Moje spotkania trzeciego stopnia

PostPolskiKosmos | 29 Sty 2016, 01:26

"Witam, jest to moja pierwsza zamieszczana relacja, prosilbym o wyrozumialosc i jednoczesne opinie, jesli moja relacja sie spodoba bede relacjonowal na biezaco"

Włodawa
28.01.2016 Godz: 16:30

Dzisiejszy dzien w szkole strasznie sie ciagnal, zmeczony padam na lozko i przycinam "komara" na jakies 15 minut. Po chwili drzemki do pokoju wbiega mlodszy brat:
- Wpusc psa do domu bo piszczy pod oknem.
- Juz, chwila ide.

Po otwarciu drzwi wejsciowych od razu rzut okiem na niebo, i mile zaskoczenie, rozpogadza sie, ciemne geste chmury z przed godzinki rozbite na pojedyncze kłębki. Zapowiada sie ciekawie, czas pokaże co z tego wyniknie. Za chwile głośne powiadomienie z facebooka, pisze kumpel.
- Siema, jestes w domu? Co dzis dzialasz?
- Wlasciwie to nic, mam nadzieje zaraz pogapic sie w gwiazdy.
- Ty? W gwiazdy?
- No przeciez nikt mi nie zabroni.
- No tak ale co jest ciekawego w gapieniu sie w gwiazdy? Ja to Cie czasem nie ogarniam stary
- Co jest ciekawego? Wpadnij to Ci pokaze.
- A masz teleskop?
- Nie ale mam lornetke.
- Okej rozpale w piecu i wpadam, w sumie i tak sie nudze w domu.

Minelo jakies 30min, butelka wody, Bakuś do kieszonki :D , lornetka 8x40 w gotowosci. Przyjezdza kumpel krotka dyskusja co , jak, dlaczego gwiazdy a nie wedkowanie :D . Nasza miejscowka na dzis to Stawki(Okolo 10km od Wlodawy) na miejscu meldujemy się około godziny 17:40. Na pierwszy ogień M42 w Orionie, dzis wygladala fantastycznie, moja ulubiona mgławica. Krotki instruktaż dla kumpla jak odnaleźć ten obiekt, po chwili sie udalo. Drugi strzal to M45 i ciekawa wypowiedz kolegi:
- Ty, ale maly wóz dzis fajnie widać (wskazując palcem na M45)
- Haha to są plejady stary!
- Co? Ja zawsze myślałem że to mały wóz.

Kolega był zachwycony z widoku plejad, w lornetce choć dosyć słabej prezentują się naprawde znakomicie. Lecimy dalej kolejny obiekt to M44 w raku, dosyc mocno widoczna mgielka. Moj kompan skomentowal to jako rozmyta gwiazda :) . Następnie udajemy się żeby ustrzelić 31 obiekt z katalogu Messiera czyli galaktykę Andromedy, ciekawie wygląda już w lornetce 8x40. Dosyć spora zajmująca 2/3 pola widzenia lornetki. Świetnie widoczne bardziej świecące jądro z widocznym mglistym, szarym dyskiem. Andromeda wywarła na nas wielkie wrażenie, choć ja widziałem ją nie pierwszy raz również zachwycałem się z przyjacielem. W między czasie obserwowaliśmy niebo gołym okiem, pokazywałem kumplowi i uczyłem konstelacji (co gdzie leży), używaliśmy do tego też mobilnego Stellarium. Osobiście udało mi się trafić jeszcze galaktykę trójkąta. Próbowałem też odnaleźć M1, M41 itp. Niestety bez skutków, być może nie posiadam jeszcze wystarczającej wiedzy bądź sprzętu lub umiejętności, ale na wszystko przyjdzie pora i tym się pocieszam. Obserwacje zakończyliśmy około godziny 21. Po przyjsciu do domu, zjedzeniu kolacji kolejny raz powiadomienie z facebooka, szybko sprawdzam i ku mojej uciesze czytam krótką lecz przyjemną wiadomość:

- To kiedy powtarzamy? :)

Pozdrawiam i życzę wszystkim pogodnych i ciepłych wieczorków, Maciej.
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 Sty 2016, 17:46

 

Postgravios | 29 Sty 2016, 01:40

Bardzo fajna relacja. Miło się ją czyta. Oby tak dalej :).

Pozdrawiam Kamil
 
Posty: 20
Rejestracja: 16 Sie 2015, 22:21
Miejscowość: Szubin/Bydgoszcz

 

Postzienq | 29 Sty 2016, 06:11

Superancko :)
Może niedługo zawitamy nowego astromaniaka 8)
MAK 127/1500 , AZ5
BARLOW X2 | PLOSSL 17MM/10MM | HR PLANETARY 9MM
 
Posty: 25
Rejestracja: 17 Lis 2015, 15:08

 

PostKrater | 29 Sty 2016, 08:50

Maciek

Po pierwsze co to jest "Bakuś"?
Po drugie widzę, że to nie było niewielkie rozpogodzenie tylko mieliście kawał pięknego nieba, zazdroszczę.
Po trzecie relację przeczytałem z przyjemnością więc proszę o więcej.

