Ślicznotki z Perseusza i nie tylko...

PostGregory | 18 Wrz 2006, 03:48

Księżyc był tej nocy imponujący, co w sumie w niczym nie przeszkodziło mi i Maxowi w podziwianiu piękna nieba. W użyciu były dwa instrumenty - MTO 11-CA oraz MT-800. Ładnie było widać. :) Sonnarek zaś, pozwolił przelać kawalek z tamtej chwili bezpośrednio na matrycę aparatu, dzięki czemu powstało w tym czasie również zdjęcie dwóch urokliwych gromadek.

Image

Pozdrawiam,
Gregory
Ostatnio edytowany przez Gregory, 18 Wrz 2006, 16:53, edytowano w sumie 1 raz
Gregory
 

Postqbanos | 18 Wrz 2006, 09:28

Ładnie - ale czy ostrość nie jest do końca utrafiona czy ten Sonnar tak rysuje po prostu?
Widzę że sposób podpisywania i oprawiania fotek odziedziczyłeś po Dominiku :lol:
qbanos
 

PostJanusz_P. | 18 Wrz 2006, 09:40

Szczatkowa aberracja Sonnarka w czerwieni pięknie uwypukla czerwone gwiazdki i jest jego cechą rozpoznawczą na wielu zdjęciach dostępnych w sieci, mnie na przykład takie obrazki bardzo się podobają bo maja głębszy wyraz artystyczny od bezdusznej rejestracji białych punkcików :wink:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostMax | 18 Wrz 2006, 11:15

ale to jeszcze nie koniec fotek ... MTO też nie próżnowało :wink:
Gregory ma jeszcze coś na później :lol:
FS60 , St2000 , Taurus 12" , Nagler31 Nagler26 , Ethos13 , Delos 8
Awatar użytkownika
 
Posty: 930
Rejestracja: 15 Lis 2005, 02:25
Miejscowość: Jaworzno

 

PostGregory | 18 Wrz 2006, 13:20

Hej, rzeczywiście ostrość można było ustawić lepiej, choć z drugiej strony Księżyc szedł coraz wyżej a czasu było coraz mniej czyli ta procedura została trochę zaniedbana. :wink: Stąd ukazało się zdjęcie w nieco mniejszych rozmiarach. :) Podzielam zdanie Janusza, dotyczące szczątkowej abberacji Sonnarka. Mi też podobają się gwiazdki, które nie są jedynie białymi punkcikami, zaś ładnie uwypukla się na nich kolor.

Co do oprawy zdjęć troszkę podpatrzyłem u Dominika to fajne podświetlenie pod zdjęciami, które jednak lubię od dłuższego już czasu wkładać w czarną obramówkę. ;-)

Max, MTO nie próżnowało, ale Księżyc też nie spoczywał na laurach. Pomalutku zmagam się z materiałem który ze względu na to podświetlone niebo nie jest lekki do obróbki. :D Ale wychodzi to całkiem fajnie, także fotki Księżyca niczego sobie czyli niedługo dopiszę całość do forum. :)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostJaLe | 18 Wrz 2006, 14:51

Hihotki są wdzięcznym obiektem do astrofoto, ale ich obrazu w okularze nie zastąpi nic :lol:
Awatar użytkownika
 
Posty: 7070
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostGregory | 18 Wrz 2006, 16:53

To jednak szaleństwo, fotografować DS-y kiedy jeszcze znajdują się one dość nisko nad horyzontem, a w dodatku goni je jasny Księżyc. Im szedł on wyżej, tym bardziej pochłaniał subtelne i delikatne ramiona galaktyki. Jego blask znacznie rozświetlał niebo, i wymusił tym samym przedwczesne zakończenie sesji, gdyż filtrem h-alpha nie dysponuję. ;-) Powstała niemniej kolejna fotografia upamiętniająca minioną chwilę. Tym razem z MTO. :)

Image

Niedługo podłączę do wątku zdjęcie naszego winowajcy Księżyca, przez którego to wszystko... :D

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Postaurynka | 18 Wrz 2006, 17:10

Oj Gregory! Coś taki skromny? :wink: Moim zdaniem niedługo już napewno Dominika dogonisz. :D ......Fotka bardzo ładna. :D
Awatar użytkownika
 
