Wreszcie znalazlem troche czasu i moge zabrac sie za skanowanie i obrobke moich ostatnio wykonanych ekspozycji. Niestety troche rozczarowal mnie stan nieba, gdzie zorganizowalem sobie dwie z takich nocnych sesji. Zaswietlenie podczas przeprowadzania dlugoczasowych ekspozycji daje sie jednak mocno we znaki, szczegolnie ze uzylem wtedy kliszy o czulosci 800 ASA. W takich warunkach lepszym rozwiazaniem byloby zastosowanie kliszy o czulosci np. 200 ASA, z drugiej strony 800-tka byla juz czesciowo przezemnie sprawdzona...
Na poczatek zaprezentuje NGC 7000 wraz z okolicami, wykonana za pomoca mojego astrografu. Astrograf prezentowalem we wczesniejszych watkach, przypomne tylko iz MTO pelnil tu funkcje manualnego guidera, zas Sonnar 180 mm, z przyslona 4 i aparat Praktica L2 pelnily funkcje obrazujace Wszystko powieszone na montazu Orion SkyView PRO.
Dzieki temu jest juz moje drugie zdjecie przedstawiajace NGC 7000.
Tym razem zastosowany czas ekspozycji wyniosl troche ponad 1 godzine, dokladnie 65 minut, 3900 sek. naswietlania.
Zdecydowanie polecam obejrzec to zdjecie w wiekszych rozmiarach, gdzie dokladnie mozna zobaczyc rozdzielczosc i jakosc prowadzenia.
Wiekszy kadr (1,6 mb)
http://strony.aster.pl/astrofoto/astrofoto/tymczasowe/2_NGC_7000_50.jpg
Prezentowane ujecie to pojedyncza klatka, ze zrozumialych przyczyn wystapil efekt ziarnistosci kliszy. Ziarnistosc mozna usunac, niemniej ja postanowilem tego nie zmieniac, dzieki czemu nie zatarly sie tez te najsubtelniejsze z zarejestrowanych sladow gwiazd.