Wetlina 16-20. VIII. 2017r.

Kudłacze, Lubomir, Bieszczady

Postwyvar | 30 Sie 2017, 01:56

W tym roku po raz pierwszy wybrałem się z dziewczyną w Bieszczady, padło na Wetlinę ze względu na położenie graniczące z Parkiem Narodowym oraz akurat wolny pokój w terminie. Zakochałem się w tym miejscu, w tym niebie, w tej ciszy i spokoju... Do dnia dzisiejszego jestem tam duchem i nie mogę wrócić. Dla kogoś kto ceni sobie i kocha przyrodę, piesze wędrówki, spokój oraz rozgwieżdżone niebo powrót z takiego miejsca nawet do małego miasteczka oraz pracy to prawdziwy dramat. Żal potęguje fakt, że to miejsce jest oddalone o 700 km ode mnie i powrót tam nie będzie prędki. Przed podróżą gorliwie obserwowałem lokalną pogodę mając nadzieję, że trafię na jakąś lukę czystego nieba; bądź co bądź nie mógłbym przeżyć, że byłem w Bieszczadach i nie widziałem tamtejszego nieba na własne oczy. Udało się. Trafiłem na jedną bezchmurną noc i przez godzinę podziwiałem najpiękniejszy nieboskłon jaki w życiu dane było mi zobaczyć. Poszarpana, jasna droga mleczna widoczna prawie od północnego horyzontu, przez zenit i całkowicie po horyzont południowy. Po raz pierwszy gołym okiem zobaczyłem M13. Oczywiście M31 a także gromady otwarte NGC 869 oraz NGC 884, lecz te obiekty widziałem już pod "domowym" niebem.

Szczyt na zdjęciu poniżej to Hnatowe Berdo (1187 m.n.p.m.), które mijałem wraz z dziewczyną dzień wcześniej zmierzając na Osadzki Wierch (1253 m.n.p.m.), zaliczając po drodze Smerek (1222 m.n.p.m.). Powyżej wschodząca Wenus oraz Księżyc. Żałuję, że nie mieszkam bliżej tego pięknego rejonu naszego kraju, chętnie wybrałbym się pod tak czarne niebo z własnym sprzętem lub chociaż popatrzył przez czyjś sprawny teleskop bądź lornetkę. Piszę sprawny, ponieważ w miejscu w którym wraz z dziewczyną nocowaliśmy właściciel miał do dyspozycji Sky-Watcher Synta 120/600 AZ-3. Lecz sprzęt oddany do publicznego użytku był już mocno rozklekotany, szukacz laserowy rozładowany i na czuja wycelowałem jedynie w M31 która wyglądała bardzo kiepsko. Po prostu sprzęt był mocno zaniedbany a w wyposażeniu tylko jeden okular z ZOOMem... Lecz i tak byłem mega zadowolony z samego wyjazdu.

Zdjęcie z 04:34 / 18.VIII.2017
Załączniki
Wetlina 16-20. VIII. 2017r.: 20170818_043446.jpg
ED80 | LVW 13mm | ES 6,7 |
Awatar użytkownika
 
Posty: 211
Rejestracja: 06 Sie 2014, 08:56
Miejscowość: Solec Kujawski

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

AstroChat

Wejdź na chat