I jeszcze jedna myśl z beczki technicznej, zainwestuj w laser z widoczną wiązką. Przyda się do objaśniania nieba innym oraz wskazywania obiektów przy obserwacjach lornetkowych (przy których na początku łatwo się zgubić i nie ma pewności czy ktoś obserwuje to co trzeba).
"Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność" (Brzytwa Ockhama)
Awatar użytkownika
 
Posty: 409
Rejestracja: 23 Lip 2013, 12:08
Miejscowość: Kraków

 

PostKarol | 29 Sty 2016, 08:56

Fajna relacja, dobrze się czyta, dawno nie było takiej od osoby początkującej.
M41 jest raczej łatwa, jest minimalnie na prawo od Syriusza i spory kawałek w dół. M1 to raczej trudna obiekt w lornetce, przynajmniej dla początkującego. Oba obiekty widziałem wczoraj (choć M1 nie jest w 100% pewny).W lornetce jest jeszcze wiele fajnych obiektów, szukaj i obserwuj ;)
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

PostPolskiKosmos | 29 Sty 2016, 08:59

Bakuś to taki serek :D . Owszem niebo pozniej bylo calkiem czyste nie bylo na nim ani jednego obloku. Jezeli kolega nadal bedzie zainteresowany astro to rozważe zakup laserka. Bo mi osobiscie nie jest on potrzebny :)
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 Sty 2016, 17:46

 

PostKrater | 29 Sty 2016, 09:54

PolskiKosmos napisał(a):Bakuś to taki serek :D . Owszem niebo pozniej bylo calkiem czyste nie bylo na nim ani jednego obloku. Jezeli kolega nadal bedzie zainteresowany astro to rozważe zakup laserka. Bo mi osobiscie nie jest on potrzebny :)


Nie, to nie dla Ciebie a tylko jako pomoc naukowa do pokazywania chociaż i tobie może się on kiedyś przydać jako szukacz do teleskopu.
"Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność" (Brzytwa Ockhama)
Awatar użytkownika
 
Posty: 409
Rejestracja: 23 Lip 2013, 12:08
Miejscowość: Kraków

 

PostPolskiKosmos | 29 Sty 2016, 12:28

W sumie tak jak mówisz, pomoc naukowa, może się w przyszłości przydać. Rozważę zakup :)
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 Sty 2016, 17:46

 

PostKrater | 29 Sty 2016, 13:06

PolskiKosmos napisał(a):W sumie tak jak mówisz, pomoc naukowa, może się w przyszłości przydać. Rozważę zakup :)


To na tą ewentualność o prawdopodobieństwie trudnym do określenia i raczej małym, zakoduj aby nie kupować laserków długopisowych zasilanych ogniwami AAA tylko na aku 18650 lub pokrewne.

I życzę wielu fajnych, wspólnych obserwacji ze znajomymi.
"Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność" (Brzytwa Ockhama)
Awatar użytkownika
 
Posty: 409
Rejestracja: 23 Lip 2013, 12:08
Miejscowość: Kraków

 

PostPolskiKosmos | 29 Sty 2016, 13:42

Napewno zapamietam i jeszcze poczytam na temat tych laserków, w sumie nie głupi pomysł się w to zaopatrzyć.

Chciałbym jeszcze podziękować za ciepłe przyjęcie mojej relacji, jest mi bardzo miło i jak dopisze dziś pogoda to tak jak mówił karol, zapoluje dziś na kilka emek w tym M41, w planach mam też Jowisza w późniejszych godzinach więc wyczekujcie relacji, dziś prawdopodobnie towarzyszyć mi będzie moja druga połówka :)

Pozdrawiam!
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 Sty 2016, 17:46

 

PostDamian P. | 29 Sty 2016, 13:51

Fajnie, że opisałeś swój wypad, miło poczytać o swoich terenach z innego punktu widzenia niż tylko podczas pisania swoich tekstów:)

Ja w tamtym roku jeździłem nieco dalej, gdzieś na wysokości Pawluk w lewo. Byłem też w Stawkach na takiej piaskowni (po lewej od Włodawy, dość daleko od szosy) ale widać było wtedy mocno łunę od Różanki. Mimo to niebo było oczywiście przyzwoite zarówno tam jak i dalej.

