Jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość, ale coś mnie zmusiło żeby się zarejestrować. Mam na myśli to co widziałem wczoraj czyli 27 marca. Otóż patrzałem na Jowisza, a gdy się oderwałem od lornetki to zauważyłem jasny meteor na południowo wschodniej części nieba, był jaśniejszy od Jowisza albo nawet podobnie jasny, i spalał się ok 2 sekundy, kilka razy rozbłyskując. Leciał nisko. Wyszedłem na zewnątrz, na pole i spadło jeszcze 4 meteory w krótkim czasie co kilka minut , a zaś nic z 15-20 minut
zaś spadł jakiś blady ledwo widoczny. I mam pytanie: czy to ma wszystko związek z przelotem tych dwóch komet- pantarrs i linear? Taki bolid nie spada chyba tak sobie ot co.