Znowu trochę za ciepła noc jak na sensowne astrofoto ale nadal męczę Newtonika z nadzieją, że czasem zmuszę go do zajrzenia naprawdę głęboko w otchłań kosmosu.
Tymczasem naświetliłem trochę materiału z jedną z ciekawszych galaktyczek z koleżankami.
Sumaryczny czas naświetlania to 125 minut przy wykorzystaniu Newtona 12,5" F5,5 i kamery CCD SBIG ST-10XME.
Tradycyjnie po kliknięciu na poniższe zdjęcie można je zobaczyć w wyższej rozdzielczości.
Pozdrawiam,
Dominik