Posty: 493
Rejestracja: 09 Sie 2006, 10:55
Miejscowość: Rzeszów/Den-Haag

PostBogdan J. | 18 Wrz 2006, 19:00

Bardzo subtelna i naturalna M-ka prawie jak przez półmetrówkę w Bieszczadach :D Bardzo ładna!
A kolor Grzesiek?
Ostatnio edytowany przez Bogdan J., 18 Wrz 2006, 22:16, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2517
Rejestracja: 27 Lip 2005, 09:28
Miejscowość: Kraków

PostDominik Woś | 18 Wrz 2006, 20:09

Grzesiek,

Zdjęcie bardzo ładne (pomimo, że zgubiłeś gdzieś kolor :wink: ). Bardzo ładna punktowość gwiazdek (pokazałeś niedowiarkom, że się da :lol: ). Podstawa to właśnie wytrwałość, działanie według planu i nie poddawanie się złośliwym czasami uwagom niedowiarków jak Hamal czy też Papatki. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Sezon na M31 dopiero się zaczyna i mam nadzieję, że następnym razem ustawisz kadr tak aby załapało się więcej tej przepięknej galaktyki. :wink:

Coś czuję, że z Plejad to już zrobisz totalną masakrę. Trzeba tylko cierpliwie poczekać aż pójdą wyżej (za jakieś 2-3 miesiące) :D

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postqbanos | 18 Wrz 2006, 20:19

Mógłbys jeszcze podać chociaż orientacyjne parametry fotek? Jakie czasy i ISO? Faktycznie M31 czarno-biała, juz oczami wyobraźni widziałem jakąś kamerkę astro :lol:
qbanos
 

PosttomekL | 18 Wrz 2006, 22:23

Przyłączam się do przedmówcy odnośnie dodtakowych parametrów.

A poza tym gratulacje, bardzo ładne fotki. Hichoty naparwdę extra. M31 też bardzo łądnei wyszła, jedyne co mi się nie do końca podoba to skadrowanie. A brak koloru to chyba jednak przypadłość Canona, było to już widać na kilku innych zdjęciach, im większa czułość tym słabiej wychodzi kolorek. Jeszzce raz moje gratulacje :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 170
Rejestracja: 03 Sie 2005, 11:55

PostGregory | 19 Wrz 2006, 00:40

Aurynko, to co powiedziałaś było bardzo miłe ale myślę że to na szczęście za szybko mi nie grozi. ;) W przeciwnym razie znalazłbym się w nienajlepszym położeniu, bo skąd jest najlepiej czerpać dalszą inspirację i brać przykład, jak nie od samego mistrza astrofoto - Domka. :D

Bogdan, tym widokiem z półmetrówki narobiłeś mi prawdziwego smaku. Spojrzenie w najbliższej możliwej przyszłości na żywo przez tego giganta wydaje mi się być nieuniknione. :)

Kolorek na tym zdjęciu został jednak zachowany, ale w śladowych ilościach. Do takiego prawdziwego i ładnego koloru potrzebna jest noc bezksiężycowa, i większa ilość materiału w którego zbieraniu dzielnie przeszkadzał mi, a w zasadzie towarzyszył pewien przyjaciel - winowajca Księżyc. ;-)

Image

Dominiku, następnym razem rzeczywiście postaram się lepiej uchwycić tą galaktykę, tymbardziej że teraz z tego co widzę, w kadrze powinna zmieścić się jej znakomita większość. Z Plejadami też trzeba będzie w odpowiednim czasie zawalczyć zresztą nie tylko z nimi. A co do wytrwałości w działaniu, dążeniu do realizacji wcześniej założonych celów warto! Astronomia, astrofotografia ładnie potrafi to wszystko wynagrodzić. :D

Jeszcze słówko o Księżycu. Oprócz całego kadru, zdecydowałem się na wykonanie tamtej nocy w sumie dwóch ujęć w większym zbliżeniu (ogniskowa 3000 mm, Vesta). Tutaj szybko okazało się, że obraz mocno drżał a momentami "skraplał się" zacierając drogocenne detale. Pomimo tego nienajlepszego seeingu pokażę te zdjęcia, bo jak dla mnie zawierają one nastrój, jaki wtedy panował i widać na tych wybranych fragmentach więcej, niżeli na zdjęciu powyżej wykonanym w mniejszej skali (ogniskowa 1000 mm). :)

