 7000, która była bardzo słaba a na jej kraniec zasłaniała B352. Potem przesunąłem się na wschód do Cyg 52 z oczywistych powodów ;) Trochę wpatrywania się i widzę sporych rozmiarów łuk – velia (NGC 6695 i 6692). Obiekt jest dość słaby ale ładnie się odcina od tła nieba a miałem słabą przejrzystość więc i słaby kontrast. Po za tym u dołu było widać, że szerszy niż u góry :) Byłem ciekaw jeszcze galaktyk. Pierwszą była M51. Po 5-10s pojawia się mgiełka a z upływem czasu dość wyraźnie odcina się od nieba. Kolejna to wiadomo – M31 ale tym razem próbowałem wyzerkać jej towarzyszkę – M110. Powiem szczerze, że widać bo widać ale jako bardzo słabą poświatę.
I tak upłynęło 1,5 godziny czasu. Noc słaba, nie udało mi się zobaczyć M13 a temperatura niemiłosierna. Wróciłem do lornetki i powiem, że jednak widać w niej naprawdę dużo.

Pozdrawiam i życzę pogodnych ale nie aż tak upalnych nocy !
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postmakower | 07 Sie 2015, 19:36

karol napisał(a):.......Pozdrawiam i życzę pogodnych ale nie aż tak upalnych nocy !


He,he. Ostatnio jak wystawiam sprzęt z chłodnego garażu w podziemiach domu to muszę czekać aż sprzęt się dogrzeje, tzn osiągnie temp. otoczenia. Wczoraj o 21h temp 26 stopni a w garażu 20 stopni. Ale to są fajne letnie noce. A komary po 22h przestają chlać i można siedziec bez koszuli. Wczoraj zaobserwowałem już kilka perseidów przed północa.
 
Posty: 756
Rejestracja: 04 Sty 2012, 02:22

 

Postxun | 08 Sie 2015, 11:49

karol napisał(a):... Trochę wpatrywania się i widzę sporych rozmiarów łuk – velia (NGC 6695 i 6692). Obiekt jest dość słaby ale ładnie się odcina od tła nieba a miałem słabą przejrzystość więc i słaby kontrast. Po za tym u dołu było widać, że szerszy niż u góry :)

:shock: No to ja oficjalnie nienawidzę podkrakowskiego nieba. Wczoraj z mojej lokacji 30km na północ od KRK bardzo ładnie okolice zenitu i Łabądka było widać, pasma jaśniejsze i ciemniejsze majaczyły wokół, ale żeby dopatrzeć się Veila to bym chyba musiał 20 cali przywieźć ze sobą :/

karol napisał(a):Byłem ciekaw jeszcze galaktyk. Pierwszą była M51. Po 5-10s pojawia się mgiełka a z upływem czasu dość wyraźnie odcina się od nieba. Kolejna to wiadomo – M31 ale tym razem próbowałem wyzerkać jej towarzyszkę – M110. Powiem szczerze, że widać bo widać ale jako bardzo słabą poświatę.

Przez lornetkę u mnie w tym miejscu podobnie, ale już przez 10"" z kitowym erflem 30mm bardzo ładnie odcinająca się od razu od tła galaktyka towarzyszka :)

Bardzo fajne podsumowanie! Gratuluję udanych łowów i trzymam kciuki za dzisiejsze ;)
pozdrawiam,
Łukasz N.
--
Nikon Action EX 10x50, MAK127 SW + AZ-4
ES82 14mm, Vixxen Barlow Deluxe, filtr polaryzacyjny
Awatar użytkownika
 
Posty: 92
Rejestracja: 19 Cze 2011, 20:47
Miejscowość: Kraków

 

PostKarol | 08 Sie 2015, 19:28

Veil był bardzo słabiutki. Dopiero po jakiś 20s ładnie odcinał się od tła.
Z m110 mam tak samo. W 6-8'' widze zarys kształtu ;)

Teraz czyli dziś wstałem o 3, potem 9 godzin jazdy do dziadka, zero snu więc pewnie zaraz mnie on pochłonie ;) Za dnia obserwacje lornetką kamieniołomu wraz z wielkimi wywrotkami i wieży na szczycie Biskupiej Kopy :)
Ostatnio edytowany przez Karol, 03 Lis 2015, 13:59, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postpiotrekguzik | 08 Sie 2015, 23:21

xun,

xun napisał(a): :shock: No to ja oficjalnie nienawidzę podkrakowskiego nieba. Wczoraj z mojej lokacji 30km na północ od KRK bardzo ładnie okolice zenitu i Łabądka było widać, pasma jaśniejsze i ciemniejsze majaczyły wokół, ale żeby dopatrzeć się Veila to bym chyba musiał 20 cali przywieźć ze sobą :/


A co to dokładnie za lokacja? Niebo na północ i północny wschód od Krakowa jest przyzwoite. Często obserwuję z tamtych okolic. Veila (wschodnią, jaśniejszą część) widziałem ostatnio w lornetce 10x50 m.in. z Januszowic koło Słomników oraz z okolic lasu pomiędzy Sułoszową i Zadrożem. Wcześniej widziałem go też z Czuszowa za Proszowicami czy z Dosłońca (na wschód od Miechowa).
Taurus 13", Nikon Action 10x50EX
Awatar użytkownika
 
Posty: 843
Rejestracja: 18 Sty 2013, 21:33
Miejscowość: Krosno/Kraków

 

Postxun | 09 Sie 2015, 22:34

Jeżdżę ostatnio tutaj: 50.25144, 19.93094. Generalnie w okolice Dosłońca miałem się wybrać ostatnio, ale jakoś nie wyszło...
pozdrawiam,
Łukasz N.
--
Nikon Action EX 10x50, MAK127 SW + AZ-4
ES82 14mm, Vixxen Barlow Deluxe, filtr polaryzacyjny
Awatar użytkownika
 
Posty: 92
Rejestracja: 19 Cze 2011, 20:47
Miejscowość: Kraków

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 24 gości

AstroChat

Wejdź na chat