Witam ! Przez ostatnie czasy sporo mniej udzielałem się na forum ale zauważyłem, że mój ulubiony dział ,,Relacji z obserwacji astronomicznych" troszkę wygasł. Korzystając z tego, iż miałem trochę czasu zakładam ten temat - może coś się ruszy. Celem tego tematu i całej inicjatywy (mam nadzieje - nie ostatniej) jest eksploracja danego gwiazdozbioru w celu osiągnięcia maksimum sprzętowego. W moim przypadku jest to Synta 10''. Wszystkie moje obserwacje prowadzone są na wsi, kilka km od 15tys. miasta. Ogólnie rzecz biorąc - niebo jest ciemne, zasięg gwiazdowy różny aczkolwiek w podczas najlepszych nocy oscyluje w ok. 6.0-6.2 magnitudo. Cały gwiazdozbiór podzieliłem na kilka sesji obserwacyjnych, w miarę staranie analizując dany obszar i wybierając obiekty w zasięgu 10'' lustra. Temat oczywiście jest dla każdego otwarty, zachęcam do komentarzy, wymiany zdań i dyskusji.
WIELKA NIEDŹWIEDZICA:
Od 15 000 tys. lat kojarzona, rozpoznawana i nazywana na ziemskim nieboskłonie. Pod tym względem można ją nazwać prekursorką jeżeli chodzi o gwiazdozbiory. W Europie kojarzona bardziej pod nazwami Wielkiego Wozu bądź Rydwanu, chociaż jako ciekawostkę można wspomnieć, że ludy w Azji niegdyś widzieli w niej trumnę. Tak czy siak, bez względu na nazewnictwo nawet przeciętny Kowalski jest w stanie zobaczyć Collindera 285... czyli gromadę otwartą na którą składa się podstawowe 5 gwiazd, które tworzą popularny dyszel wozu (70 lś od nas). Sam gwiazdozbiór jest perłą nieba północnej półkuli i gratką dla każdego maniaka obiektów głębokiego nieba. Ale przechodzę do rzeczy.
1 SESJA; 27.12.2016
Godzina: 19.00-23.00
Warunki: Bardzo różne. Początkowo bardzo dobre. Potem, na niebie często pojawia się lekki Cirrus, który wymusza kilku minutowe przerwy - następnie warunki dobre, zasięg gwiazdowy, 5.7-5.8 mag.
Cel: 1. Grupa M81/82 2. Okolice gwiazdy Dubhe
Przez warunki cel nie został całkowicie zrealizowany
Grupa M81/M82
Na temat Galaktyki Bodego i popularnego Cygara nie będę się rozpisywał. Jest to klasyk naszego nieba i zawsze jak tylko mogę wracam w te okolicę. Obiekty widoczne ładnie już w małych lornetkach czy refraktorach. W M 81 widać piękną poświatę. Ciekawsza w tej parze M82 świetnie znosi duże powiększenia. 150 x to moje ulubione rozwiązanie- już wtedy widoczne są wyraźnie nieregularności w strukturze. Dzisiaj nie próbowałem ale wielokrotnie eksperymentowałem z powiększeniami rzędu 240x i czasem powodowało to kilkominutowy opad szczęki. Według różnych źródeł i w zależności od zasięgu galaktycznego grupę obejmującą M81&M82 szacuje się na 29 składników [http://www.atlasoftheuniverse.com/galgrps/m81.html]bądź nawet na 34 składniki [The Astronomical Journal, 129(1)].
NGC 3077 (9,9 mag; 5,2'x4,2')
Jest to najbliższy, możliwie jasny i dostępny składnik tej grupy. Można zapomnieć rzecz jasna o dostrzeżeniu jakiś szczegółów. Ot, całkiem przyjemna, jasna mgiełka widoczna już w powiększeniu 36 x (SWAN 33).
NGC 2976 (10,2 mag; 6,0'x3,0')
Również bardzo jasna mgiełka, widoczna od razu na wprost.
NGC 2959 (12,9 mag; 1,3'x1,'3)
I tutaj pierwszy obiekt wyzwanie. W dużej mierze dzięki temu, że idąc konsekwentnie według listy podchodziłem do tego obiektu wcześnie, gdy nie był jeszcze zbyt wysoko nad horyzontem. Pogoda nie pozwoliła wrócić potem ale obiekt zaliczony. Bardzo ważny i pomocny okazał się Starhooping. W sumie są 2 najłatwiejsze drogi, najważniejsze to odszukać ten układ gwiazd zaznaczony na fioletowo. Początkowo nie widoczna w LVW 22, dopiero przy 92x ukazała się, początkowo miałem wątpliwości ale następnie zerkaniem była widoczna, z pewnością. Obok niej jest drugi składnik NGC 2961 – dla mnie nieosiągalny. Czytałem, że bywała widziana w 12'' newtonach w b. dobrych warunkach.
IC 2574 – Coddinghton's Nebula (10,2 mag; 13,2'x5,4')
Tutaj odwołanie – https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=42&t=35038, gdzie galaktyka gościła jako obiekt wyzwanie. Dzisiaj była widoczna wyraźnie jako nieregularna mgiełka. Jest duża i rozmyta, jej jasność powierzchniowa jest zdecydowanie mniejsza. Ogólnie nic ciekawego. Jednak warto zerknąć i się przekonać. Polecam.