Image Image

Jak to fajnie określił Max, nasze teleskopy pływały. :D

Qbanosie fotografia M31 nie została wykonana żadną astrokamerką, choć może kiedyś będzie mi dane z takiej korzystać. :) Na razie jednak zadowolony jestem z Canona 350d, jeszcze nie zmodyfikowanego, choć z czasem kto wie? ;-)

Tomku masz rację z tą czułością. Też wydaje mi się że im jest ona wyższa, tym słabiej jest z kolorkiem. No ja jeszcze troszke w przypadku M31 ten kolorek przykręciłem. ;-)

Parametry zdjęć:

Gromadki - 17 x 90 sek. (ISO 800) - Sonnar 180 mm;
Galaktyki - 12 x 300 sek. (ISO 800) - MTO 1000 mm.

Na koniec dziekuję Wam za bardzo ciepłe słowa! :D Cały czas staram się w wolnym czasie i w miarę możliwości fotografować, i myślę że stopniowo zdjęć z MTO będzie coraz więcej. Tym samym niezapełniona póki co wolna luka będzie się zmniejszać. :)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Postaurynka | 19 Wrz 2006, 06:25

Gregory napisał(a):Jeszcze słówko o Księżycu. Oprócz całego kadru, zdecydowałem się na wykonanie tamtej nocy w sumie dwóch ujęć w większym zbliżeniu (ogniskowa 3000 mm, Vesta). Tutaj szybko okazało się, że obraz mocno drżał a momentami "skraplał się" zacierając drogocenne detale. Pomimo tego nienajlepszego seeingu pokażę te zdjęcia, bo jak dla mnie zawierają one nastrój, jaki wtedy panował i widać na tych wybranych fragmentach więcej, niżeli na zdjęciu powyżej wykonanym w mniejszej skali (ogniskowa 1000 mm). :)


Pozdrawiam,
Gregory

Niedługo to Ty "siądziesz" na tym rogaliku, jak będziesz się tak do niego przybliżał. :wink: Zdjęcia super! (zresztą jak zwykle) :D
Awatar użytkownika
 
Posty: 493
Rejestracja: 09 Sie 2006, 10:55
Miejscowość: Rzeszów/Den-Haag

PostGregory | 19 Wrz 2006, 17:59

aurynka napisał(a):Niedługo to Ty "siądziesz" na tym rogaliku, jak będziesz się tak do niego przybliżał. :wink: Zdjęcia super! (zresztą jak zwykle) :D


Dzięki Aurynko. :) Mam jeszcze w zanadrzu taki fajny pomysł, aby uzyskać fotografie Księżyca z MTO w jeszcze większym zbliżeniu, ze znacznie lepszym wydobyciem rozdzielczości na fotografiach. Do przeprowadzenia takiej sesji potrzebne będą spokojniejsze pod kątem seeingu noce. :)

Tutaj zamieszczam jeszcze zdjęcie krateru Clavius, wykonanego jakiś czas temu. Porównując ze zdjęciem tego samego krateru sfotografowanego ostatnio, ładnie widać różnice w oświetleniu i plastyce krawędzi terminatora. :)

Image

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Postqbanos | 19 Wrz 2006, 18:07

Ale jeśli chodzi o m31 to myśle że jak na taką ilośc zebranego materiału i takie długie subs'y to strasznie mało się zarejestrowało... Jednak przekleństwo ciemnego sprzętu f10 :idea:
qbanos
 

PostGregory | 19 Wrz 2006, 18:20

qbanos napisał(a):Ale jeśli chodzi o m31 to myśle że jak na taką ilośc zebranego materiału i takie długie subs'y to strasznie mało się zarejestrowało... Jednak przekleństwo ciemnego sprzętu f10 :idea:


Raczej na 100% rozświetlonego przez Księżyc nieba. ;-) Aż strach pomyśleć co by się stało gdyby MTO nie charakteryzował się tak dobrym kontrastem, jak przystało na F10. Przy większej światłosile klatki wyszłyby już zapewne całkowicie mleczno szare, a po ramionach galaktyki nie pozostałoby śladu.

