Wady optyczne

Sprzęt, obróbka, dyskusje, porady

PostDarek. M | 06 Wrz 2006, 00:25

Hej, wczoraj sfociłem znane gromady otwarte w Perseuszu, pierwsze co widać to nie punktowe gwiazdy na brzegach, chcialem zapytać co to jest za wada (chyba komma) i jak ją najlepiej zlikwidować :roll: Obiektyw lornetkowy to nie jakis tam refraktor TEC czy inny i dlatego myśle nad zlikwidowaniem tej wady programowo o ile sie da..

Cp 4500+50/250+ "stuningowany"Soligor na drewnianych nogach...

Uwaga, duży plik!! przypominam uzytkownikom internet explorer o kliknięciu w zdjęcie w celu widoku w pełnej rozdzielczości...


http://img145.imageshack.us/my.php?imag ... 338tr2.jpg

:)
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostDominik Woś | 06 Wrz 2006, 00:41

Darek. M napisał(a):Hej, wczoraj sfociłem znane gromady otwarte w Perseuszu, pierwsze co widać to nie punktowe gwiazdy na brzegach, chcialem zapytać co to jest za wada (chyba komma) i jak ją najlepiej zlikwidować :roll:


Wydaje mi się, że problem leży w ustawieniu montażu na polarną, gdyż to to widać na zdjęciu to spora rotacja pola ? :roll:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostDarek. M | 06 Wrz 2006, 00:44

No ale środek kadru "nie rotuje"
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostDominik Woś | 06 Wrz 2006, 07:22

Darek. M napisał(a):No ale środek kadru "nie rotuje"


Na faktycznie. :wink: Tak to by właśnie wyglądało, gdyby występowała rotacja pola. :wink:

Jednak być może w twoim przypadku problemem jest ten obiektyw lornetkowy. :wink: Normalny obiektyw achromatyczny jest pozbawiony wady zwanej komą ale występuje w nim coś takiego jak krzywizna pola (gwiazdki rozciągają się na brzegach kadru ale promieniście w kierunku od środka do brzegu kadru).

Pozdrwiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostGregory | 06 Wrz 2006, 07:55

Darek. M napisał(a):No ale środek kadru "nie rotuje"


Rotacja pola jak nic. ;-)
Ostatnio edytowany przez Gregory, 06 Wrz 2006, 09:50, edytowano w sumie 1 raz
Gregory
 

PostJanusz_P. | 06 Wrz 2006, 09:21

Jak widać na zdjęciu ten klejony obiektywik lornetkowy ma klasyczny astygmatyzm, komę i krzywiznę pola oraz koszmarne winietowanie, czyli z tego pieca chlebą raczej nie będzie i trzeba się rozglądnąć na przyszłość za dużo lepszym rozwiązaniem a ten obiektyw użyć jako szukacz bo do tego spokojnie się nada 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostDarek. M | 06 Wrz 2006, 10:13

Gregory napisał(a):
Darek. M napisał(a):No ale środek kadru "nie rotuje"


Rotacja pola jak nic. ;-)


Na zdjęciu jest małe pole widzenia i niemożliwe jest żeby od rotacji pola na brzegach występowały tak wielkie łuki a w środku prawie ok...
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 06 Wrz 2006, 10:45

Darek. M napisał(a):Na zdjęciu jest małe pole widzenia i niemożliwe jest żeby od rotacji pola na brzegach występowały tak wielkie łuki a w środku prawie ok...


No pomijajac astygmatyzm, komę, winietowanie i inne wady optyczne obiektywu, to te gwiezdne slady w postaci lukow, szczegolnie ladnie widoczne na brzegach zdjecia, nazywa sie wlasnie rotacja pola. Rotacja pola powstaje wowczas, gdy montaz paralaktyczny nie jest wlasciwie spolaryzowany na GP. ;-)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostJanusz_P. | 06 Wrz 2006, 11:20

Rotacja jak sama nazwa wskazuje odbywa sie według punktu gwiazdy prowadzenia czyli zwykle wokół środka kadru.
Proszę nie zapominać że to fotka w projekcji okularowej i stąd cała masa dodatkowych widocznych aberracji z układu projekcyjnego.
Tylko zdjęcia z ogniska głównego zapewniają dosteeczną jakość do fotografowania pól gwiazdowych i trzeba o tym pamiętać :roll:
Projekcja sprawedza się zadowalajaco tylko w małych polach widzenia jak przy planetach, Słońcu czy Księżycu :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostGregory | 06 Wrz 2006, 11:59

Janusz_P. napisał(a):Proszę nie zapominać że to fotka w projekcji okularowej i stąd cała masa dodatkowych widocznych aberracji z układu projekcyjnego.


To tez jest fakt, czyli oprocz rotacji pola, wad optycznych obiektywu dochodza jeszcze niedogodnosci zwiazane z zastosowana metoda projekcji okularowej. :roll:
Gregory
 

PostDarek. M | 06 Wrz 2006, 13:06

ok, dzięki za pomoc... przesiade sie narazie ne newtona, z coolpixem i okularem 25mm da ogniskową ok 300mm... może taki układ da mniej wad choć zdaje sobie sprawe, że to tylko projekcja ale narazie musze wykorzystać to co mam, to lepsze niz nic nie robienie w tym kierunku..
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 06 Wrz 2006, 13:21

Darek. M napisał(a):ok, dzięki za pomoc... przesiade sie narazie ne newtona, z coolpixem i okularem 25mm da ogniskową ok 300mm... może taki układ da mniej wad choć zdaje sobie sprawe, że to tylko projekcja ale narazie musze wykorzystać to co mam, to lepsze niz nic nie robienie w tym kierunku..


Oczywiscie mozesz wyprobowac kombinacje z Newtonem. Ale nawet dysponujac ta zbudowana przez siebie lunetka nie poddawaj sie az tak szybko. ;-) Po pierwsze ustaw solidnie montaz na GP, aby nie bylo rotacji pola. Po drugie zbierz jak najwiecej klatek materialu, nastepnie odejmij od nich darkmastery i stackuj. Ucz sie obrobki z tym co juz masz. :) Za pomoca projekcji i prostego obiektywu achromatycznego tez mozna uzyskac nieraz ciekawe zdjecia. Potem kadr troche zcropujesz a najwazniejsza jest w koncu ta satysfakcja, ze robi sie cos fajnego i optymalnie wykorzystuje posiadany sprzet. :) Wszystkie eksperymenty zawsze czegos tez ucza, i to pozostaje potem pewna forma osobistego bagazu doswiadczen.

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

AstroChat

Wejdź na chat