Odnośnie mgławicy Kraba to tak jak Ci już pisałem, jest ona pewnie w zasięgu Twojej lornetki ale rozwijając temat myślę, że wymaga ona pewnej wprawy. W 8/40 będzie to dość malutka, owalna plamka, która od osób, które dopiero nie dawno zaczęły przygodę z niebem, wymaga stabilności, dobrej adaptacji, dokładnej lokalizacji i trochę skupienia.
Faktycznie mogłem zostać dłużej wczoraj na forum to może byśmy się zgadali. Może i Kraba byśmy upolowali:) Widziałem go wczoraj wyraźnie w szukaczu 9/50. U mnie około 18.30 naszły chmury i dość długo czekałem aż przejdą i w końcu poszedłem na dłuższy czas do domu.
 
Posty: 363
Rejestracja: 12 Sty 2014, 19:12

 

PostPolskiKosmos | 29 Sty 2016, 14:01

A zostalem jakos natchniety i zmotywowany do opisywania swoich relacji i podoba mi sie.

Wiem gdzie jest piaskownia, niestety dojazd tam byl by pewnie makabryczny po tych roztopach :)

No szkoda ze nie bylo Cie z nami, pewnie i ja bym sie wiele nauczyl od doswiadczonego łowcy. Mysle ze i tak nasze drogi kiedys sie przetną i bedzie okazja razem poobserwowac :)
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 Sty 2016, 17:46

 

PostPolskiKosmos | 29 Sty 2016, 21:00

Witajcie moi drodzy, wrzucam obiecaną relację którą śmiało mogę zaliczyć do tych bardziej udanych :) . Zapraszam do czytania!

Włodawa
29.01.2016
Godz. 17:00

Już dość wesoły dzięki świetnej przejrzystości nieba, przeglądam Stellarium w poszukiwaniu obiektów które będe dziś obserwował. Mimo uporczywego bólu głowy nie rezygnuje z tak świetnego nieba jakie mnie dziś spotkało. Wymieniam kilka zdań z poznanym użytkownikiem tego forum (nie mam zgody na publikowanie nazwy użytkownika więc nie będe tego robił) i jeszcze bardziej nakręcony, czekam aż jeszcze bardziej się ściemni ;).

Dziś obserwacje prowadzone będą w przydomowym zaciszu dokładniej w miejscowości Korolówka, przed domem mojej dziewczyny. A że warunki tam są wręcz doskonałe bo nie widać żadnych świateł (oprócz łuny bijącej od Włodawy, lecz w niczym ona nie przeszkadza) .

- To co jesteś gotowa? Możemy iść?
- Wiesz ja to chyba jednak nie ide, jest zimno. Zostane i przygotuje kolacje.
- No dobra, przecież Cię nie zmusze.

I w taki oto sposób zmuszony byłem iść na pole bitwy sam. Wychodze, adaptuje wzrok i lecimy! Pierwszy strzał to M35, widoczna już gołym okiem tak jak większość gromad na dzisiejszym niebie :). Lecimy troche wyżej i oddaje dwa "strzały" w kierunku M36 i M37, prawdopodobnie ustrzeliłem oba obiekty jednocześnie ale stu procentowej pewności nie mam, możliwe jest ze razem z M36 ustrzelilem obok NGC1893 ale z powodu widocznej chmury zmierzającej w moją stronę, nie mialem czasu tego sprawdzać. Lece kawałek w lewo do gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy, za chwile udaje mi się ustrzelić M101, Galaktykę Wiatraczek, po raz pierwszy! Widoczna jako blada mała plamka w samej lornetce nie robi ogromnego wrażenia bo ciężko ją wypatrzeć co bardziej nazwać galaktyką, ale gdy ktoś ma wyobrażenie jak takowy obiekt wygląda w rzeczywistości to zapiera to dech w piersiach, normalnie fantastycznie! Kolejny rzut oka na Kasjopeje, poszukiwania obiektu z katalogu Messiera o numerze 103... Coś jest, pytanie tylko czy to napewno M103 czy któryś z NGC które sąsiadują z poszukiwaną gromadą. Nie wiem, nie mam pojęcia i nie odpowiem sobie dziś na to pytanie bo uważam że Kasjopeja nie należy do łatwiejszych gwiazdozbiorów, więc trzeba jeszcze więcej się o niej nauczyć. Lece kawałek w lewo od Kasjopei do Andromedy żeby spróbować odnaleźć obiekt M110, niestety bez skutków.

Dodam iż obserwowałem też wszystkie obiekty które udało mi się zaobserwować wczoraj, ale stwierdzilem ze nie bede tego pisał bo pousypiacie :D.

Około godziny 19:00 chmura przysłoniła mi już spory kawałek nieba, gdy już miałem wracać otwiera się okno i słyszę:

- Dawaj szybko do domu, jest zimno i zrobiłam Ci kolację.
- No już idę, kochanie!

Wszedłem bez żadnego bólu głowy, zadowolony zabieram się za pysznego tuńczyka z makaronem i szklanką ciepłej herbaty przyokazji opisując wam moją dzisiejszą przygodę.

Udanych łowów, życzy i pozdrawia Maciej!
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 Sty 2016, 17:46

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości

AstroChat

Wejdź na chat