Tymczasem zależało mi na delikatnym i subtelnym uchwyceniu M31 z uwidocznieniem złożoności struktur ciemnych pasów materii. :)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostMax | 19 Wrz 2006, 19:35

Gregory napisał(a):. Przy większej światłosile klatki wyszłyby już zapewne całkowicie mleczno szare, a po ramionach galaktyki nie pozostałoby śladu.

Tymczasem zależało mi na delikatnym i subtelnym uchwyceniu M31 z uwidocznieniem złożoności struktur ciemnych pasów materii. :)

Pozdrawiam,
Gregory


przeprowadziliśmy wizualne porównanie MTO - MT 800 , obydwa sprzęty na tym samym obiekcie i ze zblizonymi powiększeniami

ilość detali podobna w obu sprzetach
tylko w Newtonie wszystko znacznie jaśniejsze niestety niebo też :(
a MTO mniejszą aperture nadrabia lepszym kontrastem
wniosek : Newton pod czarnym niebem pokaże "pazurki"

oczywiście to porównanie zrobiliśmy z powodu mojej ciekawosci (bo jeszcze nie mialem okazji zerknąć przez MTO) i nie mialo ono na celu udowadnianie czegokolwiek :wink:

pozdrowienia Rafal
FS60 , St2000 , Taurus 12" , Nagler31 Nagler26 , Ethos13 , Delos 8
Awatar użytkownika
 
Posty: 930
Rejestracja: 15 Lis 2005, 02:25
Miejscowość: Jaworzno

 

PostGregory | 19 Wrz 2006, 19:46

Max napisał(a):wniosek : Newton pod czarnym niebem pokaże "pazurki"


Rafale wydaje mi się że czymś zupełnie normalnym jest sytuacja, kiedy przykładowo pod czarnym, bezksiężycowym Bieszczadzkim niebem obraz będzie korzystniejszy nie tyle z samych Newtonów, co z każdego innego już teleskopu, w tym również Maksutowa. :D W przypadku bardziej światłosilnego np. Newtona, czas ekspozycji będzie odpowiednio krótszy w stosunku do Maksutowa o mniejszej światłosile. Trzeba się z tym liczyć, zdawając sobie jednocześnie sprawę z tego, że jest możliwość poprowadzenia teleskopu w wymaganym czasie, i z odpowiednią dokładnościa, a to może doprowadzić już tylko do uzyskania oczekiwanego rezultatu. :wink:

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostJanusz_P. | 19 Wrz 2006, 21:30

Koledzy, proszeę najpierw zróbcie to porównianie zdjęciowe w jedym miejscu i czasie a potem proszę wyciągajcie dopiero z niego wnioski bo gdybanie często prowadzi na manowce czego sam już wielokrotnie w życiu doświadczyłem :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostGregory | 19 Wrz 2006, 22:29

Janusz my tu nie gdybamy tylko zebraliśmy z Maxem w całość pewne fakty i własne wnioski, spostrzeżenia. :) Zarówno przez MTO jak też przez MT-800 nie zauważyliśmy znaczących różnic w detalach obiektów podczas bezpośrednich obserwacji wizualnych. Ta sama szczegółowość. Oczywiście MT-800 dawał jaśniejsze obrazy, co jest zrozumiałe. Dwa razy większa średnica lustra w przypadku MT-800 i do tego krótsza ogniskowa = jaśniejszy obraz. Mniejszy MTO z kolei dzielnie bronił się ukazując ciemniejsze tło i tak rozświetlonego przez Księżyc nieba, co pozwoliło ładnie wyodrębnić obserwowane obiekty. Oznacza to też, że w bardziej dogodnych warunkach widoczność tych obiektów ulegnie jeszcze dalszej poprawie, zarówno przez MTO jak też przez MT-800. W astrofotografii natomiast mniejsza światłosiła przekłada się głównie na to, że trzeba naświetlać dłużej, ale nie stanowi to żadnego problemu kiedy montaż wzbogacony jest w system Guide, zaś cały zestaw doskonale ze sobą współpracuje. :)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Postleszekjed | 19 Wrz 2006, 23:38