NGC 2985 (10,4 mag; 4,6'x3,6')
NGC 3027 (11,5 mag; 3,9'x4,1')
NGC 3065 (11,6 mag; 1,7'x1,5')
Tylko NGC 2985 prezentuje się godnie. Jest to stosunkowo jasna galaktyka przypominająca owal. Bez problemu widoczna w powiększeniu rzędu 36x jak i w szukaczu zerkaniem. Pozostałe 2 galaktyki ułożone są w linii co ulatwia ich poszukiwanie. Wystarczy pokierować się jak na mojej grafice. Odszukując asteryzm ,,W'' jesteśmy prawie na miejscu. Są to jednak już słabsze obiekty. Lepiej prezentowały się w większych powiększeniach (92, 150x). Przy ostatniej jest drugi składnik (NGC 3066) niestety dla mnie nie widoczny (12,9 mag) – jednak wrócę do tego obiektu bo powinien być w granicach możliwości. W 45 cm sprzęcie prezentuje się to mniej więcej tak : http://deepsky.arkku.net/SketchTemplate.php/?id=981
UGC 5612 (12,1 mag; 2,3'x2,3')
Słaba galaktyka w pobliżu ww. trójki. Widoczna minimalnie, zerkaniem w średnich powiększeniach. Znajduje się blisko słabej gwiazdki, jest to galaktyka nieregularna. Normalnie miałbym wątpliwości ale pojaśnienie obok gwiazdy było widoczne.
[b]NGC 2810 (12,2 mag; 1,7'x1,7']
Czas wrócić do asteryzmu ,,W'' i pokierować się w drugą stronę, gdzie w pobliżu leży ten kłaczek. Inaczej go nazwać nie mogę. Dobrze znosi większe powiększenia. Jest to galaktyka eliptyczna.
NGC 2787 (10,9 mag; 3,1'x1,8')
Bardzo ładna i ciekawa, widoczna już w małych powiększeniach. Można było zauważyć lekko wydłużony kształt. Do polecenia nawet dla mniejszych sprzętów.
Tyle udało mi się zobaczyć z pierwszego wydzielonego obszaru, pozostało kilka obiektów których nie zdążyłem upolować. Chodzi tutaj głównie o okolicę gwiazdy h UMa gdzie znajduje się kilka bardzo ciekawych obiektów, w tym fajna parka (2805&2820).
2. Okolice gwiazdy Dubhe.
Dubhe to druga co do jasności gwiazda Wielkiej Niedźwiedzicy, co ciekawe jest gwiazdą poczwórną.
NGC 3471 (12.3 mag; 1,7'x0,8')
Bardzo słaba galaktyka leżąca bardzo blisko Dubhe. W większych i średnich powiększeniach należy eliminować widok Dubhe z pola bo skutecznie uniemożliwia wyłowienie tej drobinki. Przy 92x nie ma jednak wątpliwości i pojawia się kłaczek, troszkę wydłużony.
NGC 4036 (10,5 mag) & NGC 4041 (11,5mag)
Dla mnie chyba obiekt wieczoru. Nigdy prędzej nie zwróciłem szczególnej uwagi na tą parę galaktyk i to był błąd. Obydwie dosyć jasne, pewnie widoczne i na pierwszy rzut oka można odróżnić struktury obiektów. NGC 4036 jest podłużna, natomiast NGC 3041 przyjmuje formę regularnej kuli. Odsyłam do szkicu węgierskiego obserwatora Ferenc'a (http://www.graphitegalaxy.com/www/ngc40 ... 25_hib.jpg)
Bardzo ładne zestawienie. W wielkiej niedźwiedzicy mamy M81&M82 czy M108&M97 ale to serio nie jest wiele gorsze a z pewnością mniej znane. Polecam ! Również Starhooping wręcz zachęca do poszukiwań. Wystarczy odszukać szereg 3 gwiazdek zaznaczonych żółtym kółkiem
NGC 3945 (10,5 mag; 5,2'x3,5')
Poniżej znanego już szeregu trójki gwiazd świeci NGC 3945. Obiekt jasny, łatwy, typowo do zaliceznia. Jest to galaktyka soczewkowata o ciekawym kształcie i strukturze (http://www.jwinman.com/starcharts/NGC%2 ... 0chart.htm)
NGC 3359 (10,3 mag; 7,2'x4,4')
Kolejna już galaktyka dziesiątej jasności i kolejny ciekawy obiekt. Jest większa od poprzedniczek i tutaj również widoczna jako podłużna mgiełka.
NGC 3394 (12,4 mag; 1,9'x1,4')
Tutaj musiałem się wysilić. Starhopping okazał się niezawodny i przy 92x zerkaniem była widoczna. Bez wątpliwości.
To był ostatni obiekt z mojej długiej listy ze względu na warunki. Standardowo niebo przysłoniło się chmurami a ja zrobiłem sobie przerwę – jednak tym razem nie było do czego wracać. Bo kolejnej dziury w chmurach nie było. W okolicach Dubhe zostało mi jeszcze sporo drobnicy. Podobnie jak w przypadku gwiazdy h UMa. Jest do czego wracać a to dopiero początek bo ten gwiazdozbiór to kawał nieba i kawał wielkiej przygody
Podsumowując: 18 obiektów