Na prośbę Grzegorza zrobiłem kilka wykresów z dziennika programu GuideDog aby pokazać jak wyglądało prowadzenie guide podczas naświetlania M31. Pierwszy wykres to wykres błędów chwilowych (błędów sterowania) dla obu osi:

Image

Działanie guide trwało łącznie 1652 sekundy (w logu są chyba dwie jednominutowe 'dziury') a więc ponad 27 minut. Maksymalne błędy dla osi Ra wyniosły od -5.4 arcsec do +7.6arcsec a dla osi Dec -5.1 arcsec do +5.2 arcsec. Ale skuteczna wartość błędów dla obu osi (wartość RMS) wyniosła 2.39 arcsec dla osi Ra i 1.92 dla osi Dec.
Na podstawie błędu chwilowego zbudowałem wykres błedu skumulowanego dla obu osi a więc błędu gdyby nie działa funkcja guide:

Image

Wykres dla osi Ra zależy przede wszystkim od PE montażu w tej osi a dla osi Dec zależy głównie od dobrej orientacji w przestrzeni. Jak widać montaż w osi Ra 'trzyma' się lepiej osi poziomej niż dla osi Dec co wskazuje , że ustawienie montażu w jednej z płaszczyzn znacząco różniło się od ustawienia w drugiej płaszczyźnie. Z wykresu można stwierdzić, że w czasie obserwacji montaż w osi Dec 'odjechałby' od położenia początkowego o prawie 600 arcsec natomiast w osi Ra oscylowałby w pobliżu zera ze sporą amplitudą. Wykonanie tego zdjęcia bez guide i uzyskanie widocznej subtelnej struktury pasów pyłowych M31 nie byłoby możliwe bez guide działającego z pokazaną dokładnością.
Na podstawie drugiego wykresu wykonałem trzeci wykres odejmując wartość liniowo narastającą (zależną głównie od ustawienia montażu) w czasie aby uwypuklić cechy PE:

Image

Nie jest to klasyczny wykres PE ponieważ ingerencja systemu guide jest znacząca ale widać, szczególnie dla osi Ra, że bez guide mielibyśmy okresowe zmiany położenia montażu o amplitudzie mniej więcej 200arcsec w obu kierunkach z okresem około 10 minut.
Czytelnikowi pozostawiam do oceny fakt, że gdyby nie guide, dzięki któremu skuteczne wahania montażu w osi Ra sięgały od -2.39 do 2.39 arcsec to mielibyśmy do czynienia z ruchami +-200arcsec a więc prawie 100 krotnie większymi.
Log z tej sesji jest dostępny pod adresem:

http://www.lx-net.prv.pl/inne/m31_gd.log

L.J.
Ostatnio edytowany przez leszekjed, 11 Lis 2006, 15:16, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

PostGregory | 20 Wrz 2006, 09:50

Dziękuje Leszku za to wspaniałe opracowanie. Na tych wykresach widać wszystko jak na dłoni. :) Chwilowe przerwy na początku log'ów spowodowane były weryfikacją ustawienia ostrości w MTO (na ten czas wyłączona funkcja guide), czego zabrakło np. w przypadku fotografii wykonanej za pomocą Sonnara. ;-) Jednak warto poświęcić na tą czynność dodatkową minutkę, dwie minuty czasu, i mieć pewność że ostrość ustawiona jest jak należy. :)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Postleszekjed | 20 Wrz 2006, 11:14

Dodam jeszcze, że trzeci z pokazanych wcześniej wykresów wymaga większego dystansu. Jest to bowiem skumulowany wykres błędów prowadzenia całego systemu a więc PE, błędów ustawienia montażu, wszystkich luzów oraz cech działania algorytmu guide w programie GuideDog. W kontekście fabrycznych danych dla SVP, który ma PE w granicach 30 arcsec można dojść do wniosku, że proces guide obejmujący wszystkie zjawiska mogące wpływać na prowadzenie nie jest oczywisty choć, jak pokazują przykłady zdjęć, jest bardzo skuteczny.
L.J.
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

PostGregory | 21 Wrz 2006, 21:49

Na podsumowanie minionej sesji jeszcze dwie fotografie.

Astrograf przygotowany już do zdjęć.

Image

Z rana w odwiedziny przyszedł do nas kotek, w nocy też się kręcił. :)

Image

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 176 gości

AstroChat

Wejdź na chat